Nowe Bizancjum w TVP

ULTURATELEWIZJAAKTUALNOŚCI
Jak zmieniła się TVP? Znamy wyniki kontroli "19.30"
Po kontrowersjach wokół "19.30", następcy skompromitowanych "Wiadomości" TVP, twórcy najsłynniejszej strony poświęconej programowi Telewizji Polskiej przygotowali szczegółową analizę. Wynika z niej, że po pierwszych dwóch tygodniach twórcy "19.30" wyciągnęli wnioski. To jednak nie kończy wątpliwości.rzypomnijmy, że kontrowersje dotyczące programu "19.30" w TVP były związane m.in. z analizą portalu Demagog.org.pl. Wynikało z niej, że "19.30" pomijała informacje ważne, które można było zobaczyć w konkurencyjnych serwisach. Na przykład po aresztowaniu Macieja Wąsika i Mariusza Kamińskiego w TVP wypowiedziało się czterech komentatorów — wszyscy krytycznie dla PiS. Z kolei TVN i Polsat przekazał też stanowiska Kancelarii Prezydenta i PiS.W kolejnym miesiącu analizy drugiej części programu "19.30" — rozmów politycznych — dokonał dziennikarz Onetu Dawid Dudko. Jak zaznaczał: "Autorzy największego programu informacyjnego finansowanego z publicznych środków powinni pamiętać, że próbującym załatwiać swoje interesy na wizji politykom nigdy nie wolno ufać, a za każdym razem należy sprawdzać. Na razie trudno oprzeć się wrażeniu, że niektórzy prowadzący »Gościa 19.30« zapomnieli o tej podstawowej zasadzie"."22 x KO (do tego 2 członków rządu, 1 były prezydent z ramienia KO, 2 raz były ambasador Schnepf), 12 x TD (Trzecia Droga) 7 x L (Lewica), 2x Konf (Konfederacja)" — czytamy.

"W oczy rzuca się dość duża liczba gości z Koalicji Obywatelskiej, co oceniamy krytycznie. Na plus oceniamy, że o ile w pierwszych dwóch tygodniach emisji programu polityków KO było od groma, to już później ich liczbę ograniczono. Brakuje polityków PiS (PiS zakończył bojkot TVP 21 marca), co oczywiście również należy ocenić krytycznie (chyba że pomimo odwołania bojkotu nadal nie są zapraszani)" — podsumowują autorzy strony, prezentując szczegółową grafikę: https://www.onet.pl/kultura/onetkultura/jak-zmieni...