W zeszłym roku, kiedy przez 3 dni słuchałam non stop muzyki pod oknami z okazji jakiejś tam i narzekałam to myślałam, że zostanę tu zjedzona, no bo jak można nie lubić koncertów? A centrum miasta zamknięto na 4 godziny i już problem - to przykre :( A impreza całkiem spoko, udział brali kolarze z zagranicy, mnie się podobało.