Potrafimy ze sobą jeszcze rozmawiać?Jakoś tak się porobiło w naszym pięknym kraju, że próbuje się zagłuszać próby samodzielnego myślenia. Coś Ci się nie podoba, nad czym się zastanawiasz, konfrontujesz swój tok rozumowania z tokiem rozumowania innych, wygłaszasz nieopatrznie gdzieś (gdziekolwiek) swoją opinię i raptem: bach, lewy sierpowy: „głupi", prawy podbródkowy: „idiota". Oczywiście, bez podania argumentów. Po co Ci argumenty, jak żeś idiota.
Obserwacje i wnioski. Mińskie peryferia. Poezja. Literatura. Spacery po mieście w słońcu i w słocie. Muzyka. Sport. Trochę tańca. Garść prawie filozoficznych uwag i prawie socjologicznych spostrzeżeń. Kilka zdjęć. Mój mińsko-mazowiecki blog."