12°C

13
Powietrze
Wspaniałe powietrze!

PM1: 5.17
PM25: 7.51 (18,01%)
PM10: 8.11 (50,1%)
Temperatura: 11.68°C
Ciśnienie: 1009.02 hPa
Wilgotność: 72.38%

Dane z 03.05.2024 04:05, airly.eu

Szczegółowe dane meteoroliczne z Mińska Maz. są dostępne na stacjameteommz.pl


facebook
REKLAMA

Motoryzacyjna podróż w czasie

06.09.2018
fot.: Archiwum Piotra Wojdygi

W niedzielę, 9 września już po raz ósmy odbędzie się Miński Zlot Pojazdów Zabytkowych Warkot. O pasji do wspaniałych maszyn z dużą metryką i przygotowaniach do tegorocznej imprezy rozmawiamy z jej organizatorem Piotrem Wojdygą.

Warkot to impreza, która od lat cieszy się ogromną popularnością, zarówno wśród właścicieli starych samochodów, jak i oglądających. Skąd fenomen tego wydarzenia?

Piotr Wojdyga (P. W.) – W dobie dzisiejszej standaryzacji pojazdów, Warkot przyciąga  ogromną różnorodnością prezentowanych aut i motocykli. Od jakiegoś czasu panuje „moda” na posiadanie zabytkowego wehikułu. Dla niektórych jest to podróż sentymentalna w lata młodości, dla innych piękno tych pojazdów, ich historia. Klasyczna motoryzacja jest ponadczasowa i pewnie jej fenomen z tego wynika.

Ile czasu zajmują przygotowania do takiej imprezy?

P. W. – Prace związane z przygotowaniem kolejnego Warkotu rozpoczynają się kilka tygodni po zakończeniu poprzedniej edycji, a tak na ostro ruszają w styczniu. Szukanie sponsorów, których nie jest łatwo przekonać do wsparcia imprezy czy wszystkie formalności związane ze zgodami na organizację zlotu to sprawy bardzo czasochłonne. Pochłania to mnóstwo energii, ale potem jest duża satysfakcja. Tegoroczny zlot jest już w zasadzie dopięty w stu procentach.

Ilu uczestników spodziewacie się na tegorocznej edycji Warkotu? I co się będzie działo w trakcie imprezy?

P. W. – Nie prowadzimy zapisów, ale szacuję, że jeśli dopisze pogoda, powinno pojawić się ponad 300 zabytkowych pojazdów. Zapowiedzieli się już uczestnicy m.in. z Siedlec, Sokołowa, Garwolina, Otwocka, Wołomina, Warszawy, Żyrardowa. Na pewno nie zabraknie bardzo licznej grupy posiadaczy wspaniałych zabytkowych maszyn z okolic Mińska. Tradycyjnie, jak w ubiegłych latach, czas uczestnikom i oglądającym umili niezawodny MM BigBand, przeprowadzimy Konkurs Wolnej Jazdy Motocyklem, Konkurs Elegancji i kilka innych. Po mińskiej części Warkotu wybierzemy się w 20 kilometrowy przejazd do miejscowości Ptaki, gdzie odbędą się konkursy dla samochodów.

Pośród zlotów, jakie już się odbyły, który najbardziej utkwił Ci w pamięci?

P. W. – Zdecydowanie pierwszy Warkot z 2011 roku. Zaczęliśmy go przygotowywać trochę na wariackich papierach. Pomogło doświadczenie z organizacji rajdów Magnet, ale pojawiło się   wiele nowych rzeczy, które należało zrobić. Pamiętam wyczekiwanie na pierwszych uczestników i niepewność co do frekwencji. Na pierwszy zlot przyjechało ponad czterdzieści pojazdów – wynik, chociażby w porównaniu ubiegłoroczną frekwencję, taki sobie. Jednak wtedy byłem bardzo zadowolony.

Sam też uczestniczysz ze swoim zabytkowym motocyklem w różnych rajdach. Który wspominasz szczególnie?

P. W. – Myślę, że Rajd Motocykli Zabytkowych w Cieszynie, który odbył się w ubiegły weekend. Pierwszy raz miałem okazję uczestniczyć w rajdzie przebiegającym górskimi drogami. Było to bardzo duże wyzwanie dla mnie, a jeszcze większe dla mojego prawie sześćdziesięcioletniego  motocykla o mizernej mocy. Strome podjazdy, ostre zjazdy, wąskie, kręte drogi – ponad 150-kilometrowa trasa, z czego ponad 50 km po terenie Czech, ale też niesamowite widoki na krajobrazy Beskidów. To była przygoda. I miałem dużą satysfakcję, że ukończyłem ten rajd.

Czyli spotykamy się w niedzielę na Warkocie?

P. W. – Zapraszam wszystkich fanów oldschoolowej motoryzacji, a wiem, że często są to całe rodziny. Spotykamy się jak zawsze od kilku lat na ul. Konstytucji 3 Maja. Na pewno będzie co oglądać!


Inne aktualności

OK