Wczoraj w skrzynkach pocztowych naszego bloku znalazły się życzenia od radnego MFS. Piszę o tym dlatego, że:
1.są to życzenia bożonarodzeniowe (być może na prawosławne) Święta Bożego Narodzenia i noworoczne,
2.w życzeń treści jest tylko wydrukowane jego imię i nazwisko. moim wysublimowanym oczekiwaniem byłoby aby wziął długopis w dłoń i się podpisał, ręka mu nie uschnie - to zupełnie inaczej wygląda i jest bardziej na miejscu,
3.w poprzednich latach nie dostawaliśmy takich życzeń, więc jest to (chyba) początek kampanii wyborczej w Mińsku Mazowieckim,
4.w podpisie jest napisane tylko "radny", więc osoby, które się nie interesują tematem nie będą wiedziały czy do rady miasta czy powiatu czy nawet sejmiku województwa,
i tak marudząc weszłam w nowy rok :-)
aha skrzynkę pocztową sprawdzam codziennie...:-)