Jak to jest, iż przetarg na ulicę Sosnową mimo zagwarantowanych środków w kwocie 610 tys. i złożonych ofert opiewających w rozdziale 1mln. 839 tys - 2 mln 667 tys jest rozstrzygnięty przez miasto a w przypadku ulicy Grochowskiej i Konopki gdzie miasto przeznacza 2 mln 500 tys a najtańsza oferta to 2 mln 809 tys przetarg się unieważnia. Co lub kto ma na to wpływ - czy okręg wyborczy? Dla mnie to trochę niezrozumiałe.