Witam, jestem mieszkańcem osiedla przy dworcu PKP ul. Piękna i Kościuszki. Miejsca parkingowe dla mieszkańców osiedla są niedostępne. Samochody parkują w bramach i na chodnikach, trudno przejść z wózkiem z dzieckiem. Od samego rana parkują na tych parkingach samochody osób dojeżdżających do pracy PKP. Miejsca zwalniają dopiero po 19.00. W soboty i niedziele nie ma takiego problemu. Na ul. Kościuszki przed sklepami i zakładem fryzjerskim zawsze na chodniku stawiane są samochody, na przejściu dla pieszych (przejście z Kościuszki na stronę drugą - przy Liceum salezjańskim w kierunku dworca - zawsze stoją tam samochody na samym przejściu chodnika. Kiedy nareszcie jakieś służby miejskie ograniczą takie sytuacje, gdzie straż miejska. Mozę właśnie tam powinien PAN postawić parkomaty i pobierać opłaty za takie pakowanie przez 12 godzin na dobę dla osób które parkują dojazdowo do pracy??? Może jakieś mandaty za parkowanie na pasach dla pieszych. dlaczego całe chodnik są dodatkowo zastawione samochodami. Co Pan na to? może powinien Pan przejść się do dworca w dzień powszedni i zobaczyć jak to wygląda w rzeczywistości. Czyżby postawienie parkometrów w tym miejscu nie przyniosło korzyści dla miasta? A mieszkańcy osiedla przy dworcu mieliby miejsca parkingowe i spokojnie mogliby przejść po chodniku. pozdrawiam