Zależy co mąż lubi , mój lubi adrenalinę oraz wędkarstwo wiec jednego roku zafundowałam mu wyprawę na dorsze (rejs) a następnego skok na bungee Jesli jednak nie przepada za takimi atrakcjami, albo jeśli nie masz odpowiednich pieniedzy (co jak co ale nie są to tanie atrakcje niestety) polecam coś praktycznego:
https://tutumi.pl/dom/szlafroki-pizamy/szlafrok-...
Możesz wziąc pod uwagę danie mu jakiegoś wygodnego szlafroka. Mój twierdził, że szlafrok nie jest mu potrzebny, ale od czasu od kiedy dostał, nakłada go na siebie codziennie :)