Czyli pozostaje 1,5 tygodnia aby "wychlapać" te 270,00 złotych? Też mam taki karnet, a na nim zamrożone 300 a może i 400 złotych, którymi od roku obraca sobie właściciel basenu. Żeby "dobrać" się do tych pieniążków, to musiał bym ponownie aktywować karnet wpłacając na niego następne 100 złotych. Ale aktywacja za te 100 złotych jest ważna tylko przez następny miesiąc. Mając więc już 400-500 złotych na karnecie, musiał bym chyba chodzić codziennie ( i to po dwa razy) przez ten miesiąc, żeby w końcu wydać MOJE pieniądze. A jeżeli by mi się nie udało…? To czeka mnie wpłacenie następnych 100 złotych. PARANOJA! Dodam że jest to sprytne zawłaszczenie cudzych pieniędzy. Może MOSiR i Urząd Miasta potraktuje kiedyś (za parę lat) te karnety jak Obligacje Państwowe i wykupi je od nas. Ciekawe jakie będzie ich oprocentowanie?
Więcej na:
http://minskmaz.com/forum/odsprzedam-karnet-na-bas...