Delfin o tym pisał, że się dolicza, co nie zmienia faktu, że automatyk, o którym wspomniałeś, zarania te 14-15PLN, ale jak wspomniał Captor, netto. Jego pracodawca tytułem danin dokłada drugie tyle. Wychodzi więc tyle, co za godzinę nauki pływania.
Oba zawody wymagają kwalifikacji, więc to nie jest jakoś przesadnie dużo.
Mi osobiście podobało się rozwiązanie z Józefowa, gdzie za 45min. lekcji indywidualnej z ratownikiem, który akurat był na swojej zmianie, dopłacało się 5PLN do wejściówki i było bardzo dobrze. Nie wiem, czy jeszcze to funkcjonuje, ale kilka lat temu było.