Tak kumaku dobrze myślisz.A teraz o bobrach.Jak by były to i wysoki poziom wody utrzymają i wydra się wyniesie i karasie będą pływały. Miałem kiedys rybki w niewielkim stawiku wydra załatwiła rybki,ale od kilku lat zadomowiły sie bobry,jeszcze gorzej zniszczyły wszystko.Popodkopywane burty,które się zapadają,mozna w każdej chwili zapaść się pod ziemię.Pościnane drzewa,tuje, nawet świerk i sosna co dziwne.Machnąłem ręką,pogodziłem się z tym.tylko bardzo wszystko jest zniszczone,szkoda mojej roboty i jakieś pieniądze tez w to zainwestowałem.
Post edytowany