Nie pamiętam nazwiska, ale kilka lat temu niedaleko dworca (już go tam nie ma) był młody notariusz, którego nazwiska nie pamiętam, ale mogę polecić jego usługi.
Można z nim negocjować cenę usług. Wiem, że się gdzieś przeniósł niedaleko, ale nie wiem gdzie.
Pamiętam przebieg transakcji, jaką u niego przeprowadzałem. Wstępnie usługa zastała wyceniona na 1800 zł, ale tak się złożyło że pan minister Ziobro wydał nowe rozporządzenie zmieniające maksymalne ceny usług notariuszy. W tej sytuacji pan notariusz podwyższył pierwotną cenę do 2200 zł. Ale poprosiłem o obniżenie tej ceny i przy okazji o poprawienie kilkunastu błędów w treści aktu. Pan notariusz błędy poprawił i obniżył cenę do 2000 zł. Przy okazji dowiedziałem się, że taka cena usług jest podyktowana m.in. wysokim wykształceniem pana notariusza i okresowi w jakim pan notariusz zdobywał wiedzę. Zrozumiałem, że jestem zerem ze swoimi dwoma fakultetami (w porównaniu z panem notariuszem), ale wyraziłem uznanie dla poziomu wykształcenia pana notariusza. Prawdopodobnie dlatego pan notariusz okazał łaskę i obniżył cenę do 2000 zł. Uważam, że wyświadczył mi wielką przysługę, bo 200 zł 8 lat temu to był duży pieniądz, a żaden ze znanych mi notariuszy nie daje bonifikaty 10 %.
Proszę nie traktować mojej wypowiedzi jako reklamę usług notariusza. Nie jestem jego kolegą, ani znajomym, ani członkiem rodziny. Ale uważam, że można polecić jego usługi.