w rozmowach na żywo ludzie prawicy nie używają wyzwisk pod adresem rozmówców. generalnie nie raz i nie dwa bardzo sympatycznie się z nimi rozmawia np.
-przefarbowany lis Maciej Cichocki potrafi sensownie z tobą porozmawiać szczególnie o swoich motocyklowych zainteresowaniach, trochę bajdurzy ale kładę to na karb wieku,
-bardzo sensowny w bardzo dojrzałym wieku stał się człowiek - ikona lokalnej prawicy Leon Jurek. kiedyś był dość zapiekły i zawzięty, ale teraz gdy z nim rozmawiam jest mocno stonowany, wręcz przyjacielski...inna sprawa, że w ostatnich latach dotknęła go smuga cienia
-lubię pogadać z Izą Stolarczyk (od dłuższego czasu jesteśmy na "ty" stąd Iza), ciepła, serdeczna, życzliwa. jakby przypadkiem znalazła się w PiS, czasem rzuci jakiś dowcip. śmieszny jak coś.
-podobnie jest z p. Teresą Wargocką. kiedyś miała takie "wilcze oczy" w rozmowie, teraz podobnie jak Leon Jurek stonowała, chętnie odpowie na każde pytanie, poradzi, pośle uśmiech.
-no i Krystian Śluarczyk...niespełniona nadzieja lokalnej prawicy...wciąż nieśmiały, posiadający ogrom wiedzy ale nie potrafiący jej sprzedać. gdy wejdziesz w jego łaski, możesz duuuużo się dowiedzieć. potrafi zażartować, ale niestety za często bywa spięty. szkoda chłopaka, bo ta jedna kadencja burmistrzowania mu się należy...