Polecam starać się aby w potrawach dominowały przyprawy, a nie sól. Świetne z grilla są ryby - np flądra, pstrąg, łosoś, makrela. Nie mogę narzekać też na smak grillowanych warzyw np cukinia, papryka. Ziemniaki też są ekstra, ale za bardzo lubią się z masłem czosnkowym i solą ;)
Mięsa też możesz doprawić ograniczając sól. Kiedyś z braku laku zrobiłem filety z uda kurczaka doprawione wyłącznie lubczykiem, pieprzem i oregano. Nie brakowało mi soli ani przez chwilę:)
Generalnie zapomnij o gotowych mieszkankach, bo to głównie sól i często niestety związki sodu a to wszystko winduje ciśnienie.
No a smak grillowanej flądry... oczywiście mówię o grillu, a nie żeberkowanej patelni, czy elektrycznym opiekaczu.