7°C

19
Powietrze
Wspaniałe powietrze!

PM1: 7.75
PM25: 11.55 (27,94%)
PM10: 12.57 (77%)
Temperatura: 7.11°C
Ciśnienie: 1009.54 hPa
Wilgotność: 80.30%

Dane z 26.04.2024 08:55, airly.eu

Szczegółowe dane meteoroliczne z Mińska Maz. są dostępne na stacjameteommz.pl


facebook
REKLAMA

Forum

jak działają świetlice w szkole

12 postów
Minsk Maz. Postów: 2
mikoza
Minsk Maz., postów: 2
Wtorek, 23 września 2014 19:29:42
0
0 0
+ -
Tylko dla zalogowanych użytkowników
dzien dobry, zalogowałem się tutaj bo chciałbym poznać opinie nt. świetlic działających w szkołach.
Czy panie organizują dzieciom jakieś zajęcia typu zabawy w grupie, prace przy stolikach, pomoc w odrabianiu lekcji, wspólne czytanie książek?
Czy jest to brzydko mówiąc "przechowalnia- róbta co chceta tylko się nie pozabijajta a ja se posiedze przy biurku, tylko mi nie przeszkadzać"
Pytanie się zrodziło po opowieści syna i jego kolegi co robili (tzn. nic nie robili) na świetlicy.
A jak jest u was? coś panie organizują?
Mińsk Mazowiecki Postów: 476
moni.r
Mińsk Mazowiecki, postów: 476
Piątek, 26 września 2014 23:18:02
0
0 0
+ -
Tylko dla zalogowanych użytkowników
Świetlica po pierwsze prowadzi działalność opiekuńczą i to jest jej podstawowe zadanie. Moje dziecko poszło w tym roku do pierwszej klasy. Świetlicę bardzo lubi. Jest bardzo dużo zajęć plastycznych. Panie rzeczywiście zajmują się dziećmi. Niepokoi mnie natomiast duża liczba dzieci na świetlicy, zarówno w stosunku do ilości nauczycielek jak i wielkości pomieszczenia.
MMz Postów: 361
pimki
MMz, postów: 361
Sobota, 27 września 2014 08:37:06
0
0 0
+ -
Tylko dla zalogowanych użytkowników
Moni.r, świetlica nie prowadzi tylko działalności opiekuńczej, ale też wychowawczą.
Tak jak tu zostało napisane świetlica to nie przechowalnia i zajęcia powinny być, a dzieciom świetlica nie powinna się kojarzyć z hałasem i nic nie robieniem. Niestety jak dzieci się nudzą, to wymyślają sami różne, niekoniecznie bezpieczne zabawy. No ale taka natura zdrowego dziecka-zabawa, kreatywność. Jak nie zapewni mu tego dorosły, to zrobi to sam.
Przeczytajcie poniższy link, to z całą pewnością zmienicie zdanie jak powinien wyglądać pobyt dziecka w świetlicy i że nie jest to tylko praca opiekuńcza, ale cały szereg zadań. I nie mówię tu o działaniach od czasu do czasu, tylko STAŁYCH!

"Do zadań świetlicy należy w szczególności:

organizowanie pomocy w nauce, tworzenie warunków do nauki własnej, przyzwyczajanie do samodzielnego myślenia;
organizowanie gier i zabaw ruchowych oraz innych form kultury fizycznej w pomieszczeniu i na dworze mających na celu prawidłowy rozwój fizyczny dziecka;
organizowanie zajęć mających na celu ujawnienie i rozwijanie zainteresowań, uzdolnień;
stworzenie warunków do uczestnictwa w kulturze, kształtowanie kulturalnych nawyków życia codziennego;
upowszechnienie zasad kultury zdrowotnej, kształtowanie nawyków higieny i czystości dbałości o zachowanie zdrowia;
rozwijanie samodzielności oraz społecznej aktywności;
współdziałanie z Rodzicami, Nauczycielami, Wychowawcami i środowiskiem lokalnym szkoły.

Świetlica realizując swoje zadania, pracuje z dziećmi różnymi formami (m.in.: gra, zabawa, konkurs, wycieczka i inne, angażujące całą ich osobowość)."

https://www.librus.pl/doradca-dyrektora/informacje-p...

http://www.szkolnictwo.pl/index.php?id=PV0296
Post edytowany
Mińsk Mazowiecki Postów: 709
tatko
Mińsk Mazowiecki, postów: 709
Sobota, 27 września 2014 10:47:34
0
0 0
+ -
Tylko dla zalogowanych użytkowników
pimki, rozpisałaś się o tym jak powinny działać świetlice a nie jak działają. To jak mają działać z rzeczywistością ma niewiele wspólnego. W ubiegłym roku moja pierwszoklasistka tak się coś sparzyła, że jej końmi nie dało rady zaciągnąć ;) choćby na godzinę...i moni.r ma racje - tłok, straszny tłok.
MMz Postów: 104
zanipokojona
MMz, postów: 104
Sobota, 27 września 2014 11:32:43
0
0 0
+ -
Tylko dla zalogowanych użytkowników
moje mają mieszane odczucia. Dzieciaki mówią, że jedna z pań krzyczy, nie chce puszczać dzieci do toalety (rodzice już to poruszali na wywiadówce z wychowawcą), dzieci nie wiedzą co mają robić bo każdy robi co chce bo nie ma zajęć organizowanych.
Gdy córka zgłosiła, że został uderzona przez kolegę pani powiedziała żeby nie skarżyła i wróciła na miejsce... Wg maluchów nie lubi dzieci, ciągle siedzi przy biurku i coś robi w komputerze i odzywa się (krzyczy) tylko wtedy jak dzieci są za głośno albo mają sprzątać zabawki.
Na szczęście jest jeszcze jedna pani, widać że z powołania.
Wg dzieci "fajna pani" czyta dzieciom, bawi się, podchodzi, pomaga, rozmawia. Cały czas jest wśród dzieci, druga od dzieci stroni.
Mińsk Mazowiecki Postów: 82
Kot w butach
Mińsk Mazowiecki, postów: 82
Środa, 1 października 2014 13:50:34
0
0 0
+ -
Tylko dla zalogowanych użytkowników
ciekawy temat. Czy mieliście podane zajęcia na świetlicy?
MMz Postów: 3
kanian3
MMz, postów: 3
Czwartek, 2 października 2014 14:52:54
0
0 0
+ -
Tylko dla zalogowanych użytkowników
Zaniepokojona. Mam pytanie. Do której szkoły chodzi Twoje dziecko?, bo Twój opis pani świetliczanki pasuje do pani ze śwetlicy w SP2. Moje dziecko poszło do szkoły jako sześciolatek i w zeszłym tygodniu już dostał minus za nieposłuszeństwo i sprawianie kłopotów na świetlicy przez to, że mówi do siebie i sobie coś spiewa sobie pod nosem. Tłumaczenie, ze to 6-latek, który nie zna jeszcze zasad panujących w szkole nic nie pomogło. Ostatnio i ja dostałam reprymendę, że nie w tym miejscu stoję czekając na dziecko. Pani na świetlicy ma problem i mówi do mnie z wyrzutem, że pani wychowawczyni nie może mnie złapać w szkole, by mi coś przekazać. Sorry, ale pracuję i dlatego dziecko jest na świetlicy i dlatego nie mogę go wczesniej odbierać i dlatego trudno mnie w szkole złapać. To chyba logiczne.... Zawsze mozna zadzownić.
Pani ogólnie nie uśmiecha się do dzieci i jest ciągle naburmuszona, zagniewana i ciężko jest jej ruszyć się zza biurka. Gdy dziecko spotkało panią w sklepie i radośnie krzyknęło na jej widok: "mamo zobacz moja pani ze świetlicy!" - pani odwróciła głowę i udała, że mojego dziecka nie widzi.....
Chyba ktos tu się minął z powołaniem....
Bardzo to wszystko przykre szczególnie dla malucha, który jest dopiero w szkole od kilku tygodni.
Mińsk Mazowiecki Postów: 709
tatko
Mińsk Mazowiecki, postów: 709
Czwartek, 2 października 2014 16:58:18
0
0 0
+ -
Tylko dla zalogowanych użytkowników
kanian3 na 100% trafiłaś( trafiłyście) na tą samą "panią" ,
MMz Postów: 104
zanipokojona
MMz, postów: 104
Czwartek, 2 października 2014 19:10:45
0
0 0
+ -
Tylko dla zalogowanych użytkowników
Kanian, to nie ta szkoła. Przykre, że są takie sytuacje.
Minsk Maz. Postów: 2
mikoza
Minsk Maz., postów: 2
Sobota, 11 października 2014 22:22:56
0
0 0
+ -
Tylko dla zalogowanych użytkowników
Ostatnio odkryłem, że warto obejrzeć Na Wspólnej hehe.Polecam, może kogoś też zainspiruje "technicznie" rozwiązanie "problemu". XXI w. i wysoko rozwinięta technologia daje bardzo duże możliwości (na szczęście) ;)
MMz Postów: 361
pimki
MMz, postów: 361
Poniedziałek, 13 października 2014 06:51:27
0
0 0
+ -
Tylko dla zalogowanych użytkowników
wg mnie najlepsze możliwe rozwiązanie to monitoring systemowy. Rodzic mógłby wejść na stronę i w każdej chwili zobaczyć.
Mińsk Mazowiecki Postów: 245
włuczykij
Mińsk Mazowiecki, postów: 245
Poniedziałek, 20 października 2014 13:53:00
0
0 0
+ -
Tylko dla zalogowanych użytkowników
mojej siostry dziecko ma telefon FONEK typowy telefon dla dzieci, dające dużo możliwości rodzicowi. Super sprawa, bo w każdej chwili siostra może odsłuchać, bez wiedzy dziecka, co dzieje się w jego otoczeniu (taki podsłuch). Nie potrzebne pluskwy, podsłuchy, mikrokamery i dyktafony, wystarczy FONEK w plecaku :-)

Watek został zamknięty ze względu na długi czas (minimum pół roku), jaki upłynął od ostatniego postu.

Aktualności

OK