Idziesz do księdza, prosisz o "przyjęcie sakramentu bierzmowania", nie zrobienie. Uczysz się katechizmu, który zakupisz tamże, ksiądz odpytuje, wystawia zaświadczenie. Z zaświadczeniem jedziesz do Wawy zapisać się, a potem na samą "uroczystość". Mnie zeszło się pół roku- miałam problem z przyswojeniem wiedzy :).