Simona Kossak była córką Jerzego Kossaka, syna Wojciecha Kossaka i siostrą Glorii Kossak, matką Joanny Kossak. Simona niejako wyłamała się z artystycznej drogi rodu i całe swoje życie poświęciła przyrodzie i zwierzętom. Zamieszkała w Puszczy Białowieskiej i można powiedzieć, że przez 35 lat żyła z nią w prawdziwej symbiozie. Jej książka jest swoistym hołdem złożonym prapuszczy, która od 6 tys. lat trwa, mimo wielu okaleczeń. To jedyne takie starodrzewie w Europie.
– Simona znalazła się w Puszczy przez przypadek, gdyż tylko tutaj po studiach był dostępny wakat dla młodego biologa. Myślała, że za rok, czy dwa przeniesie się na Podhale, albo w Bieszczady, bo góry kochała od dziecka. Ale jak już zamieszkała w leśniczówce Dziedzinka, bez prądu i wody, to zakochała się w Puszczy Białowieskiej i została w niej do końca życia – opowiadała Joanna Kossak. – Każde wakacje spędzałam u Simony i jestem jej za to ogromnie wdzięczna, gdyż to był wspaniały czas. Pełen ciepła i miłości. Simona była moją najukochańszą osobą, praktycznie moją matką, choć nie biologiczną – dodała.
Joanna Kossak opowiadała wspólnie spędzonych z ciotką chwilach, o dzikich zwierzętach, które w Dziedzince znalazły dom, o długoletnim partnerze Simony Lechu Wilczku, dzięki któremu możemy oglądać zdjęcia dokumentujące ogromną zażyłość z przyrodą autorki „Sagi”. A że nic nie dzieje się przypadkiem, Joanna Kossak także mieszka w Puszczy. I w niej zaczęła znowu malować. A jakże, konie. Choć...
– Jestem bezgranicznie zachwycona Podlasiem. Chcę malować pejzaż podlaski, te ogromne przestrzenie, łąki, krajobrazy. A kiedyś może napiszę o Simonie, o Lechu, o ich zwierzętach, pasjach, kłótniach, ale jeszcze muszę dać sobie na to trochę czasu – zapewniła Joanna Kossak.
A po spotkaniu był czas na rozmowy już bardziej kameralne, na autografy, a nawet rysunki szkicowane w książce. Gość biblioteki zauroczył wszystkich humorem, otwartością, życiową mądrością. Każdy był pod wrażeniem tego, co usłyszał i przeżył podczas spotkania z siostrzenicą Simony Kossak.
Nie przegap!
Miejska Biblioteka Publiczna zaprasza w środę, 30 listopada o godz. 18.30 na spotkanie ze znakomitym pisarzem Jakubem Żulczykiem, autorem głośnych powieści „Ślepnąc od świateł”, „Radio Armageddon”, „Instytut” czy „Zmorojewo”, a także współscenarzystą i współpomysłodawcą serialu kryminalnego „Belfer”. Wstęp wolny!
Oprac. DM, fot. MBP