Lenin wiecznie żywy. Ekwador na krawędzi wojny domowej
Wenezuela, Chile, Kolumbia, Nikaragua, Brazylia, Boliwia – lista państw Ameryki Południowej, w których robi się niespokojnie, jest coraz dłuższa. Do tego grona dołączył Ekwador, w którym – żadne zaskoczenie – socjalistyczny sposób kierowania gospodarką okazuje się być niewydajny. W kraju trwają protesty niemal wszystkich grup, od kierowców taksówek po rdzennych mieszkańców. Prezydent Lenin Moreno ani myśli cofać rozporządzenia likwidującego dotacje do paliwa, zamiast tego wprowadził stan wyjątkowy
Obyś żył w ciekawych czasach – głosi starożytne chińskie przysłowie. Obecnie ta mądrość coraz bardziej przypomina przekleństwo. Wojen przybywa w wielu regionach świata, także niedaleko naszej granicy. Dla mediów to korzystna sytuacja, ale ogólny kierunek rozwoju naszej cywilizacji raczej nie napawa optymizmem.
W Ameryce Południowej toczy się wiele nieformalnych konfliktów zbrojnych. Niby obowiązuje pokój, a jednak trwa wojna. Niby zawieszenie broni, a jednak kule latają. Niby politycy podpisują rozejmy, a jednak grupy zbrojne grasują. Niby życie toczy się swoim torem, a jednak ludzie giną.
Ameryka Łacińska jest wyjątkowym regionem na geopolitycznej mapie świata. Stanem naturalnym wydaje się tu być orientacja lewicowa. Kierunek ten obowiązuje już od ponad dwustu lat i jest związany u podstaw z działalnością Simóna Bolívara. Jego ideologia walki wyzwoleńczej spod panowania hiszpańskiego była oparta na europejskiej myśli liberalnej.
Chrystus z karabinem
W żadnym innym miejscu na świecie tak dobrze nie przyjęła się radykalnie lewicowa teologia wyzwolenia. Gorąca krew mieszkańców Ameryki Łacińskiej, żarliwa wiara oraz niesprawiedliwość jako stan permanentny sprawiły, że Jezus Chrystus z karabinem stał się wręcz symbolem niemal całego regionu.
Lewicowość nie jest jednak stanem podstawowym ani permanentnym. W Ameryce Łacińskiej oprócz lewicowych, nigdy nie brakowało także prawicowych dyktatur. Można wysnuć wniosek, że rozwój państw w tym regionie nie jest uzależniony przede wszystkim od zasobów naturalnych czy położenia geograficznego, a od intensywności kursu lewicowego i jego ścierania się z kursem prawicowym, często występującym pod postacią junty wojskowej.
Położenie geograficzne regionu ma swoje poważne i dość nieoczekiwane konsekwencje na arenie międzynarodowej. O ile ruchy prawicowe zawsze mogły liczyć na przychylność, jeżeli nie na wsparcie, również militarne, Stanów Zjednoczonych, o tyle ruchy lewicowe raczej nie mają mocarstw za patronów. W czasach zimnej wojny Związek Sowiecki był za daleko i jego wpływ na region był co najwyżej pośredni.
Ekspansja innych niż USA mocarstw w tym kierunku następuje dopiero od kilku lat. Podstawą nie jest jednak w tym przypadku wspólnota ideologiczna, a interesy. Amerykę Łacińską upatrzyli sobie w pewnym stopniu już jakiś czas temu Rosjanie, ale ich zasięg jest ograniczony. Na głównego rozgrywającego wyrosły natomiast Chiny, które w wielu zakątkach świata tworzą przyczółki do ekonomicznej ekspansji.
Apetyt na paliwo
Nieposkromiony apetyt szybko rozwijających się Chin na paliwo sprawił, że Pekin inwestuje przede wszystkim w krajach bogatych w ropę naftową. Wystarczyły wielomiliardowe pożyczki i transporty z pomocą humanitarną do pogrążonej w chaosie Wenezueli, by Pekin opanował tamtejszy przemysł wydobywczy, a trzeba pamiętać, że kraj ten dysponuje dwukrotnie większymi zasobami ropy naftowej niż Arabia Saudyjska...
Otwartym pozostaje pytanie, dlatego Waszyngton odpuścił ten strategiczny region. Wydaje się, że to konsekwencja lat zaniedbań, sięgających jeszcze czasów Ronalda Reagana. Główne błędy Stanów Zjednoczonych to odpuszczanie i brak pomysłu. Grzechy te były w zasadzie otwartymi wrotami dla Chińczyków.
To jednak temat na inne rozważania. Dla nas ciekawszym pytaniem jest – choć odpowiedzi możemy się naturalnie domyślać – dlaczego region, który w geologicznej loterii wyciągnął kilka zwycięskich losów, jest w zasadzie skazany na polityczną niestabilność. Szans bowiem na uzdrowienie sytuacji w Wenezueli czy Nikaragui nie ma.
https://www.tvp.info/44775220/lenin-wiecznie-zywy-e...