NIE BRATAMY SIĘ Z CHRZCZONYMI SCYZORYKIEM PEJSAMI!” - XXI WIEK, POLSKA - NIKT NIE PRZERWAŁ KSIĘDZU FASZYŚCIE!
„Dutkiewicz zdejmij jarmułkę!”, „Nie bratamy się z pedałami!”, „Tu jest Polska, a nie Polin” – to tylko jedne z wielu haseł, jakie rzucał ksiądz faszysta Jacek Międlar na wrocławskim Rynku.
Nikt mu nie przeszkodził w tym seansie nienawiści. Pomimo tego, że zgromadzenie publiczne zostało rozwiązane na wniosek przedstawicieli urzędu miasta. Bo kibole używali zakazanej pirotechniki, rzucali butelkami i petardami w ludzi. Trzy osoby, w tym policjant, zostały ranne.
A mimo to Międlar bez przeszkód nawoływał do nienawiści mięśniaków, za których plecami zawsze się chowa. Teraz zawiązuje sojusz z kibolami Śląska Wrocław. Pomaga mu w tym Roman Zieliński, autor książki „Jak pokochałem Adolfa Hitlera”, nieformalny lider kiboli.
Ośrodek składa zawiadomienie o nawoływaniu do nienawiści przez Jacka Międlara. Może wreszcie jakiś prokurator będzie miał na tyle odwagi i przyzwoitości, by złożyć akt oskarżenia, pomimo parasola ochronnego, jaki rozpościera nad faszystą pisowskie ministerstwo sprawiedliwości.
całe przemówienie:
https://t2m.io/5yPonYoD