"Wolność nie jest nam dana raz na zawsze"

...

Rzecznik prezydenta znienacka ogłosił, że "biało-czerwony marsz 11 listopada" - jako uroczystość państwowa - “mocą samego prawa” unieważni Marsz Niepodległości zarejestrowany na tej samej trasie.
Chyba mocą prawa kaduka. Bo terminu "uroczystości państwowa" polskie prawo nie zna, a zasada legalizmu obowiązuje nawet takiego premiera z takim prezydentem
Próżno szukać przepisów prawa, które swoją mocą miałyby uniemożliwiać odbycie się jakiegokolwiek zgromadzenia w miejscu rządowego marszu. Termin “uroczystość państwowa” nie pojawia się w żadnej ustawie, nie ma żadnych specjalnych regulacji, które mówiłyby o wyższości takich uroczystości nad zgromadzeniami publicznymi.

Pomysł zadekretowania wyższości zgromadzeń państwowych nad zwykłymi pojawił się w projekcie nowelizacji prawa o zgromadzeniach z 2015 r., ale po protestach m.in. Rzecznika Praw Obywatelskich PiS się z niego wycofał.

Jeśli więc sąd uchyli decyzję prezydent Warszawy o zakazie Marszu Niepodległości, dojdzie do konfrontacji prawa o zgromadzeniach zakorzenionego w ustawie i 57 artykule konstytucji z jednej strony i nagiej woli politycznej z drugiej.

Rzecznika prezydenta na Twitterze próbował wesprzeć m.in. Maciej Wąsik, poseł PiS i sekretarz stanu w Kancelarii Premiera, argumentując, że nikt nie może rozwiązać marszu premiera i prezydenta, bo według prawa o zgromadzeniach ustawa ta nie stosuje się do zgromadzeń organizowanych przez organy władzy publicznej.

https://oko.press/premier-z-prezydentem-obchodza...

dla patriotów

Pani Prezydent jest w tym wieku że zmienność nastroju i uderzenia gorąca są normą i za trzy dni może zmieni zdanie?

Jeśli chcecie zrozumieć co się obecnie dzieje w Kościele posłuchajcie Arcybiskupa Kazachstanu, Polaka prześladowanego za komuny, dzisiaj wcześniej emerytowany ze względu na swoją bezkompromisową postawę kapłańską.

https://www.youtube.com/watch?v=FQ69KQY67JU

jakby ktoś miał jakieś wątpliwości co do tego jacy to "patrioci" urzędują w warszawskim ratuszu to proszę bardzo:

Stołeczne Biuro Służby Bezpieczeństwa czy Zarządzania Kryzysowego?

Autor:
Sławomir Cenckiewicz

Opisana przeze mnie w ostatnim czasie sprawa służby ppor. Ewy Gawor w komunistycznym MSW stała się dla mnie interesującym przyczynkiem do bliższego zainteresowania się obsadą personalną kierowanego przez nią Biura Bezpieczeństwa i Zarządzania Kryzysowego Urzędu Miasta Stołecznego Warszawy (BBiZK). ...
https://dorzeczy.pl/kraj/74759/Stoleczne-Biuro-Slu...

"Ustawa nie daje samorządom możliwości zakazania zgromadzenia". Kto to pisał?

http://niezalezna.pl/244647-ustawa-nie-daje-samorza...

Portal wPolityce.pl dotarł do szczegółów śledztwa, które dotyczy słynnych już „urodzin Adolfa Hitlera”, zorganizowanych w maju 2017 roku w lesie pod Wodzisławiem Śląskim. W styczniu tego toku nagrania z neonazistowskiej imprezy ujawnił „Superwizjer” TVN. Po upublicznieniu reportażu ruszyło prokuratorskie śledztwo, do akcji wkroczyła ABW, policja i inne służby, a w świat poszedł fałszywy przekaz, z którego wynikać miało, że w Polakach drzemie nazistowski bakcyl.

Z zeznań Mateusza S.,organizatora „urodzin”, do których dotarł nasz portal, wynika jednak, że cała impreza została zamówiona przez tajemniczych mężczyzn i była maskaradą, za którą zapłacono jej organizatorowi 20 tys. złotych. Zleceniodawcy mieli jednak jeden warunek: na „urodziny” miała być zaproszona tajemnicza „Anna Sokołowska”. Kim jest ta kobieta? To w rzeczywistości Anna Sobolewska - dziennikarka „Superwizjera” i jednocześnie współautorka reportażu. Czy neonazistowski serial zafundowany nam przez TVN był więc maskaradą i ustawką za pieniądze pochodzące z niewiadomego źródła?

https://wpolityce.pl/media/420145-tylko-u-nasurodzi...

Marsz Niepodległości nie może zostać przekształcony w akademię ku czci…

https://www.magnapolonia.org/marsz-niepodleglosci-nie-moze-...

Ignoranci czy kłamcy? – rzecz o „dziennikarzach” z mainstreamowej szczujni

https://www.magnapolonia.org/ignoranci-czy-klamcy-rzecz-o-d...

Co PO ma do zaoferowania Polakom przed 11 listopada? Likwidację złotówki i przyjęcie euro!

http://niezalezna.pl/244641-co-po-ma-do-zaoferowani...

ONZ nakazuje państwom wspieranie aborcji

http://dzienniknarodowy.pl/onz-nakazuje-panstwom-wspieran...

Cezary Gmyz: Czas wsadzić sprawców podpalenia "ruskiej budki". Zdjęcie jest w aktach sprawy

https://www.tysol.pl/a25703-Cezary-Gmyz-Czas-wsadzi...

[Video] W. Gadowski: Barbara Poleszuk siedzi a Farmazon i Frasyniuk chodzą po wolności, bo są z KOD

https://www.tysol.pl/a25702--Video-W-Gadowski-Barba...

...

Noblista, Reymont, w swej chłopskiej epopei dał myśl....
dziwię się, że jeszcze mieszkańcy stołecznego grodu, nie wywieżli hanki tak samo jak jagne, jej miejsce jest za ogrodzeniem kumaka.....

tytuss
Nie mogłem nie dać plusika :-))

Chociaż z drugiej strony może o to Hani chodziło, żeby na koniec zostać męczennicą a nie zwykłą szmalcowniczką.

"Noblista, Reymont, w swej chłopskiej epopei dał myśl...." goowno dał nie myśl- pokazał tylko stary słowiański zwyczaj .Coś podobnego było pokazane ja Krzyżakach kiedy Danuśka założyła chustę Zbyszkowi. W katolickiej Polsce przez długi czas obowiązywało prawo niemiecki ale równolegle obowiązywało prawo zwyczajowe polegające na publicznym wymierzeniu kary.Jednym z takich sposobów było uwiezienie w dybach gdzie każdy mógł podejść opluć uderzyć lub nawet zgwałcić.

ciesz sie kumacz gnido, że już mineło, nie jedna osoba z chęcią by cie zobaczyła w dybach na starym rynku i napluła w twarz...... oj miły byłby to widok......

Tytuss nie odpowiadam za twoje zboczenia a tu pracuję społecznie w celach dydaktyczno-informacyjjnych. W dyby wysadzano przestępców lub tych którzy nie podobali się panom lub klechom.Za swoją nie wiarę w cywilizowanej katolickiej

Polsce przywiązano by mi kamień do szyi i spuszczono do wody lub spalono na stosie.Dyby przy dawnych metodach zniszczenia niewierzących to sanatorium