Uczniowie masowo rezygnują z uczestnictwa w religii. Wśród powodów wymieniają sprzeczne wartości, homofobię oraz udzielanie rad dotyczących życia prywatnego. "Katechetka mówiła, że kobieta powinna nosić spódnice do kostek, siedzieć w domu i gotować" - wymienia jedna z uczennic.
Z raportu religijności Polaków za 2019 roku wynika, że uczniów chodzących na religię z roku na rok jest coraz mniej. Jak podali jego autorzy, najmniej uczniów w Polsce chodzi na religię w diecezjach warmińskiej (70 proc.), warszawskiej (76,0 proc.) i łódzkiej (76,2 proc.) Na jednej z grup na Facebooku zrzeszającej młodzież szkolną z całej polski opublikowaliśmy post skierowany do licealistów. Zapytaliśmy w nim, jakie były motywacje osób, które podjęły decyzję o rezygnacji z katechezy. Na nasze pytanie odpowiedziało koło 250 osób w wieku od 16 do 19 lat. Uczniowie opisali przykładowe sytuacje, przez które postanowili wypisać się z przedmiotu. Wielu z nich kierowało się podobnymi pobudkami. Najczęściej przytaczane argumenty podzieliliśmy na kilka grup w zależności od powodu, a wybrane komentarze umieściliśmy w artykule.
Licealiści rezygnują z religii - wskazują swoje powody
Uczniowie, którzy zrezygnowali z udziału w lekcji religii, najczęściej wskazywali różnice między poglądami osoby prowadzącej zajęcia, a ich własnymi.
Zrezygnowałem z lekcji religii już w 3 klasie gimnazjum. Nigdy nie czułem zbytnio powiązania z kościołem. Uczył mnie ksiądz, który skutecznie zniechęcał do brania udziału w lekcjach, gdyż w mojej opinii zaprzeczał założeniom Kościoła. Nie było w nim miłosierdzia, szacunku do bliźniego itd. Aktualnie kończę technikum i jestem w trakcie dokonywania apostazji, bo nie chcę należeć do instytucji, która ma kompletnie przeciwne poglądy od moich
Zrezygnowałam z lekcji religii w połowie pierwszego semestru drugiej klasy liceum. Jestem osobą wierzącą, jednak stwierdziłam, że daleko mi do tematów, które były poruszane na lekcji. Pozwolę sobie zacytować zdanie, które szczególnie utkwiło mi w pamięci - 'jeśli ktoś nie jest pewny swojej płci, niech pójdzie się wykąpać, dotykać i upewnić'
Każda osoba, która 'uczyła' mnie tego przedmiotu, skupiała się na wpajaniu do głowy twierdzeń typu 'ludzie LGBT+ to nie ludzie/ludzie zboczeni/chorzy psychicznie', co było zachowaniem po prostu obrzydliwym. W tym wszystkim najbardziej spodobało mi się, jak w momencie wypisania się z religii katechetka spytała, czemu wziąłem rozwód z Jezusem.
- wspominali uczniowie.
Umniejszanie roli kobiet
Wiele osób przyznało, że zamiast omawiać treści opisane w Biblii, prowadzący skupili się na przekazywaniu uczniom własnych poglądów na temat rodziny oraz roli kobiety w społeczeństwie. Licealistki wymieniały, że była ona umniejszana w porównaniu do roli mężczyzny.
Przestałam chodzić na religię, ponieważ katechetka gadała straszne bzdury dotyczące roli kobiety. Mówiła, że powinnyśmy nosić spódnice do kostek, siedzieć w domu i gotować
Zrezygnowałam z udziału w katechezie po tym jak katechetka próbowała mi wmówić, że kobiety, które w małżeństwie są bite, oszukiwane, nieszanowane są głupie, bo to one wyszły głupio zakochane za mąż
- wymieniały licealistki.
Podobne spostrzeżenie miała uczennica z młodszej klasy, która nie mogła samodzielnie wypisać się z zajęć. Wyłączała kamerkę na lekcji online, bo nie zgadzała się z tym, co mówił prowadzący zajęcia.
Ostatnio ksiądz powiedział, że kobiety to inkubatory i porównał aborcję do obozów śmierci i morderstw na ulicy. Mama się nie zgodziła, żebym się wypisała, ale po prostu loguję się na chwilę, zgłaszam obecność i go wyciszam
- wyznała.
Inni przyznali, że są zbyt obciążeni innymi przedmiotami, aby brać udział jeszcze w katechezie i wypisanie z tej lekcji jest dla nich oszczędnością czasu.
Pomijając brak mojej sympatii do księży, muszę szczerze przyznać, że dzięki wypisaniu z religii zyskałam więcej czasu dla siebie. Katecheza była lekcją ostatnią, więc mogłam szybciej iść do domu
Zrezygnowałam z lekcji religii, ponieważ były to dla mnie dwie dodatkowe godziny w tygodniu spędzone w szkole. Mam dosyć napięty grafik i dojazd do szkoły zajmuje mi ponad godzinę w jedną stronę, więc wypisanie się z religii pozwoliło mi zaoszczędzić czas. Poza tym szczerze przyznam, że nie wynosiłam z religii niczego, co przydałoby mi się w życiu.
- stwierdziły uczennice.
Niski poziom zajęć i omawianie nieadekwatnych zagadnień
Z lekcji religii rezygnowano także z powodu niskiego poziomu prowadzenia zajęć.
Jestem absolwentką technikum. Cały czas szukam swojej wiary, więc staram się czytać księgi, na których bazują poszczególne religie. Po gimnazjum wiedziałam już, że katolicyzm nie ma nic wspólnego z Biblią, a twierdzenia niektórych księży w ogóle są dla mnie nie do przyjęcia. W 3 klasie technikum zajęłam 2 miejsce w ogólnopolskim konkursie wiedzy religijnej. Pomimo tego, że nie uczęszczałam na lekcje religii od początku 1 klasy. Uważam, że bardzo źle świadczy to o poziomie wiedzy katolików, którzy brali udział w tej olimpiadzie
Po prostu ksiądz mówił głupoty i stawiał nielogiczne tezy. Jakie? Mówił na przykład, że 'leki to samookaleczanie', 'chodzenie drogą obok cmentarza to zniewaga' a 'jedzenie fastfoodów to brak szacunku do siebie'
- pisali uczniowie.
Zobacz wideo Biejat: Te protesty nie są dla opozycji. One są dla kobiet
Microsoft może otrzymać prowizję, jeśli zakupisz produkty korzystając z odsyłaczy zawartych w tym