„Gazeta Wyborca” w swym wydaniu „Duży Format” postanowiła rozprawić się z nieżyjącym od ośmiu lat ks. Henrykiem Jankowskim – proboszczem parafii św. Brygidy w Gdańsku. Prałat Jankowski był kapelanem „Solidarności” udzielał na parafii miejsca na spotkania opozycji, u „Brygidy” organizował się Komitet Obywatelski przy Lechu Wałęsie, z gościny ks. Jankowskiego korzystali w zasadzie wszyscy opozycjoniści. Uderzenie w prałata Jankowskiego jest więc poważną sprawą. Jeśli bowiem ks. Jankowski rzeczywiście molestował dzieci należy jego pomnik wyburzyć, przenieść grobowiec z kościoła św. Brygidy i głębiej poszukać w archiwach IPN. Niemożliwe bowiem, żeby pedofil obleśnie afiszujący się swoimi skłonnościami – nie został zwerbowany przez SB. Jeśli tak to ks. Jankowski powinien figurować jako „TW”, a zatem i najnowszą historię należy napisać na nowo, albowiem był on znaczącą postacią w „Solidarności”.
https://prawy.pl/100274-pedofil-gorzej-antysemi...