RĘCE PRECZ OD DZIECI!
7 października ulicami Warszawy oraz kilkunastu miast w Polsce przeszli ludzie protestujący przeciwko pedofilii wśród księży, polityce ukrywania przestępców i zatajania skali tego zjawiska. To pierwsze takie protesty w historii Polski. W Warszawie manifestacja rozpoczęła się w bocznej ulicy, bo proboszcz kościoła na placu Trzech Krzyży zażądał na piśmie od policji i ratusza, by nie wpuścić nas na plac, położony przed kościołem. Po kilkudziesięciu latach milczenia kk wreszcie zaczął myśleć o tym, że może powinien przeprosić za seksualne wykorzystywanie dzieci. Mamy prawo wątpić w szczerość tych przeprosin, bo pojawiły się one dopiero wtedy, kiedy już nie udało się problemu pedofilii zamieść pod dywan. Również trudno jest się zorientować, czy kościół przeprasza swoje ofiary, czy też opinię publiczną. To był najsmutniejszy protest na jakim byliśmy, ponieważ dotyczył kościelnej pedofilii. Kk okrył się hańbą, której nie jest w stanie zmazać zwykłe słowo przepraszam. Dopóki hierarchia kościelna nie zacznie zwalczać przyczyn tego zjawiska we własnych szeregach, będzie ono nadal trwało. Tylko presja społeczna jest w stanie wymusić na kościele radykalne kroki.
Dziękujemy Wam za to, że mieliście odwagę zaprotestować przeciwko zbrodniom kościoła katolickiego i pokazać solidarność z ofiarami pedofilii.
Może nie było nas tyle ile powinno, ale byliśmy. Z każdym dniem będzie nas więcej.
To był ważny dzień! https://www.facebook.com/krzysztofpieczynski/videos/102...