O Łukaszu Szumowskim zaczyna robić się głośno poza granicami Polski. Nie jest to jednak sława, jakiej życzyłby sobie minister zdrowia.
Za zachodnią granicą informują bowiem o tym, jak w krótkim czasie z lidera politycznych rankingów zaufania Szumowski zamienił się w człowieka, o którym mówi się głównie w kontekście niejasnych interesów.
Dwa i pół miesiąca temu Łukasz Szumowski był nową gwiazdą polskiej polityki, zdawał się być nie do zatrzymania w drodze na szczyt" – tak Florian Hassel rozpoczyna swą korespondencję z Warszawy dla renomowanego niemieckiego tytułu "Süddeutsche Zeitung".
Dziennikarz wskazuje, że taką pozycję Szumowski zyskał dzięki wykreowaniu wizerunku kompetentnego profesora medycyny, który wie, jak walczyć z epidemią koronawirusa, a media prześcigały się w opisywaniu życiorysu ministra.
Jednak 12 maja jego polityczne skrzydła Ikara zaczęły się topić" – czytamy w "Süddeutsche Zeitung", którego reporter w tym momencie płynnie przechodzi do streszczenia tzw. afery maseczkowej. Niemiecka opinia publiczna dowiaduje się, iż polskie Ministerstwo Zdrowia w zastanawiających okolicznościach kupiło maseczki ochronne od instruktora narciarskiego, który szkolił Szumowskiego, a dodatkowo sprzęt ten nie miał certyfikatów. " Wzbudziło to podejrzenia o możliwy nepotyzm, a nawet korupcję" – wskazuje Hassel.
"Minister biedny w oświadczeniach majątkowych".
Na sprawie maseczek materiał "Süddeutsche Zeitung" o Łukaszu Szumowskim się jednak nie kończy. Wydawana w Monachium gazeta opisuje także kontrowersje, które wzbudzają interesy rodziny Szumowski z instytucjami państwowymi. "Według jego oświadczeń majątkowych minister jest biednym człowiekiem, którego oszczędności wynoszą jedynie ok. 300 euro. Kilka lat wcześniej był jednak właścicielem prawie jednej trzeciej holdingu Szumowski Investments, który głównie należy do jego brata Marcina" – wyjaśnia czytelnikom Florian Hassel. I opisuje, jak biznes Szumowskich zyskał na finansowym wsparciu od państwa...
Łukasz Szumowski galt als neuer Star der polnischen Politik. Bis er Schutzmaterial ohne Zertifikate anschaffte.
https://www.sueddeutsche.de/politik/polen-gesundheitsminis...