26.02.2018
Z komentarzy w internecie i z naszych obserwacji i wynika, że wprowadzenie Strefy Płatnego Parkowania (SPP) przypadło do gustu mieszkańcom strefy – bo wolne miejsca parkingowe pojawiły się koło ich domów. A także pozostałym mieszkańcom miasta, bo za cenę 120 zł rocznie zyskali praktycznie stuprocentową gwarancję zaparkowania w okolicach np. stacji PKP o każdej porze dnia, co wcześniej było niemożliwe już wczesnym rankiem.
Swego niezadowolenia z nowych przepisów nie kryli natomiast mieszkańcy okolic Mińska, którzy zostawiali wcześniej swoje auta każdego dnia na kilka godzin. W myśl nowych opłat, musieliby dziennie płacić za parkowanie około 20 zł, co w skali miesiąca dawałoby ponad 400 zł. Problemy z parkowaniem dotknęły także mieszkańców bezpośrednich okolic SPP ponieważ wielu kierowców aby uniknąć opłat zostawiało auta tuż za granicą płatnego parkowania.
W miniony piątek, 23 lutego postanowiliśmy sprawdzić, jak obecnie wygląda parkowanie przy stacji PKP. Najlepiej ocenić to na podstawie zdjęć z drona – wykonaliśmy je około godziny 7:40 rano, czyli w czasie, gdy przed wprowadzeniem SPP wszystkie miejsca w okolicach stacji, gdzie można zostawić na wiele godzin auto były już zajęte.
Jak widać, jest kilka wolnych miejsc na Placu Dworcowym, wzdłuż ul. Kościuszki, na parkingu obok Alei Radości Trzeciego Wieku. Również bez problemu można zaparkować na chodniku na ul. Kazikowskiego czy miejscach postojowych przy ul. Daszyńskiego. Na zdjęciach widać też doskonale, gdzie SPP nie obowiązuje – zastawiona jest ul. Piękna czy ul. Daszyńskiego między ul. Kazikowskiego a Piłsudskiego. Dużo aut można zobaczyć na parkingu, który się ostatnio utworzył na ul. Sosnkowskiego na działce obok Muzeum Ziemi Mińskiej, wzdłuż ul. 1-go Maja, a także dalej, na zielonym poboczu na ul. Kolejowej. Najbardziej obleganym miejscem stał się bezpłatny parking przy Urzędzie Pocztowym nr 2, gdzie niektóre auta są zastawione przez inne. Oglądając zdjęcia można odnieść wrażenie, że ilość samochodów w bezpośredniej okolicy PKP znacznie zmalała. Kierowcy najprawdopodobniej z powodu SPP zrezygnowali z parkowania w okolicach stacji.
Ale to wszystko już niebawem może się zmienić. Rada Miasta przyjęła uchwałę poszerzającą od 1 kwietnia SPP, a także wprowadzającą nowy rodzaj abonamentu na jedną podstrefę dla osób nie mieszkających w Mińsku – będzie on kosztował 240 zł za kwartał. Więcej informacji na ten temat już wkrótce.
