8°C

19
Powietrze
Wspaniałe powietrze!

PM1: 7.71
PM25: 11.57 (27,91%)
PM10: 12.56 (77,12%)
Temperatura: 7.86°C
Ciśnienie: 1016.10 hPa
Wilgotność: 65.50%

Dane z 23.04.2024 15:50, airly.eu

Szczegółowe dane meteoroliczne z Mińska Maz. są dostępne na stacjameteommz.pl


facebook
REKLAMA

Huragan pokonany

08.05.2018 Opracowanie: MKS Mazovia, fot.: Agata Kolasińska
(fot.: Agata Kolasińska)

W sobotę 5 maja 2018, na zakończenie długiego weekendu na Sportowej rozegrany został mecz 23 kolejki IV ligi, w którym zmierzyły się ze sobą: Mazovia Mińsk Mazowiecki i Huragan Wołomin. Mecz zapowiadał się interesująco i miał za sobą kilka podtekstów: Maza chciała zrehabilitować się za pechowy remis 3:3 jesienią w Wołominie, ponadto w ekipie trenera Sieradzkiego znajduje się aktualnie aż pięciu zawodników z przeszłością w Huraganie.

Warto zwrócić również uwagę, że pomimo 10 pozycji w tabeli zawodników z Wołomina, przed meczem z Mazą mieli oni na koncie tylko 4 porażki – najmniej w IV lidze.

W pierwszej minutach spotkania gra toczyła się głównie w środkowej części boiska, pierwsze bramkowe sytuacje mieli goście – dwukrotnie w 17 i 27 minucie w dogodnej pozycji znajdował się Ołowski lecz fatalnie przestrzelał. Maza odważniej zaatakowała dopiero w drugiej części pierwszej połowy, kiedy to w 30 minucie po świetnym dośrodkowaniu Puciłowskiego z prawej strony boiska głową uderzał Tokaj – niestety ponad bramką. W 35 minucie kąśliwym strzałem z 20 metra popisał się Puciłowski – jednak tym razem piłka minimalnie ponad poprzeczką. Najlepszą sytuację w 1 połowie miał jednak Słowik, który znalazł się na 10 metrze pod bramką rywali z piłką i uderzył tuż przy lewym słupku – bramkarz w ostatniej chwili wychwycił piłkę w zasadzie już z linii bramowej. Na przerwę zawodnicy jednej i drugiej drużyny schodzili więc bez bramek, lecz z kilkoma dobrymi sytuacjami z jednej jak i drugiej strony. Po przerwie obraz gry nie uległ zmianie, ataki raz w jedną raz w drugą stronę w większości przypadków kończyły się na 30 metrze od bramki rywali. Kluczowa okazała się 66 minuta, szybka wymiana piłki na połowie Huraganu, wycofanie przez Hermana do Romanova i strzał Żeni „po długim rogu”, który nie dał szans bramkarzowi gości. Gol dla Mazovii wyraźnie napędził zawodników z Wołomina, którzy rzucili wszystko na jedną kartę i mocniej zaatakowali. Jednocześnie jednak wyraźnie opadli już z sił i ich powroty pod własną bramkę po akcjach ofensywnych trwały ewidentnie zbyt długo. Dawało to znakomitą okazję zawodnikom Mazovii na przeprowadzanie szybkich kontr. Z kilku wyśmienitych kontrataków udało się jednak zamienić na bramkę tylko jeden - w 90 minucie spotkania rozpędzony Romanov znalazł się w sytuacji sam na sam z bramkarzem Huraganu i pewnym strzałem podwyższył i ustalił wynik spotkania na 2:0 dla Mazovii. Po tej bramce sędzia doliczył w prawdzie jeszcze 4 minuty, ale goście wyraźnie zrezygnowani stracili zapał do atakowania bramki strzeżonej przez Łysika.

Cieszy wygrana przed własną publicznością z wymagającym rywalem, tym bardziej że udało się tym samym odrobić 2 pkt. do lidera z Ostrołęki, który dość nieoczekiwanie zremisował u siebie z MKS Przasnysz. W najbliższy weekend Maza zmierzy się na wyjeździe z Drukarzem Warszawa – ten mecz zaplanowano na sobotę 12 maja godz. 12:00. Najbliższa okazja do kibicowania podopiecznym trenera Sieradzkiego w Mińsku już w środę 16 maja – na Sportowej o godz. 17:00 zamelduje się MKS Przasnysz. Zapraszamy na stadion!

Podsumowanie:

MAZOVIA Mińsk Maz - HURAGAN Wołomin 2:0 (0:0)

Bramki: 66' Romanov (as. Herman), 90' Romanov (as. Tokaj).

Skład Mazovia: Łysik - Kozikowski, Noiszewski, Słowik (68' Bondara), Herman, Krajewski(c), Romanov, Puciłowski (88' Grabek), Matak, Tokaj, Żurawski (58' Janusiewicz). Rezerwa: Budzikur, Smoderek, Gańko, Kowalczyk.

Skład Huragan: Derejko – Zaborowski (82' Babicki), Lendzion, Górski, Dobrzeniecki, Witkowski (70' Pakuła), Witak, Ołowski (33' Manaj), Żmuda, Trzonkowski (77' Barzyc), Figiel.

Żółte kartki: 8' Dobrzeniecki (Huragan), 40' Kozikowski, 87' Górski (Huragan).

Sędziowie (WS Radom): Michał Wrochna - główny, Łukasz Wrochna, Jakub Gołda.

Inne aktualności

OK