Pozwolę sobie na komentarz dotyczący zachowania histerycznego Pana
"koordynatora" w pobliżu miejsca zdarzenia . W zasadzie to raczej jest to
apel do młodego mężczyzny w czarnym t- shircie z białymi napisami , który
na przedłużeniu ulicy Szpitalnej histerycznie krzyczał do ludzi , biegał ,
przeklinał i obrażał kierowców , którzy się tam znaleźli przypadkiem lub
celowo. Wiadomą rzeczą jest ,że zawsze w miejscach wypadku lub innych
zdarzeń zbierają się ludzie , korkują się samochody i czasami zrobi się
większe lub mniejsze zamieszanie .Możemy oczywiście sobie to komentować ,
nie mniej jednak zawsze tak było i prawdopodobnie będzie . Przeklinanie do
kierowców , bieganie w kółko , wykrzykiwanie i machanie rękami z pewnością w
takich okolicznościach nie pomaga .Osoby , które w takiej sytuacji nie
potrafią zachować podstawowego opanowania powinny się chyba oddalić jak
najszybciej do swojego domu a zarządzanie ruchem zostawić służbom
ratowniczym . Reasumując mój apel : Proszę Pana - nie tak , nie w ten
sposób i nie takim tonem do ludzi .