miałem właśnie do niej jechać ale po drodze wpadłem w poślizg i skasowałem samochód.Zadzwoniłem do żony a ona powiedziała że ten pin do karty co napisałem za klozetem w łazience to pasował i ona odchodzi z córką ,która jak się okazało jest w ciąży.
I na co ja tak gnałem do tej wróżki?Jeśli kto jedzie po drodze Mińsk- Kałuszyn niech się zatrzyma gościowi machającego smarfonem,Bateria mi pada