12°C

15
Powietrze
Wspaniałe powietrze!

PM1: 6.27
PM25: 8.91 (21,52%)
PM10: 9.68 (59,38%)
Temperatura: 12.15°C
Ciśnienie: 992.54 hPa
Wilgotność: 80.38%

Dane z 28.03.2024 17:55, airly.eu

Szczegółowe dane meteoroliczne z Mińska Maz. są dostępne na stacjameteommz.pl


facebook
REKLAMA

Forum

"Wolność nie jest nam dana raz na zawsze"

21553 postów
Postów: 7395
Zolnierz
postów: 7395
Poniedziałek, 16 września 2019 20:28:03
-3
+1 -4
+ -
Tylko dla zalogowanych użytkowników
Naczelny lewak UE grozi Polsce i Węgrom. Komentarz może byc tylko jeden. POcaluj nas w d.... Nie takie cwaniaki jak Timermans grozili Polakom. Ich już nie ma, a Polska jest !!!
Żabodukt Postów: 77993
kumak
Żabodukt, postów: 77993
Wtorek, 17 września 2019 09:54:12
+1
+2 -1
+ -
Tylko dla zalogowanych użytkowników
Bartosz Kramek
11 godz. ·

Witold Waszczykowski należał do największych krytyków Open Dialogue Foundation / Fundacja Otwarty Dialog. Jako były szef MSZ, przegrał z nami spór sądowy o przejęcie kontroli nad fundacją. Początkowo zresztą myląc właściwy ODF z innym podmiotem o podobnej nazwie (sic). Jego następca Jacek Czaputowicz próbował ponownie, ale nie był nawet w stanie wskazać konkretnych przepisów prawa, które jego zdaniem naruszył zarząd Fundacji (wymagają tego przepisy). Sąd odrzucił wniosek MSZ o komisarza, powołując się także na Konstytucję, wolność słowa i niezależność organizacji pozarządowych. Do dziś toczy się także kontrola skarbowa Fundacji, której zażądał minister Waszczykowski. Choć jesteśmy zarejestrowani w Warszawie, sprawa trafiła do Łodzi, gdzie jednym z szefów kontroli skarbowej jest... jego brat, Tomasz.

Witold Waszczykowski wielokrotnie oskarżał nas o nielegalne finansowanie, udział w rosyjskiej wojnie hybrydowej, działalność przeciw Polsce wespół z "politykami z Brukseli". Przykładów jest wiele - poniższa grafika zawiera tylko ich niewielki wycinek. Na czym opierał swoje przekonania? Na rzekomo "bardzo mocnych" dowodach, które przeciw nam zgromadziła ABW.

Po ostatniej decyzji WSA ws. Lyudmyla Kozlovska, wszystkim posłom i europosłom przesłaliśmy informację o wyroku. Co na to pan minister? Zobaczcie sami.

Żabodukt Postów: 77993
kumak
Żabodukt, postów: 77993
Wtorek, 17 września 2019 13:41:04
+2
+3 -1
+ -
Tylko dla zalogowanych użytkowników
https://oko.press/kto-zdecyduje-czy-jestesmy-dzi...
W czasie czterech lat swoich rządów PiS pokazał, jak sobie wyobraża wolność słowa i mediów” – pisze Towarzystwo Dziennikarskie. W programie na następną kadencję partia Kaczyńskiego zapowiada ustawę o zawodzie dziennikarza. Obiecuje, że ją skonsultuje z „całym środowiskiem”. Przypominamy, jak PiS konsultował się z innymi środowiskami .
Niezależne dziennikarstwo i media są solą w oku PiS. Od początku partia Kaczyńskiego zapowiadała, że rozprawi się z mediami, które krytycznie opisują jej rządy. Jednym z pierwszych działań po wygranych wyborach było przejęcie mediów publicznych i zamienienie ich w „media narodowe”. PiS stale sugeruje, że media krytyczne wobec władzy są „niepolskie” i obiecuje „repolonizację”.

„Repolonizacji” w ogłoszonym w sobotę 14 września 2019 nowym programie PiS nie ma. Zapowiedziano za to ustawę, która miałaby regulować zawód dziennikarza.

Pomysły firmuje Jarosław Kaczyński, który podczas konferencji prasowych nigdy nie odpowiada na pytania dziennikarzy.

PiS: utwórzcie samorząd. My nim zarządzimy
PiS zapowiada wprowadzenie ustawy o statusie zawodowym dziennikarza. Kluczowe zdanie brzmi:

„Głównym celem zmiany powinno być utworzenie samorządu, który dbałby o standardy etyczne i zawodowe, dokonywał samoregulacji oraz odpowiadał za proces kształtowania adeptów dziennikarstwa”.
Dlaczego to groźne? Zapowiedź jest bardzo mglista. Nie wiadomo, w jaki sposób taki samorząd miałby się ukonstytuować. Kto miałby do niego należeć? Środowisko dziennikarskie jest dziś podzielone. Czy w takim samorządzie byłoby miejsce dla dziennikarzy tych mediów, które politycy obecnej władzy określają jako „polskojęzyczne” (jak Onet czy „Gazeta Wyborcza”)? Czy byłby zarezerwowany wyłącznie dla pracowników mediów narodowych? Czy kryterium byłoby samo wykonywanie zawodu w sposób ciągły, systematyczny i jako główne źródło dochodu (tak jest we Francji)?

Czy może PiS dopisze inne kryteria – arbitralnie określony patriotyzm? Wyznawanie „wartości rodzinnych”? A może powodowany zapędami lustracyjnymi PiS zadekretuje, że na miano dziennikarza nie zasługuje ten, kto wykonywał ten zawód przed 1989 rokiem? I co zrobi wtedy z bliskimi władzy komentatorami, takimi jak Marek Król (niegdyś członek PZPR, dziś publicysta m.in. Telewizji Republika)? A może potrzebny będzie dyplom studiów dziennikarskich? Bardzo niewielu piszących, tworzących materiały radiowe i telewizyjne go ma.

Nie wiemy tego.

Nie wiadomo też, jakie miałyby być konsekwencje tego, czy ktoś zostanie uznany za dziennikarza, czy nie. Już dziś niektóre media nie są dopuszczane do polityków partii rządzącej, odmawia się im udziału w oficjalnych wizytach. W sierpniu 2018 roku Patryk Jaki odmówił rozmowy z dziennikarzami OKO.press, mówiąc: „Jesteście sztabem Platformy. Nie jesteście dziennikarzami”.

Terlecki: Chcemy ucywilizować, Gliński: Tylko razem ze środowiskiem. Lewandowski: Będzie dialog
Zapowiedź wprowadzenia dziennikarskiej ustawy znalazła się w programie PiS w dziale „Wolność i pluralizm mediów”. Właśnie „wolność” jest słowem-kluczem, które ma usprawiedliwiać przyszłe regulacje. Inne argumenty, które podaje PiS, to konieczność obrony dziennikarstwa przed inwazją social mediów. PiS chwali się też, że dokonał „dekomunizacji prawa prasowego”.

Politycy zastrzegają też, że nie zrobią nic bez porozumienia z zainteresowanymi, czyli samymi dziennikarzami. Zobaczmy, co mówią.

Propozycji bronił w poniedziałek 16 września 2019 w Polskim Radiu wicemarszałek Sejmu Ryszard Terlecki: „naszym celem nie jest utrudnienie dostępności do zawodu dziennikarza, ale próba ucywilizowania tej narastającej komplikacji, jaką są media społecznościowe, portale, które pozwalają sobie na rzeczy nieprzyjemne”.

Piotr Gliński, minister kultury i prawdopodobnie autor tego pomysłu, promował go w mediach społecznościowych memem:

Mińsk Mazowiecki Postów: 50642
sailor
Mińsk Mazowiecki, postów: 50642
Wtorek, 17 września 2019 20:49:18
-4
0 -4
+ -
Tylko dla zalogowanych użytkowników
W nowym filmie Sekielskiego pojawią się księża pedofile spoza naszego układu słonecznego i płaska ziemia? Reżyser umawia się na rozmowę ze znawcą tematu [FOTO]

https://nczas.com/2019/09/17/w-nowym-filmie-seki...
Mińsk Mazowiecki Postów: 50642
sailor
Mińsk Mazowiecki, postów: 50642
Wtorek, 17 września 2019 20:49:49
-3
0 -3
+ -
Tylko dla zalogowanych użytkowników
Dołącz do Straży Marszu Niepodległości! Czekamy na Ciebie – wyślij swoje zgłoszenie

https://medianarodowe.com/dolacz-do-strazy-marszu-niepod...
Postów: 7395
Zolnierz
postów: 7395
Wtorek, 17 września 2019 20:55:48
0
+3 -3
+ -
Tylko dla zalogowanych użytkowników
Kumak! Wstawiłes olbrzymi artykuł, z którego nic albo prawie nic nie zrozumiałeś. Czy towarzysz rozumie różnicę między projektem, propozycja a wykonaniem? Jeśli nie rozumie, to niech nie POwtarza rzeczy, których nie rozumie. To jest propozycja programowa. Dalej jest faza negocjacji, a na końcu powstaje przepis. A tak z innej beczki. Wiem czego się najbardziej lemingi obawiają. W przeciwieństwie do was PIS jeżeli coś mówi to robi. Czasem z błędami, czasem się myli, ale robi. Wy niestety nic nie robiliście!!! Nie możecie się z tym POgodzic. Trudne,ale prawdziwe.
Mińsk Mazowiecki Postów: 50642
sailor
Mińsk Mazowiecki, postów: 50642
Wtorek, 17 września 2019 20:58:37
-3
0 -3
+ -
Tylko dla zalogowanych użytkowników
towarzysz nie czyta tego co zaPOdaje, on to odczuwa intuicyjnie PO napletku ... tzn nagłówku oczywiście
gdzieś indziej Postów: 11421
michal1965
gdzieś indziej, postów: 11421
Środa, 18 września 2019 06:51:45
-1
+1 -2
+ -
Tylko dla zalogowanych użytkowników
Młodzież Wszechpolska przeprowadziła akcję oczyszczającą Szczecin z symboli promujących fundamentalistyczną ideologię LGBT. Miała to być odpowiedź na tzw. marsz równości, który dwa dni temu przeszedł ulicami miasta.

Działacze MW i zaprzyjaźnione z nimi środowiska zmyli wielką tęczę, którą aktywiści LGBT namalowali na Placu Solidarności w Szczecinie. Historyczne miejsce wyczyszczono przy użyciu mopów i mioteł, a całą akcję rejestrowali obecni na miejscu dziennikarze.
https://wprawo.pl/2019/09/17/polscy-patrioci-zmy...
Mińsk Mazowiecki Postów: 50642
sailor
Mińsk Mazowiecki, postów: 50642
Czwartek, 19 września 2019 09:04:48
-3
0 -3
+ -
Tylko dla zalogowanych użytkowników
Mafijne sądy PO: Za wyłudzenie 40 milionów zł czy fałszowanie faktur VAT wartości wielu milionów - kary w zawieszeniu

https://niepoprawni.pl/blog/andy-aandy/mafijne-sady-p...
Mińsk Mazowiecki Postów: 50642
sailor
Mińsk Mazowiecki, postów: 50642
Czwartek, 19 września 2019 09:06:53
-3
0 -3
+ -
Tylko dla zalogowanych użytkowników
Jak drenowano z Polski pieniądze przez koncerny zagraniczne?

W ciągu blisko 30 lat istnienia III RP profity finansowe z polskiej gospodarki czerpały przede wszystkim trzy grupy - postkomuniści, którzy uwłaszczyli się na polskim majątku, różnego rodzaju mafie i piramidy finansowe (np. VAT-owska, lekowa, paliwowa, hazardowa, Amber Gold i inne) oraz firmy kontrolowane przez zagraniczny kapitał, przy czym dziś - do niedawna - postkomuniści ustąpili miejsca firmom zagranicznym, sprzedając wcześniej uwłaszczone przez nich aktywa. Zarobili w ten sposób krocie, które starczy im na przyszłe pokolenia.



Z mafiami i piramidami finansowymi dziś walczy polski rząd i to z dużym sukcesem. Jest jednak jeszcze wiele do zrobienia w drugiej kadencji.



Pozostały więc koncerny międzynarodowe, dla których stworzono możliwości drenażu finansowego Polski np. poprzez ustanowienie bezpodatkowych specjalnych stref ekonomicznych. Powstrzymanie tego drenażu jest bardzo trudne, ale możliwe, np. poprzez odkupienie przez polski rząd i kontrolowane przez niego spółki większościowych udziałów w zawłaszczonych przez te koncerny firmach, przy czym należy sobie zdawać sprawę z faktu, że obecnie dalej ten drenaż trwa a pieniądze z niego płynął do Berlina, Paryża, Londynu i innych krajów.



Widać to szczególnie w przypadku tzw. pomocy unijnej gdzie z jednego Euro udzielonej pomocy aż 80 eurocentów z powrotem trafia do krajów starej unii a szczególnie do wymienionych powyżej krajów. To też jest drenaż polskiej gospodarki a poza tym jej zadłużaniem, bo aby otrzymać pomoc (np. przez samorządy) to trzeba mieć wkład własny, który jest finansowany kredytem wziętym przede wszystkich z obcych a nie polskich banków.



Kiedyś pracowałem w dużej międzynarodowej korporacji (niemieckiej) na dość wysokim stanowisku i dokładnie wiem jak ten drenaż polskich pieniędzy wygląda i jak to się stało, że był do niedawna możliwy. Do niedawna, bowiem mam nadzieję, że w przyszłej kadencji PiS-u w końcu będzie możliwe zastopowanie niekontrolowanego wypływu z polskiej gospodarki gotówki do koncernów zagranicznych, tzw. spółek - matek.



Oceniając jeszcze przeszłość. Okazuje się, że 500 największych firm z kapitałem zagranicznym, które w latach 2011-2013 działały na terytorium Polski, odprowadziło ponad dwa razy mniej podatków CIT i VAT niż 500 największych firm z polskim kapitałem. Z raportu organizacji Global Financial Integrity (GFI) wynikało, że Polska była liderem w UE jeśli chodzi o drenaż środków finansowych przez zagraniczne podmioty. Oficjalne statystyki NBP na temat bilansu płatniczego Polski również nie napawały optymizmem. W ciągu ostatnich 10-15 lat zagraniczne koncerny, rządy czy instytucje unijne wytransferowały poza granice naszego kraju równowartość ok. 540 mld zł! a te pieniądze przecież mogły zasilić nasz budżet, ale ani PO ani PSL czy lewica nie były skore do zastopowania tego wypływu gotówki a wprost przeciwnie: po prostu sprzyjały mu. Na szczęście już teraz są oznaki poprawy, tylko, że te nasze środki zaradcze muszą uzyskać zgodę Eurolandu a na przykład w przypadku podatku obrotowego dla sieci handlowych takiej zgody nie otrzymaliśmy. Ale warto próbować dalej.



Ale należy się zastanowić i odpowiedzieć na pytanie: Jak to wszystko było możliwe? Odpowiedź jest i łatwa i trudna, ale liczy się cel koncernów zagranicznych: po prostu chcą, aby jak najwięcej środków finansowych płynęło do ich spółek - matek i państw gdzie te spółki mają centralę i mimo, że działają na terenie Polski to robiły wszystko, aby ten cel osiągnąć, co przyczyniało się do zwiększenia ich rentowności i osiąganych zysków netto a tym samym do bogacenia się poszczególnych narodowych gospodarek i ich mieszkańców. A państwo polskie na to pozwalało wedle stwierdzenia, że "kapitał nie ma narodowości" i "rynek podlega prawu niewidzialnej ręki". Otóż tak nie jest: kapitał ma narodowość a niewidzialna ręka rynku to już tylko teoretyczna przeszłość.



W jaki więc sposób owe koncerny zagraniczne drenowały z pieniędzy Polskę? Otóż można wskazać kilka sposobów.



1) Sposób pierwszy to generowanie sztucznych kosztów podatkowych, tak aby na papierze ograniczyć dochód do opodatkowania przez państwo (dzięki takim "optymalizacjom" podatkowym właściciele np. zagranicznych hipermarketów istotnie ograniczają sobie wysokość podatku CIT i VAT do zapłaty polskiemu fiskusowi).



2) Sposób drugi, to stosowanie wszelkiego rodzaju opłat licencyjnych wobec spółek-córek w Polsce za możliwość wykorzystania loga, marki czy tzw. know-how zagranicznej spółki-matki. Dzięki temu działająca na terytorium Polski spółka kontrolowana przez zagraniczny kapitał wcale nie musi osiągać zysków, aby dywidendą zasilać konta swoich właścicieli. Wystarczy, że za możliwość wykorzystywania kwadraciku z takim, czy innym kolorem firma-córka w Polsce zapłaci z góry firmie-matce w Paryżu, Londynie czy Berlinie np. 200 mln zł.



3) Sposób trzeci to udzielanie spółce-córce w Polsce zupełnie bezsensownych pożyczek przez spółkę-matkę z siedzibą za granicą, nawet w sytuacji kiedy kondycja finansowa spółki działającej w naszym kraju jest doskonała. W ten sposób spółka-córka będzie musiała zwrócić kwotę pożyczki powiększoną o nieraz potężne odsetki. A wszystko w majestacie prawa.



4) Sposób czwarty to zapłata przez polskie spółki za tzw. doradztwo w zakresie zarządzania. Bardzo często się zdarza, że np. co miesiąc do spółki-córki przyjeżdża "delegacja" ważnych osób ze spółki matki i pobiera za te doradztwo ogromne wynagrodzenie. Dla przykładu podam, że w mojej dawnej firmie opłata (wynagrodzenie) za takie doradztwo zarządcze (nadzór właścicielski) wynosiła rocznie około 600 tys złotych przy zysku spółki - córki i tak na zaniżonym poziomie około 5,5 mln złotych, czyli niemal 10% tegoż zysku netto. Takie wynagrodzenie oczywiście wliczano w koszty, co powodowało i tak zmniejszenie zysku spółki-córki w Polsce i w ten sposób ograniczało wielkość jej podatku CIT.



5) Sposób piąty to stopniowa eliminacja polskich firm jako poddostawców dla polskiej spółki - córki i wybór poddostawcy z kraju pochodzenia spółki-matki. Okazywało się wtedy, że za te same poddostawcze pół i produkty spółka - córka musiała zapłacić zdecydowanie więcej niż dla polskiego przedsiębiorcy. W ten sposób zawyżano koszty działalności spółki - córki a tym samym jej polski dochód do opodatkowania. Później w kraju pochodzenia spółek-córek i jej poddostawców następowała rekompensata za utracone zyski tychże poddostawców. Wspomnę, że w przypadku spółki, w której pracowałem w ciągu trzech lat od jej przejęcia przez koncern niemiecki wszyscy niemal poddostawcy pochodzili już z Niemiec (i czyż kapitał nie ma narodowości?).



6) Sposób szósty - tylko powierzchownie zahaczający o temat notki - to tzw. konkurencyjne wrogie przejęcie firm polskich przez koncerny zagraniczne. W ten sposób pozbywano się polskiego konkurenta, by na terenie Polski móc sprzedawać własne produkty i osiągać zysk, który i tak był transferowany do spółek-matek. Takie polskie firmy albo były po prostu likwidowane, albo przerabiano je na magazyny własnych, zagranicznych produktów, albo przejmowano polską markę - logo firmy lub też niektóre z nich zostawiano w spokoju, aby mieć możliwości transferu zysku za granicę. Takie wrogie przejęcia były szczególnie zauważalne w pierwszym okresie tzw. transformacji, gdzie nijaki L. Balcerowicz czy J. Lewandowski prywatyzowali "za złotówkę" polską gospodarkę na potęgę, ale też ten proceder był dalej kontynuowany a w czasie rządów PO-PSL sprzedawano już niemal wszystko, co miało jakieś wartościowe aktywa, w tym nawet przemysł zbrojeniowy [3].



Milton Friedman (noblista, wolnorynkowiec) już w 1990 roku ostrzegał Polaków: "Pamiętajcie jedno: zagraniczni inwestorzy nie będą inwestować w Polsce po to, by pomóc Polsce, lecz po to, by pomóc sobie. Cudzoziemcy powinni mieć pełną swobodę inwestowania w Polsce, ale tylko wtedy, gdy będzie to w interesie Polski. Można to zrobić poprzez stworzenie cudzoziemcom takich samych reguł gry, jakie obowiązują Polaków, nie należy dawać im żadnych specjalnych przywilejów, ulg czy zwolnień podatkowych".



A my jego nie posłuchaliśmy a szkoda, bowiem te specjalne przywileje, ulgi czy zwolnienia podatkowe dla firm międzynarodowych były realizowane niemal przez cały okres III RP.



Czytaj także:



[1] NIK o kontroli firm z udziałem kapitału zagranicznego (NIK.gov.pl) - https://www.nik.gov.pl/aktualnosci/nik-o-kontroli-fir...

[2] Świetny artykuł na ten temat, którym się posiłkowałem i był inspiracją mojego postu: http://niewygodne.info.pl/artykul6/02813-Zobacz-jak-zagr...

[3] Zobacz szerzej: https://krzysztofjaw.blogspot.com/2012/12/dzika-wyprzedaz-reszte...



Zostaw za sobą dobra, miłości i mądrości ślad...

http://krzysztofjaw.blogspot.com/

kjahog@gmail.com


Źródło: https://niepoprawni.pl/blog/krzysztofjaw/jak-drenowan...

©: autor tekstu w serwisie Niepoprawni.pl | Dziękujemy! :).
Mińsk Mazowiecki Postów: 50642
sailor
Mińsk Mazowiecki, postów: 50642
Czwartek, 19 września 2019 09:08:51
-3
0 -3
+ -
Tylko dla zalogowanych użytkowników
Czy „Wyborcza” boi się katolickiej modlitwy i postu? [VIDEO]

Read more: http://www.pch24.pl/czy-wyborcza-boi-sie-katolicki...
Mińsk Mazowiecki Postów: 50642
sailor
Mińsk Mazowiecki, postów: 50642
Czwartek, 19 września 2019 09:18:14
-3
0 -3
+ -
Tylko dla zalogowanych użytkowników
„Sprzedam brzuszek” - handel dziećmi w Polsce to fakt! Ministerstwo Sprawiedliwości reaguje

http://telewizjarepublika.pl/sprzedam-brzuszek-handel-dziec...
Mińsk Mazowiecki Postów: 50642
sailor
Mińsk Mazowiecki, postów: 50642
Czwartek, 19 września 2019 15:00:42
-3
0 -3
+ -
Tylko dla zalogowanych użytkowników
„Gazeta Wyborcza” często porusza temat praworządności i podkreśla, jak ważne jest przestrzeganie polskiej konstytucji. Tymczasem teraz promuje tekst, w którym lesbijki, które zawarły związek małżeński w Niemczech (jedna z nich jest dziennikarką TOK FM) domagają się, aby ich „małżeństwo” zostało uznane przez Polskę. Jest to sprzeczne z polską konstytucją, co potwierdził już Wojewódzki Sąd Administracyjny w Warszawie.

https://wpolityce.pl/polityka/464507-lesbijki-w-gw-...
Mińsk Mazowiecki Postów: 50642
sailor
Mińsk Mazowiecki, postów: 50642
Czwartek, 19 września 2019 15:00:57
-3
0 -3
+ -
Tylko dla zalogowanych użytkowników
Przewodniczący Konferencji Rektorów: Homoseksualista nie powinien zostać przyjęty do stanu duchownego

Read more: http://www.pch24.pl/przewodniczacy-konferencji-rek...
Mińsk Mazowiecki Postów: 50642
sailor
Mińsk Mazowiecki, postów: 50642
Czwartek, 19 września 2019 17:50:15
-3
0 -3
+ -
Tylko dla zalogowanych użytkowników
Ukraina: Naczelny rabin uroczyście odsłonił krzyż ku czci członków UPA. Centrum Simona Wiesenthala oburzone. [Video]

http://www.lejtmotyw.info/2019/08/ukraina-naczelny-rabin...
Mińsk Mazowiecki Postów: 50642
sailor
Mińsk Mazowiecki, postów: 50642
Czwartek, 19 września 2019 17:55:47
-3
0 -3
+ -
Tylko dla zalogowanych użytkowników
"Kto Ty jesteś? Polak mały. Przeproś za to, żeś jest biały"

Amerykańska lewicowa aktywistka, pisarka ubiegająca się o nominację partii Demokratów w najbliższych wyborach prezydenckich - Marianne Williamson, w lipcu tego roku podczas jednego ze spotkań z potencjalnymi wyborcami, zaapelowała do siedzących na sali białych ludzi, by przeprosili siedzącą najbliżej czarnoskórą osobę. To była cała, długa formułka, ona mówiła do mikrofonu, a stado baranów powtarzało za nią: "Ja, biały Amerykanin, przepraszam Ciebie i Twoich afroamerykańskich przodków", itp. Prawda, że to urocza psychoza? Kiedy ostatnio słyszałeś, jak ktoś na lewicy nawołuje czarnoskórych, żeby przeprosili za swoje - motywowane rasowo i etnicznie - zbrodnie na białych mieszkańcach RPA? No właśnie.
Z ciekawości postanowiłem wygooglować sobie nazwisko pani Marianny Williamson, na zasadzie: "a co mi szkodzi". Ech, prozak, prozak, ty cholerny, nieomylny naziolu SS-mański. Znowu trafiłeś. Amerykańska Wikipedia: "Her grandparents were Russian Jewish immigrants. Her grandfather changed his surname from Vishnevetsky to Williamson after seeing "Alan Williamson Ltd" on a train." Tego chyba nie trzeba tłumaczyć?

Lecimy dalej. Pani Rosanna Arquette, amerykańska aktorka, znana między innymi z "Pulp Fiction" oprócz ról filmowych, zasłynęła zdjęciem, na którym klęczy na tle amerykańskich flag, w pogardzie dla nich. Dopisała: "Nigdy już nie wstanę dla amerykańskiej flagi". Jak dla mnie to ty już możesz kobito w ogóle nigdy z tych klęczek nie wstawać, i tak już jesteś niewolnicą lewackiej psychozy. No, ale ja dzisiaj nie o tym. Ta sama Rosanna Arquette wrzuciła tweeta o następującej treści: "Przepraszam za to, że urodziłam się biała i uprzywilejowana. To wywołuje we mnie obrzydzenie. I czuję z tego powodu ogromny wstyd". Skarbie, ty nie przepraszaj za to, że urodziłaś się jako biała - ty przepraszaj za to, że umrzesz jako idiotka.

A co na to stara, dobra Wikipedia? "Jej matka była Żydówką pochodzącą z rodziny, która wyemigrowała z Polski i Rosji". Zaskoczeni? Ja też nie. Zresztą, jej kretyńską wypowiedź świetnie skomentował amerykański publicysta, Gordon Boronow: "To tak jakby domagać się przeprosin od Brada Pitta za to, że urodził się jako przystojniak". Przecież też jest dzięki temu uprzywilejowany, więc niech dupek przeprasza! Ja się domagam od Gasiuk-Pihowicz przeprosin za to, że jest nieprzeciętnie inteli... a nie, czekaj, spaliłem.

Kolejny przykład. Niejaki Beto O'Rourke to konkurent wymienionej już w tym tekście Marianny Williamson, w wyścigu o poparcie "Demokratów" podczas walki o zrzucenie Trumpa z fotelu prezydenckiego. A u "Demokratów" to jest tak, że im bardziej ci wstyd za to, że jesteś biały, tym większa szansa na to, że cię zaakceptują czerwoni.Dlatego O'Rourke nie certoli się w czułe słówka tylko wali z grubej rurki: "Ten kraj został zbudowany na fundamentach z białej supremacji". A jak jest gadka o białej supremacji, to zaraz idzie z nią w parze kajanie się, wstyd, poczucie winy i wszystkie inne formy pigmentofobii. Ci sami ludzie, którzy do jednego ucha nam wrzeszczą, że nie ma żadnych ras, że jest "tylko jedna ludzka rasa" - do drugiego ucha plują nam, że powinniśmy się wstydzić tego, że jesteśmy biali, i powinniśmy za to przepraszać. No ale skoro jest tylko jedna rasa, to kogo mamy przepraszać za to, że jesteśmy jasnojednolici, a nie ciemnojednolici? Kogo mamy błagać o przebaczenie? Pingwiny? Pandy?

Żydowska agencja informacyjna "Forward.com" napisała: "W 2004 roku, O'Rourke na spotkaniu z pro-izraelskimi działaczami mówił o tym, że ma żydowskich przodków". Warto dodać, że pan Beto O'Rourke z entuzjazmem podchodzi do pomysłu utworzenia komisji mającej uprawnienia do wypłacania reparacji czarnoskórym.

Kolejna artystka to Sally Boynton Brown. Podczas jednego ze swoich przemówień, rzekła do mikrofonu: "Moim zadaniem jest uciszać białych ludzi, kiedy próbują się wtrącać. Moim zadaniem jest upewnić się, że rozumieją, iż są uprzywilejowani". Następnie wyraziła ubolewanie, że stan Idaho jest strasznie biały, a na koniec poinformowała, że wszyscy powinniśmy zostać przeszkoleni, i że ona również powinna być szkolona z tego, jak uczyć innych białych ludzi żeby zamykali gębę i nie wtrącali się, zwłaszcza w sprawach politycznych. Warto dodać, że sama jest... biała. Powiecie - psychoza. Paranoja. Obłęd. Po co takich chorych ludzi nagłaśniać,ich trzeba leczyć. Na tym polega cały tragizm tej sytuacji - nie tylko nikt nie kwapi się, żeby leczyć ludzi z tego wyniszczającego zdrowie psychiczne stanu jakim jest dzisiejsze lewactwo, nie tylko taka pani Sally nie jest leczona na intensywnej terapii, ale dopuszcza się ją do bardzo wysokich stanowisk. Przez kilka lat była dyrektorem wykonawczym partii Demokratów w tym cholernym, białym Idaho.

W podobne tony uderza kolejna amerykańska lewaczka, Elizabeth Warren.Ta ancymonka nie tylko biadoli o jakiejś "białej supremacji", ale otwartym językiem nazywa ją... wewnątrzkrajowym terroryzmem. Trumpa z kolei nazywa "białym suprematorem". Senator Cory Booker z amerykańskiej Platformy, czyli partii "Demokratów", przekonuje filozoficznie: "Nie wystarczy powiedzieć: nie jestem rasistą. Jeśli istnieje takie zjawisko jak rasizm, musisz stać się antyrasistą! To samo dotyczy antysemityzmu". Hmm... To samo dotyczy antysemityzmu...? Czyli jeśli istnieje takie zjawisko jak semici, to nie wystarczy powiedzieć: nie jestem semitą, musisz stać się antysemitą?! No nieźle!

Senator chyba zrozumiał, że się zamotał, więc wolał sprecyzować: "Nie mogę siedzieć bezczynnie, kiedy moi żydowscy bracia i siostry muszą stawiać czoła temu rodzajowi przemocy i zła". No ale tu się przecież rodzą kolejne pytania. Skoro walczymy z uprzywilejowaniem białych, to jakim prawem nadajemy specjalne przywileje akurat Żydom, a nie na przykład - no powiedzmy, powiedzmy, pierwszy przykład z brzegu - no niech będzie, że - Polakom. Dlaczego pan senator siedzi bezczynnie zamiast przylecieć do Polski i pomóc swoim polskim braciom i siostrom w walce z antypolonizmem? I jeszcze jedno pytanie - skoro nie wystarczy powiedzieć "nie jestem rasistą" i trzeba zostać antyrasistą, to czy ta sama zasada dotyczy komunizmu? Nie wystarczy powiedzieć "nie jestem komunistą", i trzeba zostać antykomunistą? Jeśli tak, to niech pan senator koniecznie do nas przyleci i powie o tym wyborcom partii, które są bezpośrednimi spadkobiercami komunizmu lub były zakładane przez komunistycznych agentów (jak Platforma Obywatelska). Może pana senatora posłuchają, skoro mnie nie chcą. Tylko, cholerka, jak mają posłuchać pana senatora, skoro on o komunizmie złego słowa nie mówi...?

A wiecie co się dzieje, gdy biały nie ma ochoty kajać się za to, że jest biały? Może skończyć jak pracująca na uniwersytecie Camille Davis, która wdała się w dyskusję na temat uprzywilejowania białych z czarnoskórym profesorem, Lionelem McIntyre'em. A że nie wiedziała, iż - zgodnie z opinią wspomnianej wyżej pani Sally Boynton Brown - biali mają zamknąć mordy, siedzieć w kącie i nie wtrącać się, bo nie mają prawa głosu, to pan profesor wytłumaczył jej to... ręcznie. Uderzył ją zaciśniętą pięścią w twarz. A że ta akademicka dysputa odbyła się w miejscu publicznym - pan profesor był potem ciągany po sądach. Kara? Trzy dni prac społecznych. 99,9 proc. z was dowiaduje się o tej sprawie tu i teraz - a wyobraź sobie co by się działo, gdyby role były odwrócone. Gdyby w dyskusji na tematy rasowe,biały profesor uderzył czarnoskórą rozmówczynię.

W Pensylwanii młodzieżówka "Demokratów" rozdała uczniom białe przypinki i namówiła część z nich, żeby chodziła z tą przypink do szkoły i w ten sposób prowokowała do dyskusji o białej supremacji. Jeszcze jeden genialny lewicowy gest zmieniający świat. Tymczasem niejaka Lisa Jordan Powell pokusiła się o napisanie pracy naukowej na jakże ważny i aktualny temat, mianowicie: "Niebezpieczna białość dyni". Tak, mi też brzmi to jak żartobliwy tytuł jakiejś punkowej płyty, a dynia nie kojarzy mi się z bielą, choć okazuje się, że jest taka odmiana. Autorce chodziło jednak głównie o popularny w Stanach, serwowany między innymi w Starbucksie, napój o nazwie "Pumpkin Spice Latte", podawany z białą pianą na wierzchu. Ale znowu - to nie biel piany jest tu kluczem. Ona dopatrzyła się w tym napoju spisku obmyślonego przez białych dla utrwalania białej supremacji. "To produkt kultury kawiarnianej, z całym ich kodem rasowym i gender" - tłumaczy autorka. Jej zdaniem ten napój to symbol luksusu, a luksus to symbol białej supremacji. Można? Morzna.

"New York Times" z kolei opublikował następujący list od zdesperowanego czytelnika: "Moje życie wypełnione jest wstydem. Białym wstydem. To nie pomaga ani mi, ani innym, a na pewno nie ludziom o innym kolorze skóry. Mam wrażenie, że nie ma innego "ja" poza moją tożsamością osoby białej, wyższej klasy średniej, cisseksualnej (nie sprawdzajcie co znaczy to słowo, nie warto zaśmiecać sobie miejsca w mózgu - dop. RP). Czuję, że samo moje istnienie rani ludzi. Czuję jakbym zajmował przestrzeń, która powinna należeć do kogoś innego. Niby uważam się za sprzymierzeńca, bo czytam teksty pisarzy o innym kolorze skóry, uczę się właściwego zachowania, głosuję zawsze tak, by nie urazić ludzi o innym kolorze skóry i innych mniejszości. Dyskutuję o naszym uprzywilejowaniu z innymi białymi ludźmi, biorę udział w kursach, które dodatkowo mnie edukują, wpłaciłem pieniądze na konto fundacji zajmującej się prawami osób czarnoskórych. Obawiam się jednak, że to wszystko za mało. Odczuwam egzystencjalny gniew, nie mogę znaleźć sobie miejsca. Jak mogę z moim (białym) dziedzictwem być kimś więcej?"

K****, jak wam wszystkim tak bardzo źle być białasem, to zapraszamy do Polski na festiwal Jureczka. Rzućcie się w błoto, wytarzajcie się jak świnie, potem się nie myjcie, i kto wam wtedy zarzuci, że jesteście biali? Chyba tylko ślepy! Wysmarujcie się brudem, idźcie prosto pod rurę w oczyszczalni "Czajka", złapcie kolor i po problemie. Kto wam zabroni? No tylko nie mówcie, że znowu Kaczyński, bo tym razem nie uwierzę!

https://wsensie.pl/publicystyka/18-komentarze/334...
Żabodukt Postów: 77993
kumak
Żabodukt, postów: 77993
Czwartek, 19 września 2019 23:34:50
+2
+3 -1
+ -
Tylko dla zalogowanych użytkowników
ONZ apeluje w sprawie Polski. Rekomenduje delegalizację radykalnych grup
https://www.tvn24.pl/onz-chce-od-polski-sprawozdani...
Żabodukt Postów: 77993
kumak
Żabodukt, postów: 77993
Czwartek, 19 września 2019 23:50:22
+2
+3 -1
+ -
Tylko dla zalogowanych użytkowników
"Francuski przywódca opowiedział się też za "poważnym karaniem" tych państw, które nie uczestniczą w "europejskiej solidarności" w kwestii przyjmowania migrantów.

Zdaniem Macrona odpowiedzią na zjawisko migracji nie może być "nacjonalistyczna prowokacja", ale "tworzenie rozwiązań polegających na naprawdę skutecznej europejskiej współpracy"." https://www.rmf24.pl/fakty/swiat/news-macron-zwolen...
mińsk maz Postów: 820
miki19
mińsk maz, postów: 820
Czwartek, 19 września 2019 23:57:20
0
+1 -1
+ -
Tylko dla zalogowanych użytkowników
Kiedy przywódcy europejscy zajmą stanowisko w kwestii pomidorów. Do dzisiaj nie wiadomo czym są, bo warzywa, jak wiadomo, rosną w ziemi a owoce ponad. Zupa pomidorowa wskazywałaby że jest to jednak warzywo bo nie robi się zupy z owoców tylko warzyw.
Żabodukt Postów: 77993
kumak
Żabodukt, postów: 77993
Piątek, 20 września 2019 00:03:19
+2
+3 -1
+ -
Tylko dla zalogowanych użytkowników
pomidornij się w łeb!

Zaloguj się aby uczestniczyć w dyskusji oraz uzyskać dostęp do większej ilości wątków na tym forum.

Aktualności

OK