Michał1965, jeśli weterynarz zna diagnozę i wie, że to śmiertelna choroba, powinien powiedzieć prawdę właścicielowi. A u nas kierował na kolejne badania i kroplówki. Kiedy zaczęłam drążyć i chciałam dostać wyniki badań, nagle postawił diagnozę w 5 minut.
Dla mnie niepojęte jest przedłużanie agonii zwierzęcia, żeby zarobić.