W jakiej lokalizacji Mińska Maz. kupić mieszkanie na wynajem

Planuję zakup mieszkania, które przeznaczę na wynajem (kawalerka). Nie jestem z Mińska Mazowieckiego dlatego zwracam się z prośbą o porady i sugestie dotyczące lokalizacji (ulica, osiedle itp.), które "mają branie". Domyślam się, że im bliżej PKP tym lepiej ale kompletnie nie znam osiedli itp. Mało tego chciałabym uniknąć lokalizacji nieciekawych (np. z nieciekawym towarzystwem, problemami w spółdzielni itp.). Najlepiej nowsze budownictwo ale nie koniecznie od 2010 r w górę, lata 90-te też wchodzą w grę. Będę wdzięczna za przydatne informacje.

Zdajesz sobie sprawę, że na tym nie zarobisz?

na lokacie tym bardziej... a mieszkanie docelowo ma być przeznaczone dla dziecka

Trzeba było tak od razy. W takim razie zajrzyj na tą stronkę: http://rynekpierwotny.pl/s/nowe-mieszkania-minsk-mazowi...
A jeśli chodzi o lokalizację to pewnie każdy napisze coś innego. Jeden powie, że im bliżej stacji tym więcej bandziorów, a drugi będzie zachwalał mieszkania położone przy samej kładce... Zależy od gustu.

Na lokacie uzyskasz porównywalny wynik finansowy, a jak dziecko dorośnie będzie łatwiej przekazać dziecku środki, aby mogło mieszkać tam gdzie chce, a nie tam gdzie rodzic tego by chciał. Polecam dywersyfikować kapitał, żeby Cię bank lub "bank" nie okradł.

Odradzam osiedla położone blisko pkp. Odkąd otworzyli tam monopolowy całodobowy jest nie do wytrzymania. Kręcą się sami menele, w nocy siedzą pod blokiem i drą ryja, wszędzie syf.

Najpierw był Romar, teraz jest ten monopolowy, nawet jak go nie będzie wokół dworca zawsze będą ludzie których poniosła gorączka sobotniej nocy ;-)

Ile lat już mieszkasz na tym osiedlu?

Zgadzam się z nora. Monopolowy to przekleństwo tego rewiru, dziwi mnie tylko, że nie zrobiło się ani trochę spokojniej mimo tego, że na Kościuszki otworzyli drugi alkoholowy. Jeżeli chodzi o parkowanie to graniczny to z cudem. Alternatywą jest ul Kopernika, niedaleko do 'centrum' i stacji. Nie wiem tylko jak tam wygląda sprawa z weekendowymi wydzieraczami ryja po alkoholu i innych środkach rozluźniających.

Monopolowy to nie przekleństwo, to błogosławieństwo:) Obecność ochotniczych nocnych młodzieżowych pat(r)oli też wskazana, trochę krzyku pod klatką, ale za to bezpiecznie - nikt obcy czy niepożądany się nie prześliźnie. Nawet Policja nie musi aż tak często zaglądać:D