A może tak na piechotę. Nie wjechać pod stoisko, na pocztę, może tak jak w USA pogrzeby drive. Strefa nic nie pomoże, kierowcy zaczną parkować w innych miejscach, teren miasta, nie jest z gumy a nasze społeczeństwo jest za wygodne, nie pamięta lat 60, 70,80. Będzie to widać w najbliższym czasie w rejonie cmentarza, akcja wyborcza, nie dajmy ogłupić się.