6°C

10
Powietrze
Wspaniałe powietrze!

PM1: 4.22
PM25: 5.70 (13,73%)
PM10: 6.18 (37,98%)
Temperatura: 6.19°C
Ciśnienie: 1001.73 hPa
Wilgotność: 90.44%

Dane z 29.03.2024 06:20, airly.eu

Szczegółowe dane meteoroliczne z Mińska Maz. są dostępne na stacjameteommz.pl


facebook
REKLAMA

Forum

„Soviet Story"

1106 postów
Żabodukt Postów: 78003
kumak
Żabodukt, postów: 78003
Niedziela, 2 kwietnia 2017 22:43:40
-1
+1 -2
+ -
Tylko dla zalogowanych użytkowników
Победа trochę inaczej
Żabodukt Postów: 78003
kumak
Żabodukt, postów: 78003
Poniedziałek, 24 kwietnia 2017 19:33:08
-1
+1 -2
+ -
Tylko dla zalogowanych użytkowników
pozwoliłem sobie na skopiowanie nowego artykułu z v rosyjskiej kolumny-warto przeczytać bo z taką fejkową propagandą spotykamy się często a jednym z takich elementów są niektóre posty powielane przez kol sailor
"PODPUSZCZALNOŚĆ, SYMETRYZM, DYWERSJA
W połowie listopada ubiegłego roku spotkał mnie zaszczyt: zaproszono mnie do MON na konferencję o rosyjskiej dywersji informacyjnej. Ranga spotkania była wysoka – otwierało ją czterech ministrów: minister Macierewicz, minister Błaszczak, minister Waszczykowski i szef Biura bezpieczeństwa Narodowego Paweł Soloch, a na sali byli redaktorzy naczelni większości najważniejszych mediów i ja – skromny żuczek prowadzący amatorski blog. Pojechałem do Warszawy z nadziejami, że władza zabiera się na poważnie za przeciwdziałanie. Do Dobczyc wróciłem z mieszanymi uczuciami. Pół roku później, skandaliczna wypowiedź[1] ministra Błaszczaka w Sejmie o akcji Wisła potwierdziła wszystkie obawy: ci, którzy powinni walczyć z dezinformacją są nią skażeni i dają się podpuszczać w elementarne prowokacje. Chyba daleko na tym paliwie nie zajedziemy.
Atak ministra Waszczykowskiego na Telewizję Biełsat[2] miał dopiero nastąpić, natomiast miesiąc przed konferencją minister Macierewicz dał się podpuścić, powielając absurdalną wrzutkę rosyjskiego blogera, jakoby okręty Mistral miały jednak trafić do Rosji. Misiewicz urzędował, ale nie zdążył się jeszcze zbłaźnić stworzeniem strony „dezinformacja.net”. Zaniepokoiło mnie wtedy przemówienie ministra obrony, który zagadnienie dezinformacji zilustrował stanowiskiem opozycji w sprawie zmiany wieku emerytalnego, która miała być głosowana w Sejmie akurat tego popołudnia po konferencji. Potwierdziło to moją obawę, że temat dezinformacji „rosyjskiej” będzie nadużywany jako pałka na opozycję przez władzę, a przez opozycję na władzę, ośmieszając przy tym rzetelne przeciwdziałanie dywersji informacyjnej rzeczywiście inspirowanej ze wschodu. Przykładem tego wypaczenia była opisana przeze mnie manipulacja portalu naTemat.pl[3], ale wszystkie strony wojny polsko-polskiej się tak bawią.
Każdy, bez złej woli, ani żadnej świadomej współpracy, może stać się roznosicielem dezinformacji lub dać się podpuścić do działań, które pasują przeciwnikowi zewnętrznemu. Sam oglądam tego szlamu informacyjnego tyle, że nie wątpię, że i w mojej głowie został osad i nieświadomie powielam jakieś fałszywe informacje. Przeciwnicy drwią z mojej rzekomej paranoi na punkcie doszukiwania się agentów wszędzie, w ramach retorsji wypisują paszkwile[4] o mojej (sic) agenturalności a nawet posuwają się do pozwów sądowych, po czym nie dają rady udowodnić, abym kiedykolwiek kogokolwiek nazwał agentem. Jacyś agenci działają, temu nie przeczę, ale na dobrą sprawę ten cały system dywersji mógłby być prowadzony bez udziału kogokolwiek powiązanego z rosyjskimi służbami w sposób nadający się do oskarżenia z art. 130 kk. Znacznie ważniejsza od agenturalności jest tzw. podpuszczalność. Co to jest?
Podpuszczalność to uleganie działaniom wielostopniowym, pośrednim, obliczonym na wywołanie określonych reakcji i zachowań u przeciwnika. Rosjanie mają tą sztukę opanowaną do perfekcji w ramach tzw. zarządzania refleksyjnego, zwanego też doktryną Gierasimowa. Podpuszczalny jest prawie każdy i mamy tu kontinuum, które się zaczyna tam, gdzie kończy się bardzo wąskie grono prawdziwych agentów i działaczy świadomie pracujących dla wroga. Podpuszczonymi są aktywni agitatorzy antynatowscy, antyukraińscy, itd., którym się zapewne wydaje, że są polskimi patriotami, mogą nawet się uważać za przeciwników Rosji przy okazji, a jednak realizują cele polityczne Kremla w Polsce. I rzeczywiście nikt im za to nie płaci. Oni są naprowadzani, nie prowadzeni. Kiepsko jednak, gdy podpuszczonymi są ministrowie i decydenci, od których byśmy oczekiwali, że będą kierować walką z tym podpuszczaniem. A tak się dzieje.
Rosyjska dywersja informacyjna w Polsce osiąga sukces i zbliża się do celu: wpływanie na władzę. Prawda nie broni się sama, ale kłamstwa i półprawdy replikują się znakomicie. Szum dezinformacyjny docierający z tysięcy źródeł, zarażających siebie wzajemnie, rozwija się geometrycznie. Pralka informacyjna działa jak pralka brudnych pieniędzy. Aby zatrzeć ślady, finansowi gangsterzy przepuszczają kasę przez łańcuszki spółek. Wrzucona w paru miejscach bzdura, podana dalej wiele razy, staje się pozorną prawdą, kiedy już nie można dotrzeć, skąd się wzięła. Antoni Macierewicz zapewne na pewno nie czytał rosyjskiego blogera, Misiewicz pewnie też nie, ale przeczytali portal niezależna.pl, który to powielił i tak wrzutka o przekazaniu Mistrali z Egiptu do Rosji została wygłoszona z mównicy sejmowej przez polskiego ministra obrony. Decydenci nie żyją w próżni. Piętnowanie sprawców i rozsadników dezinformacji, czym trudzę się na profilu „Rosyjska V Kolumna w Polsce”, ma tylko ograniczony skutek. Zgodnie z pół-żartobliwym, ale bardzo prawdziwym „prawem asymetrii gówno prawdy Brandoliniego”, ilość energii potrzebnej do sprostowania gówno prawdy jest o rząd wielkości większa od energii potrzebnej do jej wytworzenia. Istotniejsze jest uodparnianie odbiorców.
Jaką szczepionką? Nic odkrywczego: zdrowy rozsądek, trzymanie się zasad. Zwykły obywatel, czerpiący informacje z mediów i z Internetu, jest zdany na siebie. Można krytykować łatwowierność, ale trudno za nią winić. Natomiast od decydentów, od rządzących oczekuje się więcej. Na tym poziomie ma się obowiązek nie tyko być rozsądnym, lecz być zapoznanym z odpowiednimi opracowaniami o tych mechanizmach i korzystać z dostępnych sobie raportów, w tym niejawnych. Są od tego specjaliści. Jak się nie wie, trzeba się pytać i trzeba się na każdym kroku zastanawiać nad swoją własną podpuszczalnością. Według Churchilla dyplomata to człowiek, który dwukrotnie się zastanowi, zanim nic nie powie. Polityk w Polsce powinien się nawet siedem razy zastanowić, czy to, co powie lub zrobi nie zwiększy konsumpcji popcornu na Łubiance i na Kremlu. Dlatego postawę ministra Błaszczaka odpowiadającego posłom opozycji w sprawie odmowy sfinansowania obchodów akcji „Wisła” należy ocenić jako fatalną.
Relacje polsko-ukraińskie, kluczowe dla naszych interesów geostrategicznych w obliczu zagrożenia rosyjskiego, są zatruwane przez spór historyczny wokół ludobójstwa popełnionego przez ukraińskich nacjonalistów na Wołyniu i w Galicji. To jest ważna sprawa, ale nie jest sprawą najważniejszą. Sposób, w jaki działają radykalne środowiska kresowe oddala, a nie przybliża pojednanie, o jakie im rzekomo chodzi. Nie będę się powtarzał – swój pogląd na sprawę przedstawiłem w tekście „Polska-Ukraina: dosyć histeryzowania – do roboty!”[5], który polecam zwłaszcza tym, którzy zaraz się będą darli, że lekceważę ludobójstwo.
Jednak dla Rosjan kwestia Wołynia to przede wszystkim narzędzie napuszczania Polaków na Ukraińców. A co z napuszczaniem Ukraińców na Polaków? Byłoby dziwne, gdyby Rosjanie przegapili, że Ukraińcy też są „podpuszczalni”. Oczywiście, że są. Po każdym antyukraińskim ekscesie polskich (podpuszczonych) nacjonalistów zaraz znajduje się na Ukrainie masa portali i dziennikarzy, którzy przedstawiają to jako postawy reprezentatywne dla całego polskiego społeczeństwa, a nawet władz. Ale to nie wystarczy: badania nadal pokazują, że Polacy są na pierwszym miejscu narodowości najbardziej lubianych na Ukrainie. Gdzie by tu znaleźć jakąś polską zbrodnię, której rozliczenia mogliby się domagać odpowiednio nakręceni Ukraińcy?
Jest! Akcja Wisła. Ukraina jako państwo w swojej polityce historycznej, jeśli można ją tak nazwać, niepotrzebnie wzięła na siebie spadek po UPA, łącznie z całym dobrodziejstwem inwentarza i trupem w szafie, jakim jest sprawa ludobójstwa na Polakach. A przecież nie musiała – UPA była organizacją samozwańczą, stosującą terroryzm nawet na Ukraińcach. A teraz ktoś wymyślił, że Polska weźmie na siebie akcję Wisła, czyli czystkę etniczną popełnioną po to, by pozbawić bazy zaopatrzenia oddziały UPA działające w Bieszczadach. A przecież niepodległa, demokratyczna Polska też nie musi się podpisywać pod zbrodnią popełnioną przez komunistyczny reżim okupacyjny, z którym ja przynajmniej, i wydawało mi się, że PIS też nie, nie czuję żadnej ciągłości – w przeciwieństwie najwyraźniej do narodowców pokroju Winnickiego czy Zapałowskiego.
Już pod koniec ubiegłego roku lider Ruchu Narodowego Robert Winnicki zapowiedział zorganizowanie konferencji w Sejmie, wychwalającej akcję Wisła jako uzasadnioną. Kierownik antyukraińskiego zamieszania na Podkarpaciu Andrzej Zapałowski[6] mówi o tym na każdym kroku i nawet habilituje się z tego tematu na Akademii Sztuki Wojennej, zapewne po to, by zostać jej wykładowcą. Odbywają się konferencje, rozpisuje się podkarpacki IPN[7]. Ministerstwo Spraw Wewnętrznych i Administracji odmawia sfinansowania tegorocznych obchodów Akcji Wisła Związkowi Ukraińców w Polsce, prawdopodobnie po to, by dać prztyczka jego przewodniczącemu Piotrowi Tymie, podejrzewanemu o ciągoty w kierunku opozycji.
Ale sposób, w jaki minister Błaszczak się z tego tłumaczył w Sejmie, woła o pomstę do Nieba. Już pal licho, że ministrowi wypada dbać o ścisłość i wiedzieć, że sam Bandera siedział wtedy w Sachsenhausen i pewnie nawet nie wiedział, co wyprawiają jego koledzy na Wołyniu. Do poważnej sprawy zastosował modny ostatnio „symetryzm”. Krytykę odmowy finansowania uzasadniał swoją niechęcią do Piotra Tymy, lecz przede wszystkim rzekomym kultem Bandery na Ukrainie[8] i tym, że postawa Ukrainy pozostawia wiele do życzenia. Jasne, że pozostawia – jesteśmy dopiero na drodze do rozmówienia się z naszymi sąsiadami.
Argumentacja użyta przez ministra Błaszczak implikuje, że jest nacjonalistą, któremu obca jest wielonarodowa istota przedwojennej i współczesnej – jednak, mimo wysiłków komunistów – Rzeczypospolitej. Traktuje mniejszość ukraińską i łemkowską nie jako pełnoprawnych obywateli polskich, lecz jako element wraży, z racji samej swojej przynależności etnicznej podejrzany o brak lojalności wobec Polski, który można czynić zakładnikiem czy to polityki zagranicznej, czy raczej wewnętrznej: schlebiania środowiskom najbardziej ulegającym rosyjskiemu podpuszczaniu. Akcja Wisła była przestępstwem popełnionym na polskich obywatelach przez, nominalnie przynajmniej, polskie władze. Była, w istocie, wewnętrzną polską sprawą mimo faktu, że najpewniej była to decyzja zatwierdzona przez Stalina.
Ministrowi Błaszczakowi może należałoby zwrócić uwagę, że zarówno sprawcy, jak i ofiary ludobójstwa wołyńskiego też byli obywatelami polskimi. Niech się minister Błaszczak nie zdziwi, jeśli w następnym kroku tej bezsensownej spirali nieporozumień podgrzewanej z zewnątrz, Kijów złośliwie sięgnie po taki absurdalny argument. Ukraińcy tez są podpuszczalni, może bardziej od nas. Warunkowanie upamiętnienia akcji Wisła postawą Ukrainy w sprawie ludobójstwa wołyńskiego świadczy o czymś jeszcze gorszym. Są w różnych miejscach na Ziemi sąsiadujące ze sobą kraje, gdzie dyktator kraju A używa obywateli kraju B należących do plemienia A do zwalczania dyktatora kraju B, a dyktator kraju B używa obywateli kraju A należących do plemienia B do zwalczania dyktatora kraju A. Ale my jesteśmy w Europie i nasze kraje są demokracjami. Tak mi się wydaje.
Marcin Rey
[1] https://web.facebook.com/solidarnosczukrainaPL/videos/7...
[2] https://www.facebook.com/RosyjskaVKolumnawPolsce/posts/...
[3] https://web.facebook.com/RosyjskaVKolumnawPolsce/photos...
[4] https://www.facebook.com/RosyjskaVKolumnawPolsce/posts/...
[5] https://web.facebook.com/marcinrey/posts/10207100616178...
[6] https://web.facebook.com/RosyjskaVKolumnawPolsce/posts/...
[7] http://kresy24.pl/w-zadnym-wypadku-operacji-wisl...
[8] http://texty.org.ua/…/kult_bandery_w_liczba...
Żabodukt Postów: 78003
kumak
Żabodukt, postów: 78003
Niedziela, 30 kwietnia 2017 13:03:15
-1
+1 -2
+ -
Tylko dla zalogowanych użytkowników
dobrze że wreszcie do nich dotarło
Analiza: Sterowana przez Kreml mafia przenika Europę
Rosyjski rząd współpracuje ze zorganizowaną przestępczością - wynika z analizy europejskiego think tanku Europejska Rada Spraw Zagranicznych
http://www.dw.com/pl/analiza-sterowana-przez-kre...
Żabodukt Postów: 78003
kumak
Żabodukt, postów: 78003
Niedziela, 30 kwietnia 2017 13:09:18
-1
+1 -2
+ -
Tylko dla zalogowanych użytkowników
skrót z wczorajszych wydarzeń w Moskwie.Nie BYŁA TO DEMONSTRACJA TYLKO MASOWY PROTEST moskwiczan.Polegał on na dostarczeniu petycji do biura Putina
Żabodukt Postów: 78003
kumak
Żabodukt, postów: 78003
Poniedziałek, 1 maja 2017 12:37:14
-1
+1 -2
+ -
Tylko dla zalogowanych użytkowników
Putin nie jest politykiem ale bandytą na szczytach władzy. Trzeba zdawać sobie z tego sprawę jeśli chce się rozumieć co się dzieje. Kreml to nie tylko mafia ale i gigantyczne pieniądze ładowane w politykę kłamstwa i ogłupiania
http://wiadomosci.onet.pl/swiat/sterowana-przez-kreml-ma...
Żabodukt Postów: 78003
kumak
Żabodukt, postów: 78003
Piątek, 5 maja 2017 20:01:59
-1
+1 -2
+ -
Tylko dla zalogowanych użytkowników
Świetny tekst portalu The Insider o tym, jak władze Rosji usiłowały wpłynąć na wybory we Francji promując artykuł o tym, jakoby Emmanuel Macron unikał płacenia podatków. Dowiedziono, że to kłamstwo, a materiały mające obciążać Macrona zostały sfabrykowane, i to w sposób dziecinnie głupi - kluczowym "dowodem" miał być podpis głównego faworyta francuskich wyborów, który został sfałszowany z niewłaściwego wzoru i rażąco różnił się od oryginału. http://theins.ru/antifake/54928
Żabodukt Postów: 78003
kumak
Żabodukt, postów: 78003
Poniedziałek, 8 maja 2017 05:33:42
-1
+1 -2
+ -
Tylko dla zalogowanych użytkowników
na kremlu PANUJE ATMOSFERA PAŁACOWEGO PRZEWROTU.JUŻ 3 PLAN Putina dotyczący UKRAINY http://www.technosotnya.com/2017/05/Piontkovskij-V-Kremle-...
Żabodukt Postów: 78003
kumak
Żabodukt, postów: 78003
Wtorek, 9 maja 2017 18:37:27
-1
+1 -2
+ -
Tylko dla zalogowanych użytkowników
DZIEŃ ZWYCIESTWA?
"2 MILIONY - TO NOWA OFICJALNA LICZBA RADZIECKICH OFIAR II WOJNY ŚWIATOWEJ
Niedawno w Dumie Państwowej odbyła się dyskusja nad referatem dotyczącym "wychowania patriotycznego". Ogłoszono podczas niej także rezultaty projektu badawczego, którego celem było oszacowanie na nowo, ilu obywateli ZSRR zginęło podczas II wojny światowej. Relacja Pawła Gutiontowa dla Nowej Gaziety:
"Współprzewodniczący ruchu «Nieśmiertelny Pułk» deputowany Dumy Państwowej Nikołaj Ziemcow zaprezentował raport «Dokumentalna baza projektu obywatelskiego «Ustalenie losów zaginionych bez wieści obrońców Ojczyzny», w ramach którego przeprowadzono badania dotyczące strat ludnościowych, zmieniające wyobrażenie o skali strat ZSRR w Wielkiej Wojnie Ojczyźnianej.
— Łączne straty ludnościowe ZSRR poniesione w latach 1941-1945 wyniosły 52 miliony 812 tysięcy — oświadczył Ziemcow powołując się na odtajnione dane Urzędu Planowania ZSRR. — Z tej liczby bezpowrotne straty w rezultacie działania czynników wojennych to ponad 19 milionów żołnierzy i około 23 miliony cywilów. Łączna liczba zgonów z przyczyn naturalnych za ten okres, i żołnierzy, i cywilów, mogła wynieść ponad 10 milionów 833 tysięcy (w tym 5 milionów 760 tysięcy dzieci zmarłych w wieku do 4 lat). Bezpowrotne straty ludnościowe ZSRR w wyniku czynników wojennych wyniosły ponad 42 miliony ludzi."
Wcześniej przez wiele lat podawano w Rosji dużo mniejsze liczby. Pierwsze oficjalne szacunki, podane tuż po wojnie przez Stalina, mówiły o ok. 7 milionach. Nikita Chruszczow jako pierwszy przyznał, że straty ZSRR wyniosły "ok. 20 milionów", a Breżniew mówił o "ponad 20 milionach". W ostatnich latach najczęściej mówiono ok. 27 milionach, natomiast historycy zachodni podawali liczbę zbliżoną do 42 milionów, czyli zgodną z szacunkami ogłoszonymi w Dumie"
." https://www.novayagazeta.ru/articles/2017/03/22/71864-pobe... nIEMCÓW ZGINĘLO OKOŁO 8 MILIONÓW rOSJAN 42 WIĘC NA CZYM POLEGA ZWYCIĘSTWO?
Żabodukt Postów: 78003
kumak
Żabodukt, postów: 78003
Piątek, 12 maja 2017 17:17:47
-1
+1 -2
+ -
Tylko dla zalogowanych użytkowników
przetłumaczony artykuł o rosyjskich stratach z 2 Wojny Światowej http://freerussia.eu/2017/05/12/siedem-milionow-ofi...
Żabodukt Postów: 78003
kumak
Żabodukt, postów: 78003
Sobota, 13 maja 2017 20:11:01
-1
+1 -2
+ -
Tylko dla zalogowanych użytkowników
WOJTULEWICZ: OFIARY KATYNIA? ZBĘDNE OBCIĄŻENIE DLA GOSPODARKI
W partii "Jedność Narodu" dr. hab. Akademii Sztuki Wojennej Andrzeja Zapałowskiego i Bogusława Rybickiego uważa się, że winę za zbrodnię katyńską ponoszą Żydzi[1], ale przynajmniej uznaje się ją za zbrodnię (no chyba). Inaczej na to patrzy Wojciech Wojtulewicz[2], działacz „Obozu Wielkiej Polski”, który wtedy jeszcze był w partii „Zmiana”. Dla niego egzekucja polskich oficerów była w pełni uzasadniona – „czysta ekonomika i kalkulacja”. Tak w rocznicę zbrodni w 2014 roku pisał do swojego prowadzącego, białoruskiego maklera politycznego Aleksandra Usowskiego[3]:
„Ja na Katyń patrzę całkowicie inaczej! 20 tys. zdrowych i wyszkolonych byków mogących natychmiast utworzyć wojskowe silne struktury siedzi na dupie i wymaga karmienia w kraju, przed którym jest widmo wojny, brak jest przeszkolonych i doświadczonych żołnierzy i żre, przy ogólnym niedostatku! Zbędne obciążenie dla gospodarki a jeżeli zostaną uwolnieni nie wiadomo, czy nie przyłączą się do wroga! Czysta ekonomika i kalkulacja a ponadto, czy kiedykolwiek ktoś wyjaśnił i przeprosił za 60 tys. jeńców z wojny 20-21.r!?”
Nie do wiary, że Polak tak pisze? Sęk w tym, że Wojtulewicz Polakiem nie jest. O tym będzie w kolejnym odcinku. „Wołyń Pamiętamy!” ryczy Wojtulewicz na wszelkich marszach i pikietach. A ja Wojtulewiczowi popamiętam i nie odpuszczę za Katyń. A także za ofiary ludobójstwa na Wołyniu, których pamięcią sobie ten stalinista pozorujący narodowca za rosyjskie pieniądze wyciera gębę.
I nie zaprzeczać mi tu, Wojtulewicz, bo mam nawet dowody przelewów w archiwum. Ty się módl, chociaż bezbożny, żebym pozostał praworządny i nie udostępnił twojego adresu domowego. To też mam i strasznie mnie korci.
[1] https://web.facebook.com/RosyjskaVKolumnawPolsce/posts/...
[2] https://www.facebook.com/218251225011751/photos/a.21978...
[3] https://web.facebook.com/RosyjskaVKolumnawPolsce/posts/...
Żabodukt Postów: 78003
kumak
Żabodukt, postów: 78003
Niedziela, 14 maja 2017 10:30:03
-1
+1 -2
+ -
Tylko dla zalogowanych użytkowników
Zapomina się o tym że nasza niepodległość to nie tylko Piłsudski ale Parwus i jego pomysł LENIN
Post edytowany
Żabodukt Postów: 78003
kumak
Żabodukt, postów: 78003
Niedziela, 14 maja 2017 21:36:32
-1
+1 -2
+ -
Tylko dla zalogowanych użytkowników
nasi agenci w służbie Rosji
11.000 EURO Z MOSKWY W BOKSERKACH PISKORSKIEGO NA OKĘCIU
W ubiegły czwartek sąd przedłużył areszt lidera partii „Zmiana” Mateusza Piskorskiego[1], oskarżonego o szpiegostwo na rzecz Rosji. Już w 2015 roku Piskorski wpadł na Okęciu wracając z Moskwy: wiózł ze sobą 11 tysięcy euro i dostał karę 3200 złotych za przewóz dewiz bez zgłoszenia. Wcześniej wziął 2000 dolarów za protest pod Sejmem podczas wizyty prezydenta Poroszenki. Melduje o tym 23 czerwca 2015 roku Wojciech Wojtulewicz[2] w korespondencji z prowadzącym go białoruskim maklerem politycznym Aleksandrem Usowskim[3]:
„I taka ciekawostka teraz jak wracał z Moskwy na lotnisku Okęcie został poddany rewizji osobistej. Nie trudno się domyślić dlaczego i pod jaką jest obcinką :-). Po mojemu jak go rozebrali do bokserek to nie było mu do śmiechu! […] Wcześniej jak kiedyś wracał z Moskwy to wiózł z sobą 11 tys.€ i jak złapali go na granicy to dostał karę 3200 zł. Za przewóz dewiz bez zgłoszenia. Można wozić ale trzeba deklarować na granicy i mogą w pompę cmoknąć. A on nie zgłosił wwozu.”
Wojtulewicz wyraźnie odczuwa schadenfreude. Dzień wcześniej 22 czerwca pisał Usowskiemu: „Słyszałem,że na dniach Mateusz ponownie jedzie do Moskwy.Chyba z kasą poszło coś nie tak!”. Wojtulewicz pozornie jeszcze był w „Zmianie”, ale już kopał dołki pod Piskorskim. 4 czerwca już doszli z Usowskim do wniosku, że na „Zmianę” można postawić krzyżyk. Usowski: „На Zmiana можно поставить крест”. Wojtulewicz: „Tak”.
Wojtulewicz zagiął parol na Piskorskiego za pobranie 2000 dolarów honorarium za zorganizowanie pikiety przeciwko wizycie prezydenta Poroszenki pod sejmem 17 grudnia 2014 roku, której przecież Wojtulewicz był oficjalnym przewodniczącym, co swoim podpisem na odpowiednim formularzu zgłoszeniowym[4] (patrz ilustracja) potwierdził organizator zgłaszający zgromadzenie Dawid Berezicki[5] jako „Obóz Wielkiej Polski”. Wojtulewicz przesłał ten formularz Usowskiemu na dowód realizacji usługi. 9 czerwca 2015 roku Wojtulewicz opowiada Usowskiemu, jak to było:
„Właśnie otrzymałem informację, że Mateusz ślizgając się na mojej dupie dostał nie mniej jak 2 tys. $! […] Pamiętasz akcję którą organizowałem razem z Jackiem przeciw wizycie prosiaczenki? […] Ja za własne pieniądze drukowałem te karykatury wszystko sam organizowałem i jedynie Jacek [chodzi o Mędrzyckiego – red.] mi trochę pomógł ale flagi megafon sam nosiłem a on zainkasował na to 2 tys. $ z których wydrukował ulotki które miał rozrzucić w Sejmie w czasie przemowy a jedynie rozdał je przypadkowym przechodniom! […] Dowiedziałem się tego od człowieka który dostał 100 zł za zaprojektowanie ulotek.”
Tak naprawdę chodzi o coś więcej, niż urażone duma i portfel Wojtulewicza. Pozorne, czasem niezrozumiałe podziały między radykałami prokremlowskimi wynikają z tego, że konkurują o względy różnych mocodawców w Rosji, którzy także rywalizują ze sobą. Piskorski jest postacią większego formatu, niż Usowski, a co dopiero jakiś Wojtulewicz: przewodniczący „Zmiany” od lat[6] współpracował z naczelnym polit-technologiem rosyjskiej administracji prezydenckiej Władysławem Surkowem, podczas gdy Usowski starał się zostać podwykonawcą oligarchy Konstantina Małofeewa, który z Surkowem pozostaje w złych stosunkach i ostatecznie został przez Surkowa odsunięty od zajmowania się Europą Środkową.
U wiceprezesa partii "Zmiana" Jarosława Augustyniaka[7] komentujący pokpiwają[8], że zarzuty finansowania z Moskwy są sfingowane przez ABW. Serio? Nerwowe wpisy Augustyniaka i jego artykuły[9] na „Sputnik Polska” w obronie ciemiężonego Piskorskiego mogą być związane z tym, że sam ma wezwanie do ABW na poniedziałek 15 maja[10]. Augustyniak może być szczery w swoim niedowierzaniu, że Piskorski działał za moskiewskie pieniądze – wątpliwe, by był dopuszczany do takich spraw. On nie dorównuje intelektem nawet Wojtulewiczowi, którego wpisy zachowałem w pisowni oryginalnej.
PRZYPISY:
[1] https://www.facebook.com/218251225011751/photos/a.21978...
[2] https://web.facebook.com/RosyjskaVKolumnawPolsce/&helli...
[3] https://web.facebook.com/RosyjskaVKolumnawPolsce/posts/...
[4] https://web.facebook.com/RosyjskaVKolumnawPolsce/photos...
[5] https://web.facebook.com/RosyjskaVKolumnawPolsce/posts/...
[6] https://web.facebook.com/RosyjskaVKolumnawPolsce/posts/...
[7] https://web.facebook.com/RosyjskaVKolumnawPolsce/posts/... + https://web.facebook.com/RosyjskaVKolumnawPolsce/posts/...
[8] https://web.facebook.com/photo.php…
[9] https://pl.sputniknews.com/…/201705125447467-sad-n... + https://pl.sputniknews.com/…/201705075407663-Pisko...
[10] https://web.facebook.com/zwalczamypropagande/photos/a.8...
Żabodukt Postów: 78003
kumak
Żabodukt, postów: 78003
Czwartek, 25 maja 2017 17:04:00
-1
+1 -2
+ -
Tylko dla zalogowanych użytkowników
NAMIESZALI W Holandii POTEM USA i Francji a tera z kolejna próba http://www.cyberdefence24.pl/599670,wybory-w-wielkiej-bryta...
Żabodukt Postów: 78003
kumak
Żabodukt, postów: 78003
Czwartek, 25 maja 2017 17:17:05
-1
+1 -2
+ -
Tylko dla zalogowanych użytkowników
Polska gwiazda na Donbasie- na wyjazd dostał 1500
Chciał mordować, posadzili go za komputerem
HUDZIEC: TANI NAJEMNIK ZA 500 USD OD USOWSKIEGO.
Kiedy 6 września 2014 roku Dawid Hudziec[1] uczestniczył w Krakowie w pikiecie przed konsulatem Ukrainy[2], był już spakowany do Donbasu. Na pierwszy w życiu wyjazd na Ukrainę wybierał się w świadomości, że się zaciąga w szeregi rosyjskich terrorystów pustoszących wschodnią Ukrainę. Czekał tylko na 500 dolarów od prowadzącego go białoruskiego maklera politycznego Aleksandra Usowskiego. Dopiero później miał się dowiedzieć, że Rosjanie przewidzieli dla niego inną rolę: prowadzenie polskiej wersji serwisu „Novorossia Today”[3].
Demonstrację w Krakowie prowadzili obrońca pomników sowieckich Jerzy Tyc[4] i łysy Janusz Mucha[5], wyselekcjonowani w korespondencji z Usowskim jako osoby najbardziej nadające się do współpracy[6] przez Rosjankę z krakowskiej dzielnicy Kliny, Katarzynę Cywilską[7]. Mucha odczytał z kartki oparzonej emblematem Obozu Wielkiej Polski odezwę w imieniu Narodu Polskiego[8], przygotowaną po rosyjsku przez Usowskiego i przekazana do wykonania Dawidowi Berezickiemu[9] – była to bowiem akcja skoordynowana przez Usowskiego w Krakowie, Warszawie i Lublinie.
W przeddzień 5 września Hudziec z Usowskim pisali do siebie („pisownia” wpisów Hudźca oryginalna, wpisy Usowskiego tłumaczone z rosyjskiego): Hudziec: „Przylecę z Węgier. Taniej”. Usowski: „W porządku, to przez Western Union w takim razie. W poniedziałek wyślę ci 500 dolarów. Starczy na bilety?” Hudziec: „Do Moskwy mam kupić czy odrazu z Moskwy do Rostowa ?ile mam być w Moskwie ?dzień ?w ogóle ?” Usowski: „Lepiej od razu z Moskwy do Rostowa.”[10]
Usowski potwierdza rano 6 września przed pikietą pod konsulatem: „W poniedziałek wysyłam ci 500 dolarów”. Następnie rozprawiają o sytuacji na froncie. Hudziec: „Moim zdaniem powinni zająć Mauriopol i zlikwidować Kotly najpierw ale ja tam zwykły żołnierz jestem.” Usowski: „Ty na razie jesteś rekrutem […] W Rostowie zostaniesz rekrutem. Nu, a potem i żołnierzem.” Hudziec: „Tak musi być.” Usowski: „Najważniejsze – musisz powiadomić Władysława о prawdziwym celu swojego przyjazdu.” Hudziec: „A później kombatantem ale coś mi mówi że „mój” rząd mnie nie pochwali”[11]
Wspomniany „Władysław” to w rzeczywistości jeden z najważniejszych kontaktów Usowskiego – Wladislaw Leonidowicz Berdiczewski, pseudonim „Bryg”[12], deputowany samozwańczego parlamentu „Donieckiej Republiki Ludowej” i szef agencji informacyjnej „Novorussia Today”[3]. Usowski w uzgodnieniu z Berdiczewskim zwabili krewkiego i naiwnego polskiego nacjonalistę Hudźca obietnicą bezpośredniego udziału w walkach, aby ostatecznie go wykorzystać w charakterze pseudo-dziennikarza „na odcinku polskim”.
Wróćmy jednak do ich rozmowy poprzedzającej wjazd. 7 września robią podsumowanie wydatków. Usowski: „Ja jutro rano od razu idę do banku i ci wysyłam kasę przez Western Union”. Hudziec: „Opłata konsularna 154 zł. opłata serwisowa 105 zł. pośrednictwo Wizowe 20 zł. poparcie Wizowe (voucher) 110. ubezpieczenie 62 zł. Ja nie mam żadnych problemów. Zdaje tylko raport.. Do Budapesztu pojadę autobusem i stamtąd samolotem. Autobus mam z Krakowa 15.09 o 15.00”[13].
8 września Usowski potwierdza wykonanie przekazu przez znajomego (albo przez siebie pod fałszywą tożsamością): „nadawca – Sergey Vladimdrovich Moyseev. odbiorcy – David Hudziec. państwo nadawcy – Belarus. MTCN 655-738-3540. wysokość przelewu – 500 dollarov USA”[14].
9 września Hudziec ekscytuje się pierwszą podrożą na wschód: „Jeszcze nigdy nie byłem na Ukrainie. Teraz też nie będę ;) koniecznie w tym roku chciałem zacząć podróże wschodnie , cóż miałbyć Lwow to będzie tylko z drugiej strony. Czasami ludzie się oburzali kiedy ja mówiłem że potrzebuję paszport żeby do wschodniej Polski jechać”[15].
Hudziec ostatecznie wyruszył 15 września: „We wtorek o 6 rano lecę do Moskwy z Budapesztu. Wg czasu polskiego. Będę ok 10.”[16] W przeddzień martwi się słabą znajomością rosyjskiego, więc wyobraża sobie swoja rolę: „Najwyżej będę od przesłuchiwania polskich i anglojęzycznych jenców he” [17].
16 września rekrut już jest w Moskwie: „jestem w Moskwie na lotnisku domodedovo czy cos takiego. wylot o 22/30[…] lece do Rostowa”. 17 września Usowski się dopytuje, czy dotarł już na miejsce przydziału. Hudziec: „tak. niedawno. pracuje w informacji ;). he:)udostepnilem swoje pierwsze tłumaczenie[18]”. 18 września Hudziec nadal myśli, że będzie walczył: „Chciałem iść dzisiaj poprosić o szkolenie wojskowe bo jak kijów uderzy to nie będę przecież przed komputerem siedział. Szczęśliwie sami na to wpadli :)” Usowski: „Nie śpiesz się. Będzie i szkolenie, i mundur, i przysięga. Władysław wszystko załatwi.”[19]
19 września Hudziec się niecierpliwi, kiedy będzie mógł postrzelać. Usowski go temperuje: „Jutro na front? Dawid, zapomnij – martwy bohater nikomu niepotrzebny. Ani nam, ani twoim przyjaciołom, ani twojej mamie. Każą założyć kask – zakładaj. Każą założyć kamizelkę kuloodporną – zakładaj. Każą leżeć – kładź się. Nie heroizuj”. Do Hudźca już powoli dociera, po co go sprowadzono: ”Rozumiem . Nie zamierzam dać się zabić , narazie pracuje u Włada”[20].
12 grudnia Usowski potwierdza w rozmowie z Cywilską[7], że wykreował Hudźca: „Wiesz, i ten Dawid Hudziec – to moja robota. Ja go wysłałem do Doniecka, ja go urządziłem w Noworosji.”[21] 18 marca 2015 Hudziec już pracuje pełną parą w agencji Novorossia Today, ale Usowski wspomina jego początkowe zamiary z krakowską rodaczką: „No on tam jechał, żeby zostać żołnierzem. Dobrze, że myśmy go z „Brygiem” nakłonili, żeby został korespondentem wojennym”. Cywilska: „Żołnierzy to tam i bez niego nie brakuje. Dobrze postanowiliście, Polakom potrzebna jest prawda.” Usowski: „Męstwa mu nie można odmówić. On naprawdę był gotów wziąć broń do ręki i stanąć do walki. Chociaż niedoświadczony, караул.”[22]
Na kadrze[23] z filmu[2] akcji w Krakowie tydzień przed wyjazdem widać Hudźca obok Jana Kocha (pierwszego z prawej), który groził śmiercią redaktorowi Sakiewiczowi[24] na profilu „Ruska Agentura w Polszy”[25], prowadzonym z Michałem Cieślawskim. Ideą tego niby-satyrycznego profilu jest wyśmiewanie tych, którzy w organizowaniu agitacji prokremlowskiej i antyukraińskiej dopatrują się ręki Moskwy. Tymczasem Koch, używający w Internecie pseudonimu Иван Евгеньевич[26], stał na demonstracji obok Dawida Hudźca, który może nawet podczas tej akcji uzgadniał ze smartfona szczegóły płatnicze swojego zaciągu w szeregi rosyjskich terrorystów w Donbasie, dokąd wyjechał zaledwie tydzień później.
Hudziec prowadzi profil[27][28] na rosyjskim VKontakie jako „Kazimierz Dobrowolec” („Kazimierz Ochotnik”). Był ścigany zaocznie za udział w konflikcie zbrojnym zagranicą, ale sprawa chyba się rozeszła po kościach, bo Hudziec się wybronił, że jest tylko „dziennikarzem”. Tak przynajmniej twierdzi. Prawdopodobnie rzeczywiście nigdy nie został dopuszczony do udziału w działaniach zbrojnych, ale z korespondencji z Usowskim wynika wyraźnie, jakie były jego pierwotne zamiary. Nie da się do końca wykluczyć, że ich jednak nie zrealizował.
PRZYPISY:
[1] https://web.facebook.com/RosyjskaVKolumnawPolsce/posts/...
[2] https://www.youtube.com/watch…
[3] http://novorossia.today/
[4] https://www.facebook.com/RosyjskaVKolumnawPolsce/posts/...
[5] https://web.facebook.com/RosyjskaVKolumnawPolsce/photos...
[6] https://web.facebook.com/RosyjskaVKolumnawPolsce/photos...
[7] https://www.facebook.com/katarzyna.cywilska
[8] http://konserwatyzm.pl/…/rezolucja-zgromadzeni...
[9] https://web.facebook.com/RosyjskaVKolumnawPolsce/posts/...
[10] https://web.facebook.com/RosyjskaVKolumnawPolsce/photos...
[11] https://web.facebook.com/RosyjskaVKolumnawPolsce/photos...
[12] Владислав Леонидович Бердичевский https://myrotvorets.center/…/berdichevskij-vladisl...
[13] https://web.facebook.com/RosyjskaVKolumnawPolsce/photos...
[14] https://web.facebook.com/RosyjskaVKolumnawPolsce/photos...
[15] https://web.facebook.com/RosyjskaVKolumnawPolsce/photos...
[16] https://web.facebook.com/RosyjskaVKolumnawPolsce/photos...
[17] https://web.facebook.com/RosyjskaVKolumnawPolsce/photos...
[18] https://web.facebook.com/RosyjskaVKolumnawPolsce/photos...
[19] https://web.facebook.com/RosyjskaVKolumnawPolsce/photos...
[20] https://web.facebook.com/RosyjskaVKolumnawPolsce/photos...
[21]
Żabodukt Postów: 78003
kumak
Żabodukt, postów: 78003
Czwartek, 1 czerwca 2017 12:19:12
-1
+1 -2
+ -
Tylko dla zalogowanych użytkowników
http://pikio.pl/jak-moskale-przywlaszczyli-his...
po tylu latach wreszcie ktoś u nas zauważył ten problem
Żabodukt Postów: 78003
kumak
Żabodukt, postów: 78003
Czwartek, 1 czerwca 2017 13:07:05
-1
+1 -2
+ -
Tylko dla zalogowanych użytkowników
W celu realizacji swych imperialnych ambicji Rosja bardzo często posługuje się swoistą odmianą ideologii panslawistycznej. Głosi ona, że Rosja jako największe i najpotężniejsze państwo słowiańskie jest naturalnym liderem wszystkich narodów słowiańskich, a jej rosyjsko-prawosławna kultura zachowała słowiański charakter w najczystszej postaci, i powinna stać się wzorcem dla innych narodów słowiańskich. Wiedza historyczna i archeologiczna w połączeniu z najnowszymi badaniami genetycznymi obalają ten mit. W ich świetle kolebką Słowiańszczyzny jest Polska i Ukrainy, podczas gdy Rosjanie są w większości potomkami niesłowiańskich ludów północno-wschodniej Europy: Ugro-Finów, Bałtów i ludów turańskich. http://czashistorii.pl/index.php/2017/04/19/rosjanie-...
Żabodukt Postów: 78003
kumak
Żabodukt, postów: 78003
Wtorek, 6 czerwca 2017 19:35:34
-1
+1 -2
+ -
Tylko dla zalogowanych użytkowników
Władza Władimira Putina może się skończyć, a Federacja Rosyjska może ulec dezintegracji. Wciąż jednak będą istnieli Rosjanie oraz ich kraj, do których Zachód będzie musiał się jakoś odnieść. Najlepszą długoterminową strategią byłoby uznanie Rosji za część cywilizacji Zachodu - pisze w opinii Leonid Bershidsky. http://forsal.pl/artykuly/1046854,upadek-rosji-...
Żabodukt Postów: 78003
kumak
Żabodukt, postów: 78003
Wtorek, 13 czerwca 2017 13:08:38
-1
+1 -2
+ -
Tylko dla zalogowanych użytkowników
Krótkie podsumowanie wczorajszych protestów przeciwko korupcji w Rosji:
- Aleksiej Nawalny, inicjator protestów, został aresztowany na 30 dni; nie zdążył wziąć udziału w akcji w Moskwie - zatrzymano go jeszcze przed jej rozpoczęciem, gdy wychodził z domu;
- według danych OVDInfo z 4 rano 13.06 w Moskwie zatrzymano 866 osób, w Petersburgu ok. 900, w innych miastach łącznie co najmniej 100;
- akcje protestacyjne odbyły się w ponad 170 miejscowościach na terenie całej Rosji; znowu najbrutalniej zareagowała policja w Moskwie, gdzie władze miasta początkowo wydały zgodę na zorganizowanie wiecu, ale potem wymusiły jego przeniesienie w inne, nieuzgodnione z nimi miejsce;
- znowu bardzo liczne jak na standardy obecnej Rosji były akcje na prowincji i znowu rzucał się w oczy bardzo liczny w nich udział młodzieży - i to jest główna jakościowa zmiana w porównaniu z akcjami opozycji z ostatnich lat (które koncentrowały się głównie w Moskwie i Petersburgu i nie były aż tak licznie uczęszczane przez uczniów i studentów), zauważalna już 26 marca;
- wśród zatrzymanych i pobitych przez policję są nasi koledzy i przyjaciele; wiedzieli doskonale, co im grozi, a i tak mieli odwagę zademonstrować swoją niezgodę na korupcję, łamanie konstytucji i odbieranie Rosjanom nadziei na rozwój ich kraju; jesteśmy z nich dumni.

Żabodukt Postów: 78003
kumak
Żabodukt, postów: 78003
Czwartek, 22 czerwca 2017 15:02:58
-1
+1 -2
+ -
Tylko dla zalogowanych użytkowników
Żyrinowski o LENINIE
Żabodukt Postów: 78003
kumak
Żabodukt, postów: 78003
Piątek, 23 czerwca 2017 07:24:25
-1
+1 -2
+ -
Tylko dla zalogowanych użytkowników
http://www.polskieradio.pl/130/5561/Artykul/1779409,Marci...

Watek został zamknięty ze względu na długi czas (minimum pół roku), jaki upłynął od ostatniego postu.

Aktualności

OK