4°C

22
Powietrze
Wspaniałe powietrze!

PM1: 7.82
PM25: 13.41 (32,55%)
PM10: 14.65 (89,42%)
Temperatura: 3.93°C
Ciśnienie: 1001.37 hPa
Wilgotność: 94.75%

Dane z 25.04.2024 02:50, airly.eu

Szczegółowe dane meteoroliczne z Mińska Maz. są dostępne na stacjameteommz.pl


facebook
REKLAMA

Forum

Relacje polsko-ukraińskie czyli Lachy i Chachoły

4702 postów
Mińsk Mazowiecki Postów: 50642
sailor
Mińsk Mazowiecki, postów: 50642
Niedziela, 11 marca 2018 12:57:59
-2
0 -2
+ -
Tylko dla zalogowanych użytkowników
...
Mińsk Mazowiecki Postów: 50642
sailor
Mińsk Mazowiecki, postów: 50642
Niedziela, 11 marca 2018 12:59:43
-2
0 -2
+ -
Tylko dla zalogowanych użytkowników
...
Mińsk Mazowiecki Postów: 50642
sailor
Mińsk Mazowiecki, postów: 50642
Niedziela, 11 marca 2018 13:03:10
-2
0 -2
+ -
Tylko dla zalogowanych użytkowników
...
Mińsk Mazowiecki Postów: 50642
sailor
Mińsk Mazowiecki, postów: 50642
Niedziela, 11 marca 2018 13:06:14
-2
0 -2
+ -
Tylko dla zalogowanych użytkowników
...
Żabodukt Postów: 78389
kumak
Żabodukt, postów: 78389
Wtorek, 20 marca 2018 21:54:09
0
+1 -1
+ -
Tylko dla zalogowanych użytkowników
Tak, to prawda, my Polacy i nasi bracia (śmiem twierdzić) Ukraińcy, różnie pamiętamy przeszłość. Różnie ją oceniamy. Uważam, że naszym największym problemem jest to, że bardzo często nie wiemy, nie rozumiemy, dlaczego tak jest. Dlatego naszym zadaniem nie jest wykrzykiwanie naszych pretensji i dawanie upustu negatywnym emocjom, a spokojne zgłębianie, dlaczego w naszych sądach się różnimy. Między innymi, powinniśmy opowiedzieć sobie o tym, które słowa nas bolą, co szanujemy, co nas martwi, jakie śnimy marzenia. Zapewne, nawet i wtedy, gdy nam się to uda osiągnąć, nadal różnych będziemy mieli bohaterów i będziemy słuchali różnych opowieści. Jednak nie będzie w nas nienawiści, agresji, zła. One bowiem, święcie przekonany jestem, pozostawiają po sobie zgliszcza. Dokładnie tak samo jak krzyk, deptanie flag i palenie portretów. Jakichkolwiek. http://kuriergalicyjski.com/spoleczenstwo/analizy/6692-zni...
Mińsk Mazowiecki Postów: 50642
sailor
Mińsk Mazowiecki, postów: 50642
Środa, 21 marca 2018 07:57:36
-2
0 -2
+ -
Tylko dla zalogowanych użytkowników
...
Mińsk Mazowiecki Postów: 50642
sailor
Mińsk Mazowiecki, postów: 50642
Środa, 21 marca 2018 07:58:10
-2
0 -2
+ -
Tylko dla zalogowanych użytkowników
...
Żabodukt Postów: 78389
kumak
Żabodukt, postów: 78389
Czwartek, 22 marca 2018 17:04:18
-1
0 -1
+ -
Tylko dla zalogowanych użytkowników
Rosja zlecała dewastację polskich grobów na Ukrainie?

Czytaj więcej na http://fakty.interia.pl/swiat/news-rosja-zlecala-dewas...
Mińsk Mazowiecki Postów: 50642
sailor
Mińsk Mazowiecki, postów: 50642
Czwartek, 22 marca 2018 21:27:00
-2
0 -2
+ -
Tylko dla zalogowanych użytkowników
,,,
Mińsk Mazowiecki Postów: 50642
sailor
Mińsk Mazowiecki, postów: 50642
Czwartek, 22 marca 2018 21:28:12
-2
0 -2
+ -
Tylko dla zalogowanych użytkowników
,,,
Mińsk Mazowiecki Postów: 50642
sailor
Mińsk Mazowiecki, postów: 50642
Czwartek, 22 marca 2018 21:28:57
-2
0 -2
+ -
Tylko dla zalogowanych użytkowników
...
Żabodukt Postów: 78389
kumak
Żabodukt, postów: 78389
Czwartek, 22 marca 2018 22:55:55
+1
+1 0
+ -
Tylko dla zalogowanych użytkowników
Dobrodziej dodał(a) nowe zdjęcia (4).
15 godz. ·
"Puszka Pandory" - "Скринька Пандори"



My ostrzegaliśmy - nikt nas nie słuchał.
My przewidywaliśmy, że Ukraińcy stracą w końcu cierpliwość i zaczną wyciągać na światło dzienne wszystkie polskie brudy - nazywano nas polonofobami, ludźmi, którzy rozpalają nienawiść, a później nawet agentami Moskwy...
Spotykaliśmy się z różnymi zarzutami, oskarżeniami i podłościami, a wszystko tylko dlatego, że zwracaliśmy uwagę na to, co jest oczywiste, na to, do czego prędzej czy później musi doprowadzić polska polityka historyczna...

I w końcu doprowadziła...
Nie, nie mamy satysfakcji z tego, że mieliśmy rację. Głęboko nad tym ubolewamy. Ubolewamy przede wszystkim nad tym, że zarówno w Polsce jak i na Ukrainie za mało było ludzi aktywnych, za mało było ludzi, którzy zdawali sobie sprawę z tego, na jakie manowce prowadza nas polscy politycy, polskie pseudokresowe oszołomstwo i moskiewska agentura zakamuflowana pod szyldem narodowych i patriotycznych organizacji, wraz z ludźmi, którzy w czasie wojny służyli sowietom, a później zaczęli się podawać za weteranów Armii Krajowej.

Ubolewamy nad tym, że środowiska demokratyczne i liberalne na Ukrainie, mające ogromny wpływ na opinię publiczną, przez ostatnie kilkanaście lat żywiły społeczeństwo utopijnym przekonaniem, że nie reagując na nasilające się polskie oskarżenia, starają się prowadzić dialog historyczny. Te środowiska mówiły: „Swoim spokojem i rzeczowością przekonamy w końcu Polaków do naszych racji...”.
Ubolewamy nad tym, że błędna polityka pod hasłem "bądźmy mądrzejsi" jeszcze bardziej zachęcała wielu ludzi po polskiej stronie do nasilenia propagandy antyukraińskiej. Rozumowali oni w prosty sposób: "jeżeli milczą, to znaczy, że czują się winni" oraz "im więcej nakłamiemy dziś, tym mniej uda się im odkłamać jutro”.
Ubolewamy nad tym, że polskie środowiska demokratyczne i liberalne również poddały się sowieckiej propagandzie. Bo rzekoma "polska wersja" historii była tak naprawdę tworzona przez sowietów. Dał jej początek generał Jaruzelski, wyciągając na światło dzienne Edwarda Prusa, jak również Turowskiego i Siemaszkę (wszyscy oni rozpoczęli prace z początkiem lat 80-tych, z błogosławieństwem komunistycznej władzy).

Aby dobrze wyjaśnić istotę problemu, aby pokazać, jak fałszuje się historię, porównamy dwie zbrodnie. Przeanalizujemy zaledwie jedno z tysięcy fałszerstw.
Przenieśmy się w czasie do oficjalnych uroczystości w Hucie Pieniackiej, z udziałem obu naszych prezydentów, a nawet jeszcze dalej - do podobnych uroczystości, jakie odbyły się kilka miesięcy wcześniej w Pawłokomie...

Podczas uroczystości w Pawłokomie, gdzie polskie oddziały AK zamordowały 366 Ukraińców, w tym kobiety i dzieci, prezydenci Polski i Ukrainy oddali hołd niewinnym ofiarom tej zbrodni. Wszyscy rozsądni ludzie powinni być z tego faktu zadowoleni - w końcu dochodzi do porozumienia, zaczynamy wspólnie modlić sie nad grobami ofiar, przebaczamy i prosimy o wybaczenie - zgoda jest juz blisko...
Każdy uczciwy człowiek chciał, żeby sprawy posuwały się dalej w tym kierunku. Jednak właśnie tutaj - w Pawłokomie - dochodzi do bezczelnego oszustwa i manipulacji. To już nie miało nic wspólnego z pojednaniem. Niestety, tego oszustwa dokonali Polacy. Tego oszustwa dokonano na wysokim państwowym szczeblu.
W tym samym dniu dochodzi do odsłonięcia polskiego pomnika w Pawłokomie, który upamiętniał zamordowanych podczas wojny polskich mieszkańców wioski. W uroczystościach biorą udział obaj nasi prezydenci - to dobrze, nawet bardzo dobrze – wypadało by się cieszyć, że potrafimy uklęknąć razem i pomodlić za dusze niewinnych ofiar polsko-ukraińskiego konfliktu, polskich i ukraińskich ofiar...

Jednak diabeł tkwi w szczegółach – przyjrzyjmy się napisom na obu pomnikach: na ukraińskim pomniku nie ma ani słowa o sprawcach zbrodni! Przemilcza się to, że złoczyńcami, którzy wymordowali mieszkańców wioski, byli żołnierze Armii Krajowej.
Na polskim pomniku pojawia się informacja o ludziach zamordowanych przez „ukraińskich nacjonalistów”, pomimo tego, że są tam nazwiska osób, które nie były cywilami, lecz żołnierzami AK, poległymi w walce. Pozostałe nazwiska na pomniku, to rzeczywiście nazwiska cywilów, lecz osoby te zaginęły w niewiadomych okolicznościach, a niektóre wręcz zmarły daleko poza granicami kraju.
Była też druga manipulacja, która również pokazuje, jak wątpliwa była dobra wola strony polskiej. A mianowicie... Kiedy prezydent Juszczenko składał wieniec pod polskim pomnikiem, fragment napisu mówiący o zbrodni „ukraińskich nacjonalistów” był ukryty pod biało-czerwoną wstęgą. Zrobiono tak, aby prezydent Juszczenko nie zobaczył tego napisu! Czy tak postępują uczciwi ludzie, czy raczej oszuści?

Czy można, wiedząc o takich sprawach, wierzyć w szczerość polskich władz państwowych?
Kilka miesięcy później dochodzi do wspólnych uroczystości w Hucie Pieniackiej - prezydenci Juszczenko i Kaczyński oddają cześć pomordowanym Polakom z tej wioski.

Do akcji wkracza nacjonalistyczna partia „Swoboda”.
W polskich mediach (od prawicowych do liberalnych i lewicowych) informację o działaniach „Swobody” podawano według mniej więcej takiego schematu: „Swoboda" organizuje protesty, zakłóca uroczystości, jest przeciwna upamiętnieniu, krzyczy że to nieprawda, buduje na poczekaniu pomnik z wymyślonymi ofiarami bojówek z Huty Pieniackiej itp...
Gwoli sprawiedliwości trzeba dodać, że i ukraińskie media przedstawiały protesty „Swobody” podobnie.

Nikt, dosłownie nikt nie zadał sobie trudu, żeby uczciwie powiedzieć, jakie przyczyny skłoniły „Swobodę” do protestu. Nie jest prawdą, że „Swoboda” była przeciwna tym uroczystościom. Wręcz przeciwnie, „Swoboda” była gotowa przyłączyć się do nich, ale na takich samych zasadach, jakie były w Pawłokomie, a wiec oddajemy cześć polskim i ukraińskim ofiarom jednocześnie. Pretensje „Swobody” były wtedy skierowane przede wszystkim do władz ukraińskich.

Obiektywnie rzecz biorąc, jeżeli podczas uroczystości w Pawłokomie musiał pojawić sie jednocześnie polski pomnik (słusznie - gdyby nie opisane wyżej manipulacje i oszustwa) - to dokładnie tak samo powinno być w Hucie Pieniackiej.
I tam i tutaj ginęli niewinni ludzie obu narodowości... Polskich ofiar w okolicach Huty Pieniackiej było więcej? Nawet jeśli tak, to w Pawłokomie było odwrotnie. Jak symetria, to symetria. Tak byłoby uczciwie, tak zademonstrowano by dobrą wolę z obu stron.

Ale na tym nie koniec historii z Hutą Pieniacką.
Na Ukrainie nikt nie zaprzeczał, że w tej zbrodni brali udział również ukraińscy policjanci w służbie niemieckiej. Zwracano jednak uwagę na fałszywe oskarżenia pod adresem UPA, ukraińskich nacjonalistów, ale także Dywizji „Galicja”. Jeszcze kilka lat temu Polacy zainteresowani historyczną dyskusją z Ukraińcami mówili, że dla Polaków zbrodnia w Hucie Pieniackiej to przede wszystkim niemiecka zbrodnia, a dopiero później ukraińska. W ten sposób próbowali uspokoić ukraińskie oburzenie wobec fałszywych oskarżeń.

Że takie zapewnienia to kolejne oszustwo, mało kto wtedy na Ukrainie rozumiał. My rozumieliśmy.
Dzisiaj widać to bardzo dobrze. W polskich mediach, a nawet w oficjalnych komunikatach i oświadczeniach najwyższych władz państwowych już nawet nie wspomina sie o niemieckim sprawstwie... Dzisiaj już każdy Polak „wie”, że zbrodni w Hucie Pieniackiej dokonali „ukraińscy nacjonaliści”...

W tym miejscu wypadałoby zadać kilka prostych pytań do historycznych oszustów:
W Hucie Pieniackiej, według was, kłamcy i manipulatorzy, zbrodni dokonała Dywizja „Galicja”, tak?
Jeżeli jesteście tak dobrze obeznani w temacie, jeżeli przeprowadziliście nawet śledztwo w tej sprawie i wydaliście na to zapewne sporo złotówek (śledczy w polskim IPN nieźle zarabiają, a budżet tej instytucji też mały nie jest), to jesteście w stanie podać nazwiska ukraińskich oficerów, którzy dowodzili ukraińskimi oddziałami podczas tej akcji. Czy podzielicie się z nami swą „wiedzą”?
Nie? Nie chcecie mówić? Nie wiecie?

Ale my wiemy...
Tam nie było ukraińskich oficerów, tam nie było nawet ukraińskich podoficerów, bo to był niemiecki oddział. Tam wraz zNiemcami był jeden batalion 4 galicyjskiego pułku policyjnego SS, w którym Ukraińcy byli jedynie szeregowymi żołnierzami. Podobnych żołnierzy, lecz narodowości polskiej, były setki tysięcy w Wehrmachcie, w batalionach pomocniczych i w innych formacjach quasi-policyjnych, a i w SS niemało.

Jedynymi ukraińskimi oficerami byli w całym tym pułku lekarz i kapelan. Ten pułk nie był podporządkowany Dywizji „Galicja”. Ukraiński batalion z tego pułku został użyty w Hucie Pieniackiej na tych samych zasadach, na jakich Niemcy wykorzystywali polskich policjantów podczas pacyfikacji ukraińskich wiosek, takich akcji było zdecydowanie więcej i miały miejsce o wiele wcześniej niż zbrodnia w Hucie Pieniackiej .
Niemcy celowo dla potęgowania wzajemnej nienawiści pomiędzy Polakami i Ukraińcami wykorzystywali ukraińskich policjantów do pacyfikowania polskich wiosek a polskich do pacyfikowania wiosek ukraińskich – Huta Pieniacka nie jest tutaj zadnym wyjątkiem.
Czemu te fakty przemilczacie?

Cofnijmy sie w czasie do wiosny roku 1943. Wołyń, niewielka ukraińska wioska Remel -niemal w całości wymordowana przez Niemców...- tak przynajmniej głosi napis do tej pory widniejący na pomniku upamiętniającym ponad 400 ofiar pacyfikacji z dnia 17 marca 1943 roku. Zbrodnia tam dokonana niczym nie różniła się od zbrodni w Hucie Pieniackiej.
Takie akcje karne czy odwetowe na terenach okupowanych niemieckie władze wojskowe przeprowadzały często – niemal zawsze, kiedy w pobliżu jakiejś wioski polskie, ukraińskie lub bolszewickie podziemie zabiło Niemca lub kiedy Niemcy byli przekonani, ze wioska jest bazą partyzantów, należących do którejkolwiek z trzech wrogich Niemcom stron.

Czym różniły się te dwie pacyfikacje?
Z punktu widzenia Polaków - zasadniczą różnicą jest to, ze Remel to zbrodnia „niemiecka”, a Huta Pieniacka to zbrodnia „ukraińska”.
Z punktu widzenia Ukraińców (przynajmniej do niedawna) obie te zbrodnie - Remel w roku 1943 i Huta Pieniacka w roku 1944 były zbrodniami niemieckimi. Jedyna różnica to narodowość ofiar.

Jednak puszka Pandory raz otwarta nie zamknie się tak łatwo. Polskie oskarżenia dotyczące Huty Pieniackiej, spowodowały, że wylewają się inne brudy - również zbrodnia dokonana w wiosce Remel...
I pojawiają się pytania - czy na pewno zbrodnia w tej wiosce to zbrodnia wyłącznie Niemców? Czy nie było tam Polaków? Czy nie brali udziału w zbrodni?
Kiedyś mówiono jedynie o polskich informatorach, którzy donieśli Niemcom, że w wiosce przebywa ukraiński oddział powstańczych i tylko z rzadka ktoś nieśmiało wspominał o polskim współudziale...

W roku 2003 pojawił się film dokumentalny (https://www.youtube.com/watch?v=5UVwiSEkO4Q),
w którym świadkowie zbrodni opowiadali o Niemcach, a tylko półgłosem niektórzy z nich wspominali, że niemieccy policjanci mówili po polsku.

Dzisiaj już jest inaczej. Dzisiaj już otwarcie mówi się o polskich zbrodniarzach na niemieckiej służbie, którzy wymordowali niemal wszystkich mieszkańców wsi Remel.
Jutro o niemieckim sprawstwie już mało kto będzie pamiętał. Pojutrze ktoś z władz Ukrainy może powiedzieć, że "Polacy wymordowali mieszkańców wioski tylko dlatego, ze byli Ukraińcami".
Później można będzie zmienić napis na pomniku...
Za kilka lat, każdy Ukrainiec będzie wiedzieć że właśnie w tej wiosce Polacy zaczęli masowo mordować niewinną ukraińska ludność cywilną.

Tak pojawi się w Remlu ukraińska "Huta Pieniacka" - kolejny kamień niezgody.
Z Puszki Pandory wypłynie jeszcze wiele podobnego jadu. Ostrzegaliśmy już dawno. Tego chcieliście wyznawcy hasła:"tylko prawda was wyzwoli"?
Demony przeszłości wasza "prawda" już wyzwoliła
- radujcie się !!!
Dalej nazywajcie nas jątrzycielami, polonofobami, agentami Moskwy.
Nazywajcie nas, jak chcecie, ale nie łudźcie się - wasze łajno nie zacznie nagle pachnieć ...
Mińsk Mazowiecki Postów: 50642
sailor
Mińsk Mazowiecki, postów: 50642
Piątek, 23 marca 2018 09:08:32
-2
0 -2
+ -
Tylko dla zalogowanych użytkowników
...
Mińsk Mazowiecki Postów: 50642
sailor
Mińsk Mazowiecki, postów: 50642
Piątek, 23 marca 2018 09:09:29
-2
0 -2
+ -
Tylko dla zalogowanych użytkowników
...
Mińsk Mazowiecki Postów: 50642
sailor
Mińsk Mazowiecki, postów: 50642
Piątek, 23 marca 2018 09:10:23
-2
0 -2
+ -
Tylko dla zalogowanych użytkowników
...
Mińsk Mazowiecki Postów: 50642
sailor
Mińsk Mazowiecki, postów: 50642
Piątek, 23 marca 2018 09:11:35
-2
0 -2
+ -
Tylko dla zalogowanych użytkowników
...
Mińsk Mazowiecki Postów: 50642
sailor
Mińsk Mazowiecki, postów: 50642
Piątek, 23 marca 2018 09:12:29
-1
0 -1
+ -
Tylko dla zalogowanych użytkowników
...
Mińsk Mazowiecki Postów: 37
andrzejXII
Mińsk Mazowiecki, postów: 37
Niedziela, 22 kwietnia 2018 08:24:03
-1
0 -1
+ -
Tylko dla zalogowanych użytkowników
Kymak to upaiński szpieg v kolumna, trzeba uważać i pilnować tego płaza. Tak jak jego bohaterowie z pod znaku tryzuba co wieczór ostrzy siekierą na głowy Lachów, ma też widły i motykę, narodową broń rezunów. W chałupie wisi portret bandery i szuchewycza. Uwaga na tę swołocz on tylko czeka na sygnał!
Żabodukt Postów: 78389
kumak
Żabodukt, postów: 78389
Niedziela, 22 kwietnia 2018 22:01:46
0
+1 -1
+ -
Tylko dla zalogowanych użytkowników
https://wschodnik.pl/publicystyka/item/16640-krok-o...
W ostatnich tygodniach polscy urzędnicy nagle znacznie złagodzili swoją retorykę w stosunku do Ukrainy.


Głośne międzynarodowe kontrowersje spowodowane przez zmiany polskiej ustawy o Instytucie Pamięci Narodowej, zmuszają rząd sąsiedniego kraju dostosować swój kurs zewnętrzny (choć przyczyną skandalu była przede wszystkim nie "ukraińska", a "żydowska" część tego prawa). Pierwszą „jaskółką” tych zmian okazało się expose szefa polskiego MSZ Jacka Czaputowicza wygłoszone w Sejmie 21 marca. W bloku poświęconym stosunkom z Ukrainą, główny polski dyplomata wyraził tylko jedną reklamację do ukraińskiej władzy – o moratorium na ekshumacje. Na tle wypowiedzi poprzednika Witolda Waszczykowskiego, który regularnie podkreślał "świadome zniekształcanie prawdy historycznej przez Ukrainę", a także "gloryfikacje banderyzmu", przemówienie to wyraźnie wyglądało, jak gest pojednania.

Nawet wspominając 75 rocznicę wydarzeń na Wołyniu, którą Polska będzie obchodzić w tym roku, Czaputowicz zaznaczył tylko znaczenie przyjęcia z Ukrainą wspólnego "scenariusza uczczenia rocznicy tych wydarzeń historycznych".
Żabodukt Postów: 78389
kumak
Żabodukt, postów: 78389
Niedziela, 22 kwietnia 2018 22:02:54
0
+1 -1
+ -
Tylko dla zalogowanych użytkowników
Pogorszenie stosunków polsko-ukraińskich jest niebezpieczne dla Europy - amerykański dyplomata https://wschodnik.pl/polska/item/16633-pogorszenie-...

Zaloguj się aby uczestniczyć w dyskusji oraz uzyskać dostęp do większej ilości wątków na tym forum.

Aktualności

OK