garbaty jak to nam się nie zdarzały...a zapusty gdzie chłopi mordowali swoich panów- przecież pisałem o tym parę razy.
http://www.gazetakrakowska.pl/artykul/3348405,krwawe-zapusty...
Tu Polacy nie piszą uchwały o ludobójstwie"Zresztą, to Polska jako najsilniejsze państwo w regionie ustala warunki gry." warunki gry kiedy je stawiał najsilniejszy to zwyczaj z przed 100 lat- dziś konsensus ,dyskusja i konsultacje"
Dal nie widzisz niekonsekwencji? Skoro rzeź wołyńska to ludobójstwo "Polskie akcje to odwet za to co robili upaińcy. Nawet jeśli w trakcie zgineli niewinni cywile (w tym kobiety i dzieci) to jest to zbrodnia, ale nie ludobójstwo - bo celem odwetu było powstrzymanie dalszej rzezi polaków (czasem zemsta za te rzezie), ale nie fizyczne wyniszczenie całego ukraińskiego narodu - i tej różnicy nie możesz nie widzieć." to czemu odpowiedź na ludobójstwo i takie same mordy nim nie są? bo my? bo z zemsty? przecież ci co ginęli nie mordowali tylko ich rodacy
Pan Doktor to bardzo znany wykładowca UW A CYTUJĘ GO Żeby pokazać że kumak to nie jakiś ewenement- takich jak ja bardzo dużo
dal wyszukaj" Grzegorz Motyka przypuszcza, że za legitymizację tych działań posłużył rozkaz generała "Bora" nakazujący wycinać w pień kolonistów, którzy brali udział w mordach na Polakach. Według tego historyka uznano, że rozkaz dotyczy nie tylko Niemców, ale i Ukraińców"
a tu rozkazy ukraińskie
"Najpóźniej w marcu 1944 r. Główne Dowództwo UPA wydało rozkaz wypędzania od kwietnia Polaków z Małopolski Wschodniej pod groźbą śmierci. W razie pozostania Polaków na miejscu polskich mężczyzn miano zabijać, a chaty i majątek palić. W praktyce ograniczenie to najczęściej nie było w ogóle przestrzegane i oddziały UPA mordowały także kobiety i dzieci, nieznany jest przypadek choćby upomnienia któregoś członka UPA z tego powodu[31][32]. W przypadku Małopolski Wschodniej masakry były z reguły poprzedzone zastraszaniem i wezwaniami[33] do opuszczenia miejsca zamieszkania przez Polaków pod groźbą śmierci. Wiele polskich rodzin zamieszkałych na tych terenach nie podporządkowało się tego typu wezwaniom, gdyż oznaczałoby to bezpowrotną utratę domostw i życiowego dorobku[34][35].
10 lipca 1944 Wasyl Sydor wydał rozkaz:
"Rozkazuję nieustannie uderzać w Polaków aż do wyniszczenia ich do ostatniego z tych ziem. Kolejność antypolskich akcji: a) niszczenie siły bojowej wroga, b) aktywiści i agenci, c) akcje odwetowe. Formy: a) wspólna akcja oddziałów na skupiska Polaków, b) akcja niepokojąca pododdziałów, patroli itd. Tak jak poprzednio nie wolno likwidować kobiet i dzieci. W niektórych przypadkach wezwać Polaków do terminowego opuszczenia ziem ukraińskich[36]
istniał inny rozkaz
http://wiadomosci.dziennik.pl/historia/ksiazki/artykuly/4834...
i przez tyle lat jakimś cudem na ten temat cisza.nikt nie wymaga przeprosin,przebaczenia.Robimy interesy z ruskimi ,wielu wrecz wielbi Putina.jakieś rozdwojenie jaźni,podwójna normalność czy po prostu chęć dokopania komuś kto jest słabszy?