11°C

34
Powietrze
Cóż... Bywało lepiej.

PM1: 12.65
PM25: 20.50 (50,4%)
PM10: 22.68 (136,65%)
Temperatura: 10.76°C
Ciśnienie: 1004.93 hPa
Wilgotność: 69.44%

Dane z 25.04.2024 14:40, airly.eu

Szczegółowe dane meteoroliczne z Mińska Maz. są dostępne na stacjameteommz.pl


facebook
REKLAMA

Forum

Reforma edukacji

175 postów
mińsk mazowiecki Postów: 32
majutka
mińsk mazowiecki, postów: 32
Środa, 5 kwietnia 2017 12:15:20
+5
+6 -1
+ -
Tylko dla zalogowanych użytkowników
Jak już ktoś się wciśnie po znajomości do publicznej placówki to się trzyma i nie odpuści. Taka jest prawda. W mińskich podstawówkach pora by wymienić co niektórych "uczycieli". Tak, tak nie nauczyciel,i ale właśnie "uczycieli". Wytłumaczcie mi jak to się dzieje, że większość dzieci musi chodzić na korepetycje z matematyki, angielskiego, chemii, bo szkoła ani "uczyciel" nie nauczy.
Oni kłócą się tylko i wyłącznie o swoje przywileje, które pozostały im z czasów PRL-u, a które nijak mają się do dzisiejszej rzeczywistości i szkoły na miarę XXIw.
Moja dobra znajoma musiała przesnieść dziecko ze Szkoły Podstawowej nr4, do innej, bo "Pani uczycielka, ", osoba młoda, bez doświadczenia za to z dziwnymi metodami wychowawczymi nie tolerowała jej dziecka w klasie.
Jak to określił pewien poseł PIS" wywaliłabym na zbity.........."
mińsk maz Postów: 227
okon
mińsk maz, postów: 227
Środa, 5 kwietnia 2017 13:18:22
+6
+6 0
+ -
Tylko dla zalogowanych użytkowników
Urzędników też należałoby trochę przetrzebić. Tych, co po znajomości i tych co od zawsze... Wielu aroganckich, niekompetentnych i znudzonych robotą.
Mińsk Mazowiecki Postów: 5
Superwoman
Mińsk Mazowiecki, postów: 5
Środa, 5 kwietnia 2017 21:55:44
0
+3 -3
+ -
Tylko dla zalogowanych użytkowników
@ abies
18 godzin etatu? A godziny karciane? a zebrania? rady pedagogiczne? wycieczki? zajęcia dodatkowe? dyżury podczas imprez? sprawdzanie testów?
Nie, nie powiedziałam, że nie da się nauczyć języka obcego w szkole. Oczywiście, że można tylko uczniowie muszą tego chcieć, i jak sama powiedziałaś komunikacji uczymy się w małych grupach, ok. 10 osobowych. Jak się ma dwa razy tyle to już to tak super nie wygląda. Czytaj ze zrozumieniem.
I tak mało zarabiam, po bo ponad pięciu latach ciężkich studiów dostaję mniejszą wypłatę niż kasjer w biedronce.
Ale nie zmieniłabym swojego zawodu, bo go lubię i praca z młodzieżą daje mi ogromną satysfakcję.
Mińsk Mazowiecki Postów: 88
olabia
Mińsk Mazowiecki, postów: 88
Środa, 5 kwietnia 2017 22:12:54
+4
+6 -2
+ -
Tylko dla zalogowanych użytkowników
Serio masz mniej niz kasjer w biedronce? Watpie. Jak idziesz na zwolnienie lub urlop odcinaja Wam 350 z pensji? A tam tak. Przerzucasz dziennie parę ton? Wątpię. Zdziwilabys się ilu tam wykształconych ludzi pracuje bo pracować musi a nie każdemu się udało. Nauczyciele to grupa najbardziej roszczeniowa. Wam najgorzej, najtrudniej, najbiedniej. Ile masz wolnych dni? Kasjerka w biedronce po 10 latach 26 dni i zmiany zwyrodnieniowe ale na l4 nie pojdzie bo straci te 350 zl na miesiac...
Mińsk Mazowiecki Postów: 88
olabia
Mińsk Mazowiecki, postów: 88
Środa, 5 kwietnia 2017 22:19:36
+3
+5 -2
+ -
Tylko dla zalogowanych użytkowników
I dolicz korepetycje o czym nigdy nie mówicie na głos.
Mińsk Mazowiecki Postów: 307
abies
Mińsk Mazowiecki, postów: 307
Czwartek, 6 kwietnia 2017 09:36:29
+4
+6 -2
+ -
Tylko dla zalogowanych użytkowników
@Superwoman: faktycznie jesteś super... superśmieszna :) Pisząc o grupkach, miałam na myśli pracę w grupkach 2,3-osobowych w ramach klasy czy grupy językowej! To da się zrobić nawet w szkole, ale trzeba nauczyciela z głową na karku, a takich w szkołach jak na lekarstwo. Miałam wiele lat temu taką nauczycielkę angielskiego w liceum, wspaniały pedagog i wspaniały charakter, niestety, z tego, co wiem, już w szkole nie pracuje, kwestia układów z dyrekcją. Widać wolą miernych, ale wiernych. Rozumiem, że dla Ciebie wszystko to wina tych leniwych uczniów, z którymi praca podobno daje Ci taką satysfakcję...

"A godziny karciane? a zebrania? rady pedagogiczne? wycieczki? zajęcia dodatkowe? dyżury podczas imprez? sprawdzanie testów?" - Godziny karciane własnie niedawno zniosła nowa pani minister, więc nie wciskaj mi tu bajek. Zebrania - raz, dwa razy w semestrze. Rada - wykonujesz na niej ciężką pracę umysłową czy fizyczną? Ogólnie wiadomo, że jest to posiadówa, gdzie wałkuje się to, co już i tak wiadomo. Imrezy - ile ich jest? W szkole średniej pilnujesz balu karnawałowego, żartujesz sobie? Testy, buhahha... masz książkę z gotowymi testami a, b, c, d i lukami do wypełnienia i lecisz z klucza. Notabene smutne, że Twoje nauczanie opiera się na testach, a nie masz pojęcia, jak organizować naukę konwersacji.

Co do pensji w Biedrze i porównań - pensje, jakie dostają np. początkujący lekarze są jeszcze niższe niż w dyskontach, a zobaczcie, jaka odpowiedzialność. No ale to nauczyciele tacy biedni, tak im w tej budżetówce źle. Większość z nich przepadłaby z kretesem na otwartym rynku pracy, bo jadą na rutynie, gotowcach, a celem dnia jest prezentacja nowej kreacji i fryzury przed koleżankami na korytarzu.
Mińsk Mazowiecki Postów: 5
Superwoman
Mińsk Mazowiecki, postów: 5
Czwartek, 6 kwietnia 2017 20:39:36
0
+5 -5
+ -
Tylko dla zalogowanych użytkowników
Godziny karciane w niektórych szkołach wciąż obowiązują, niektórzy charytatywnie odbywają zajęcia kompensacyjne czy wyrównawcze. Zebrania odbywają się średnio raz na miesiąc/ dwa, a ich częstotliwość zależy od dyrektora placówki. Byłaś/byleś kiedyś na radzie pedagogicznej? Pewnie nie, więc nie masz zielonego pojęcia że czasami trzeba przygotować jakieś sprawozdanie czy analizę. To, że nie jest to praca fizyczna nie oznacza, że to nie jest męczące. I taka rada nie trwa 30 minut.
Nie będę polemizowała z osobą, której wiedza na ten temat jest oparta wyłącznie (domniemam) na tym co się słyszało lub zaobserwowało w szkole " za dzieciaka".Klucz do testu? Sprawdziany językowe to głównie zadania otwarte i wpisywanie luk. A wypowiedź pisemna? To też sobie mogę ściągnąć z klucza?
Na jakiej podstawie oceniasz, że jestem kiepskim nauczycielem? znasz mnie? znasz moje metody nauczania? reprezentujesz typową polską mentalność - ja wiem lepiej tak na prawdę nie wiedząc nic.. Skoro nauczyciele mają świetną pracę i tak dobrze zarabiają to droga wolna, zatrudnij się w szkole. Może teraz przejdziemy na policjantów którzy odchodzą na emeryturę w wieku 40 lat a później dorabiają jako ochroniarze. A żołnierze? Bo wszyscy mają tak dobrze, a ja biedny mam tak źle bo pracuje u prywaciarza. Nie zamierzam już więcej odpisywać na te Twoje wypociny, bo to jak mówienie do słupa.
Konto usunięte Postów: 1339
Konto usunięte
Konto usunięte, postów: 1339
Czwartek, 6 kwietnia 2017 21:00:30
+2
+3 -1
+ -
Tylko dla zalogowanych użytkowników
Każdemu narzekającemu na swoją pracę daję zawsze taką samą radę- zwolnij się jeśli ona Ci nie odpowiada.
Mińsk Mazowiecki Postów: 2674
_AG_
Mińsk Mazowiecki, postów: 2674
Czwartek, 6 kwietnia 2017 22:01:12
+5
+6 -1
+ -
Tylko dla zalogowanych użytkowników
Superwoman: Na jakiej podstawie oceniasz, że jestem kiepskim nauczycielem? znasz mnie? znasz moje metody nauczania?

Raz zaczynasz zdanie z małej litery, innym razem z dużej.



Za to w jaki "nauczyciele" potraktowali moje dzieci w zeszły piątek, straciłem szacunek do nauczycieli. Wzięcie swoich podopiecznych na zakładników to barbarzyństwo. Strajkujący potraktowali dzieci w sposób przedmiotowy. Jak już "nauczyciele" chcieli strajkować, to mogli wybrać dzień wolny od zajęć. Mogli strajkować np. w sobotę czy w niedzielę.

Popieram likwidację gimnazjów. Moje jedno z dzieci skończyło gimnazjum, chciałbym aby drugie uniknęło tego.
Mińsk Mazowiecki Postów: 717
Sharex
Mińsk Mazowiecki, postów: 717
Czwartek, 6 kwietnia 2017 22:53:53
+1
+4 -3
+ -
Tylko dla zalogowanych użytkowników
Nie ma przymusu bycie nauczycielem w Polsce. Skoro jest tak źle nauczycielom, to po co idą na takie studia? Nie lepiej na prawnicze, czy inne dziennikarstwo? Też humanistyczne jak pedagogika, a bardziej rozwojowe i otwiera więcej ścieżek kariery. Że niby misja społeczna, powołanie do edukacji latorośli? Please, to już nie funkcjonuje.
Ja w swojej pracy non stop odbywam spotkania, robię sprawozdania, notatki, analizy, raporty, prezentacje i nie mam dwóch miesięcy wolnych na leżenie brzuchem do góry, tylko 20 dni urlopu, którego zresztą nie mogę wykorzystać kiedy chcę, bo muszę dostosowywać się do kolegów i koleżanek z pracy, co by chaosu nie wprowadzać i zachować ciągłość pracy. A mimo to, jestem mega zadowolony ze swojej pracy, więc drodzy nauczyciele, nie przesadzajcie z tą martyrologią.
Mińsk Mazowiecki Postów: 717
Sharex
Mińsk Mazowiecki, postów: 717
Czwartek, 6 kwietnia 2017 23:12:57
0
+3 -3
+ -
Tylko dla zalogowanych użytkowników
Jeszcze jedno. 2,5 tys netto za 18 godzin pracy w tygodniu, czyli 72 w miesiącu. To przecież 3,6 godziny dziennie. Nawet siedząc drugie tyle w domu nad materiałem i pracami uczniów, wychodzi 36 godzin pracy/tydzień i 144 godz./msc. Co daje niecałe 17,5 zł/godz. Sorry no, ale które przedsiębiorstwo płaci wysokie pensje za 144 godziny wypracowane w miesiącu? To jest nic. To bardzo krótko, jak na polskie standardy. Nie wiem ile zarabiają nauczyciele, opieram się na tym, co ktoś wcześniej napisał. Nawet jeśli to będą 3 tysiące, to jest to naprawdę dużo jak na tak krótki czas pracy. Może i pracują nauczyciele ciężko, umysłowo, tracą nerwy, ale jednak płaca zależy od czasu pracy w dużym stopniu, szczególnie, gdy nie ma się umowy na pełny etat.
Mińsk Mazowiecki Postów: 307
abies
Mińsk Mazowiecki, postów: 307
Piątek, 7 kwietnia 2017 09:06:43
-1
+2 -3
+ -
Tylko dla zalogowanych użytkowników
"Godziny karciane w niektórych szkołach wciąż obowiązują, niektórzy charytatywnie odbywają zajęcia kompensacyjne czy wyrównawcze" - Zgodnie z prawem nie powinny, dlaczego więc nie jest to zgłaszane do kuratorium?! W Twojej szkole też "obowiązują", czyli samowolka?

"Zebrania odbywają się średnio raz na miesiąc/ dwa, a ich częstotliwość zależy od dyrektora placówki." - to wyjątkowo często, w szkole jednego z moich dzieci są maks. 2 na semestr.

"To, że nie jest to praca fizyczna nie oznacza, że to nie jest męczące. I taka rada nie trwa 30 minut." - Czytasz w ogóle to, co napisałam? Wspomniałam o ciężkiej pracy umysłowej lub fizycznej. Pracownicy zatrudnieni na Kodeksie Pracy (40 godz. pracy tygodniowo!) też nierzadko przynoszą pracę do domu, a przepisy mówią, że pracodawca może, jeśli zaistnieje taka potrzeba, zwiększyć wymiar czasu pracy w danym dniu czy tygodniu i pracownik nie może odmówić. Potem jest to odpowiednio zmniejszane, ale nie możesz czegoś takiego zaplanować tak jak rady pedagogicznej. Ile czasu przygotowywałaś się do ostatniej rady? Bardzo się zmęczyłaś siedzeniem tam?

"Nie będę polemizowała z osobą, której wiedza na ten temat jest oparta wyłącznie (domniemam) na tym co się słyszało lub zaobserwowało w szkole " za dzieciaka".Klucz do testu? Sprawdziany językowe to głównie zadania otwarte i wpisywanie luk. A wypowiedź pisemna? To też sobie mogę ściągnąć z klucza?" - Ty, Superkobieto :) mam własne dzieci, a w dodatku sporo bliskiej i dalszej rodziny oraz dzieci znajomych w mińskich szkołach, na każdym etapie edukacyjnym. Opieram więc swoje sądy na ich relacjach. Przykład: dzieci z gimnazjum i z liceum regularnie uczęszczają na zajęcia do prywatnej szkoły nie tylko na kurs językowy, ale i na matematykę. Nie, nie są "leniami siedzącymi z nosem w telefonie na lekcji", jak raczyłaś opisać uczniów (jakby ktoś nie zauważył, stosujesz ordynarne stereotypy, wstyd dla pedagoga!). Ich rodzice i oni sami są świadomi, że poziom nauczania w szkołach nie gwarantuje im porządnego przygotowania do matury i egz. gimnazjalnego, bo ich jeszcze dotyczy. O rewii mody wśród pań nauczycielek w podstawówkach nie chce mi się pisać.
Wypełnianie luk? Przecież to właśnie można żywcem wziąć z klucza! Normalnie męczeństwo ta praca w szkole...

"Na jakiej podstawie oceniasz, że jestem kiepskim nauczycielem? znasz mnie? znasz moje metody nauczania? " - Tak, opisałaś swoje metody i podejście wyżej :) Ja: w szkołach państwowych nie da się porządnie nauczyć rozmowy w języku obcym, Ty: no przecież nie da się wszystkich PRZEPYTAĆ w 45 minut, Ja: Nauka konwersacji nie polega na przepytywaniu, tylko MIĘDZY INNYMI na pracy w grupkach, Ty: Ale grupy są za duże, starosta nie chce podzielić, Ja: Chodzi o pracę w małych grupach podczas lekcji... I tak dalej. Chyba już ze trzy razy użyłaś magicznego słowa TESTY. No właśnie to jest bolączką polskiej szkoły, testomania. Mało tego, z pogardą wyrażasz się o uczniach, Twoich zdaniem jak ktoś czegoś nie umie, to tyko i wyłącznie jego wina, bo jest leniem i bawi się telefonem zamiast uważać. Jest, uwaga, problem z dyscypliną. Dobry nauczyciel z charyzmą nie ma problemów z jej utrzymaniem. A, co najważniejsze, uczysz jęz. obcego, a praktycznie 100% uczniów, może z małymi wyjątkami chodzi na lekcje dodatkowe. Co, którzy faktycznie coś umieją, najprawdopodobniej nie wynieśli tego z Twoich zajęć.

Sławetny argument "zatrudnij się w szkole" - a po co? Ja mam dobrą pracę, z której jestem zadowolona. To Ty trzymasz się posadki, którą sama wybrałaś i jeszcze narzekasz, że masz za mało kasy. To ja Ci mówię: zatrudnij się normalnie na rynku pracy, gdzie nie liczą się układziki lokalne, wyślij parę CV do firm w Warszawie albo załóż własną firmę. Ciekawe, ile uda Ci się zarobić z takim schematycznym podejściem do obowiązków.
Mińsk Mazowiecki Postów: 1273
Wóz z węglem
Mińsk Mazowiecki, postów: 1273
Piątek, 7 kwietnia 2017 09:32:32
-1
+1 -2
+ -
Tylko dla zalogowanych użytkowników
abies - weź i zatrudnij się w szkole.
Mińsk Mazowiecki Postów: 307
abies
Mińsk Mazowiecki, postów: 307
Piątek, 7 kwietnia 2017 09:48:31
0
+3 -3
+ -
Tylko dla zalogowanych użytkowników
Wozie z węglem, już kilka razy o tym było - ja mam pracę. To nauczycieli boli ich praca, chociaż sami ją wybrali, i chcą więcej kaski. Niech więc oni zatrudnią w normalnych, a nie chronionych warunkach, i pokażą, czy potrafią zarobić w 18 godzin choćby tyle ile maja teraz. Większość wróciłaby do szkoły z podkulonym ogonem i już żaden strajk nie przyszedłby im do głowy.

Czy za brak pracy tydzień temu też dostaną wynagrodzenie?
Mińsk Mazowiecki Postów: 307
abies
Mińsk Mazowiecki, postów: 307
Piątek, 7 kwietnia 2017 09:50:40
0
+2 -2
+ -
Tylko dla zalogowanych użytkowników
Nauczyciele uczą nasze dzieci i jak najbardziej mamy prawo ich pracę oceniać. Najbardziej szkoda tej garstki ludzi, którzy się do pracy przykładają - nie ma to odzwierciedlenia w zarobkach, bo liczy się staż i układziki.
mińsk mazowiecki Postów: 32
majutka
mińsk mazowiecki, postów: 32
Piątek, 7 kwietnia 2017 12:42:55
-2
+1 -3
+ -
Tylko dla zalogowanych użytkowników
O nauczycielach i ich pracy można wiele mówić. Niestety wiele niedobrego. Nauczyciele są niestety bardzo stronniczy, niesprawiedliwi. większość z nich lubi jak rodzic biega do szkoły z kawką, cukiereczkami i ciągle stoi przy nauczycielu. Rodzic, który upomina się o "swoje" pozostaje rodzicem niewygodnym i dla nauczyciela i dla szkoły. W szkole u mojego dziecka nauczyciele w ramach prezentów otrzymują drogie perfumy, a rodzice wręcz prześcigają się w coraz to lepszych pomysłach na "zdobycie serca pani"....
Do tego wszystkiego dochodzi nierówne traktowanie dzieci. Jest ewidentny podział na lepszych i gorszych. Są uczniowie, którzy ciągle wygrywają konkursy, dziwnym trafem znają wcześniej pytania.
To są układy i układziki. Jest dyrektor, który ma swoją świtę i ci nauczyciele czują się pewnie w szkole, pozostali muszą się czasem czymś wykazać.
Ja zaczęłabym od zmiany WSZYSTKICH dyrektorów szkół, bo ryba psuje się od głowy.
Postów: 306
iwonka50
postów: 306
Piątek, 7 kwietnia 2017 13:06:47
0
+1 -1
+ -
Tylko dla zalogowanych użytkowników
Ja mając odpowiednie wykształcenie próbowałam zatrudnić się w szkole. Niestety zawsze znalazł się jakiś znajomy lub rodzina dyrektora i nie muszę pisać kto został przyjęty. Gwoli ścisłości przyznam, że nie było to w Mińsku. Nie wiem, może tu uczciwie zatrudniają nauczycieli..
Mińsk Mazowiecki Postów: 1273
Wóz z węglem
Mińsk Mazowiecki, postów: 1273
Piątek, 7 kwietnia 2017 14:13:35
-1
0 -1
+ -
Tylko dla zalogowanych użytkowników
*iwonka50
znam przykłady osób zatrudnionych uczciwie w Mińsku, Warszawie i Sokołowie Podlaskim. za inne miejscowości nie odpowiadam :) czy zawiadomiłaś organ prowadzący szkołę o tej sytuacji "Niestety zawsze znalazł się jakiś znajomy lub rodzina dyrektora i nie muszę pisać kto został przyjęty"?

*majutka
czy swoimi spostrzeżeniami poinformowałaś organ prowadzący szkołę względnie kuratorium? czy pozostajesz tylko przy wylewaniu żali na forum czyli przy tym co najprościej można zrobić a co i tak pewnie nie zmieni sytuacji w szkole/szkołach, które opisujesz.
Mińsk Mazowiecki Postów: 847
t.o.
Mińsk Mazowiecki, postów: 847
Piątek, 7 kwietnia 2017 14:25:23
0
0 0
+ -
Tylko dla zalogowanych użytkowników
Ale co ma zgłaszać do kuratorium? To, że rodzice wręczają perfumy? :))))
Mińsk Mazowiecki Postów: 1273
Wóz z węglem
Mińsk Mazowiecki, postów: 1273
Piątek, 7 kwietnia 2017 14:33:50
0
0 0
+ -
Tylko dla zalogowanych użytkowników
na przykład to - to poważny zarzut: "nierówne traktowanie dzieci". W Warszawie zwolniono dyrektora szkoły po zbadaniu takiego zarzutu, który kilkoro rodziców zgłosiło kuratorium i organowi prowadzącemu.

Watek został zamknięty ze względu na długi czas (minimum pół roku), jaki upłynął od ostatniego postu.

Aktualności

OK