Moje dziecko potrzebuje stałej pomocy kilku specjalistów (głównie logopedy).Zgłosiłam się do poradni, wszystko ładnie pięknie, pierwsza wizyta po ok 3 tygodniach, wiele obietnic...i na tym koniec. Obecnie od blisko pół roku próbuję się doprosić o kolejną wizytę u logopedy. Panie w sekretariacie płynnie przeszły z wersji że nie ma grafiku i zapisów do wersji że nie ma zapisów bo grafiki zapełnione na najbliższe miesiące i będą dzwonić (czego oczywiście nie robią).
Tylko ja mam takie szczęście czy naprawdę tak wygląda pseudo-pomoc tej poradni?
,