rema78, nie traktuj mnie jak durnia. Nigdzie nie powiedziałem, że "stowarzyszenie to prywatna firma". Stowarzyszenie ma własne środki na budowę pomnika i są to środki niepubliczne, pochodzące od sponsora. Szkoły nie wybudujesz za koszt tego pomnika. Place zabaw, szkoły, przedszkola i inne obiekty użyteczności publicznej ma budować państwo. W końcu po coś zdziera z nas pieniądze.
Odbicie piłeczki ile daliśmy na szkoły, przedszkola jest jak najbardziej dobrą taktyką...:)
To właśnie "place zabaw, szkoły, przedszkola" są starą taktyką. To oklepane teksty, które często pojawiają się podczas takich dyskusji (a zawsze jeśli mowa o budowie kościoła). W Kałuszynie postawiono ogromny, pozłacany pomnik ułana na koniu, również ze środków prywatnych, i jakoś nikt nie wypominał "placów zabaw, szkół, przedszkoli". Ale tam nie było Kaczyńskiego... Tu nie chodzi o sam pomnik jako taki. Tu chodzi o PiS, Smoleńsk, Kaczyńskich i tak dalej, które tak bardzo wam wadzą. Mi to wszystko wisi kalafiorem, jak mawiał kolega Phi, i pomnik mi nie przeszkadza. Co innego gdyby był budowany z publicznych pieniędzy, jak było w przypadku popiersia Kaczorowskiego (jeśli się mylę to proszę o poprawę). Pomysł z popiersiem Kaczorowskiego był moim zdaniem zupełnie nietrafiony. To było oczywiste, że PiS będzie chciał obok pomnik Kaczyńskiego. Czy pomysłodawcy tego popiersia nie wiedzieli, że wkładają kij w mrowisko?