Jak w temacie. Bardzo szybko chcieli wynajac moje mieszkanie bo poprzednie w ktorym mieszkali ktos sprzedaje. Dzis wiem ze to sciema. Nie mieli na oplacenie w calosci kalcji wiec wplacili 400zl mieli wyrownac ja w kilka dni a czysz mieli wplacac na konto ale sie nie doczekalam. Mieszkali 2 miesiace. Nie placili wiec dalam czas do 15.07 innaczej wyprowadzaja sie w trybie natychmiastowym. Dzis napisali smsa ze musieli wyjechac a klucze do mieszkania sa w skrzynce na listy. Domyslam sie ze ta sama bajka zostala wcisnieta komus w ostatnich dniach i ktos im mieszkanie wynajal.
Mieszkanie zostawione w stanie strasznym. Brud, obtluczone sciany, porozrzucne po dywnie smieci, na nowym narozniku plama na plamie.
Tragedia. Rodzice z malym synkiem. Ostrzegam.