Maletkę - jeśli już. Jak dla mnie 180 zł za wizytę to zbyt dużo, biorąc pod uwagę, że w ciąży chodzi się co miesiąc. A pana Skórę miałam okazję spotkać w Mińskim szpitalu podczas porodu kilka lat temu, więc dużo na jego temat nie wiem. Ale... pamiętam, że samodzielnie nie był w stanie podjąć żadnej decyzji, wszystko konsultował z ordynatorem, miałam wrażenie że nie wie co robić...