To estety nie są teorie spiskowe, niestety:(Tak firmy inwestuje pieniądze w badania i dlatego te badania trwają b. krótko, często grupa testująca leki jest tak dobrana i tak ma wyprany mózg, ze skutki po lekach czy szczepionkach są przewidywalne i podpisują co im firma podsunie.
Owszem w innych czasach były potrzebne, ale nie dzisiaj. Mamy inne warunki życia, inna higienę wiec nie ma co porównywać.
Na temat odry wiem tyle, ze w dzieciństwie ją przeszłam i mam się dobrze:)
Gruźlica?- obecnie nie ma badań potwierdzających skuteczność tek szczepionki, profilaktycznie się ja podaje. Kiedyś było to 3 dawki (niemowlak, dziecko w wieku szkolnym i w wieku ok 15 l.), obecnie mimo iż jest to ta sama szczepionka zrezygnowano z 2 ostatnich dawek .hmmm
Wiemy jedno, ze jeśli już zachoruje się na gruźlice (Polska w czołówce krajów z ilością osób chorujących na gruźlice mimo obowiązkowych szczepień) , wcześnie rozpoznana szybko i skutecznie jest wyleczona .
W Niemczech, Anglii nie szczepią a maja mniejszy odsetek zachorowań, mimo iż w tych krajach emigracja ludzi z biednych zakątków świata jest zdecydowanie większa.
To dzięki nam rodzicom, którzy zaczęli się interesować szczepionkami, sprawdzać co podają naszym maluchom i dlaczego w innych krajach jest brak metali ciężkich itp..- z Polskich szczepionek została usunięta rtęć.
My nie jesteśmy przeciwnikami szczepień!!! My tez chcemy, aby nasze maluchy tryskały zdrowiem, nie chorowały na gruźlicę , odrę, WZWB i inne. My jesteśmy przeciwnikami nie sprawdzonych szczepionek, przestarzałych, wyimaginowanych chorób, świat idzie z postępem to niech szczepionki tez idą z postępem.