Zawsze się dziwiłem "katolikom", którzy "muszą mieć kościelny", bo tak wypada i żeby ludzie nie gadali.
Powodów jest dużo. Główny jest taki, że "bo tak wypada i żeby ludzie nie gadali" to ogromna, krzywdząca presja społeczna (głównie wśród kobiet), której nie każdy chce/potrafi się przeciwstawić, o ile ma jej świadomość. Można również pokazać się w białej sukni, potem wrzucić słit-fotki na fejsa, dowartościować się, wzbudzić zazdrość, dopiec koleżance-singielce itd.