A ja proponuję coś na wyciszenie, np Annę Netrebko (niektórzy mają jej za złe - dobroczynność :) ) , warto też posłuchać tego samego utworu w wykonaniu 9 latki.
Obie wersje to mistrzostwo świata.
Lipa jest jak wino.
Dwadzieścia lat temu namiętnie odtwarzałam kasety Illusion (udało mi się nawet uprosić mamusię i była na koncercie w wawie), dziś ten głos działa na mnie kojąco
https://www.youtube.com/watch?v=360X5iY2v4U