Lato w mieście - co dla dzieci?

Jak na razie widzę program w bibliotece. Niestety, warsztaty się powtarzają, więc jak dziecko pójdzie raz, to w kolejnym tygodniu czeka je powtórka...wiecie, czy coś jeszcze się szykuje?

Pewnie jak znam życie to sobotnia dyskoteka z żulernią, czytanie książek w parku i ... to wszystko. Chyba że coś MDK wymyśli - oczywiście nie za darmo. Na razie wszyscy żyją 4M. Potem wszystko wróci do normy czyli rutyny .... ech ... wakacje.
Nie spodziewajcie się że coś będzie więcej - w końcu pieniądze z urzędu miasta idą w MDK a tam wydawane są na festiwale oraz imieniny.

Jeśli o książki chodzi, to oby dzieciaki chciały czytać, trzeba im coś podrzucić co je zaciekawi. Euro teraz tematem nr 1 wiec ja dla syna kupiłam na http://pajacyk.pl* książkę o ulubionym piłkarzu. Mają teraz wszystkie biografie piłkarskie w promocyjnych cenach do 27 czerwca. Mam nadzieję ze syn wciągnie się na tyle ze nie będzie wymyślał głupot z kolegami na podwórku całe dnie;)

A nie wiecie co z mosir-em? W tamtym roku oferta zajęć dla dzieci była dość szeroka, a zajęcia całkiem fajne. O ile dobrze pamiętam to zapisy były około połowy czerwca, a ogłoszenie dużo wcześniej, a w tym roku cisza.

Alutka chcesz przez całe wakacje torturować dzieciaka książkami? Nawet najciekawsze biografie piłkarskie nie sprawią, że twój syn będzie miał udane wakacje. "Lato w mieście" to od lat praktykowane działania wielu instytucji kultury
(w każdym prawie mieście) skierowane do dzieci, którym rodzice nie są w stanie zapewnić atrakcyjnych, całych wakacji. Zagospodarowanie wolnego czasu przez animatorów ma wiele zalet, poza tym że, dzieci wypoczywają w atrakcyjny sposób to ich matki nie myślą codziennie, co za głupotę wymyślą ich pociechy razem z kolegami na podwórku. Myślę, że nasz MDK też ma taką ofertę. Choć rzeczywiście, na ich stronie cisza nie ma żadnej informacji.

Zapytajcie swoich proboszczów wszak życie świeckie jest bardzo związane z działaniem kościoła. Są pielgrzymki,oazy wieczory modlitewne.znalazłem ciekawą ofertę "Parafia Św. Michała Archanioła w Białej Podlaskiej zaprasza na kolejną edycję akcji Wakacje z Bogiem."
"Msze św. dziękczynne za otrzymane łaski z prośbą o błogosławieństwo Boże i opiekę Matki Bożej na czas wakacji będą: o godz. 7.00 — dla młodzieży klas III ...
Wakacje z Bogiem "
Dostaliście po 500 i jeszcze chcecie coś za darmo.

Kumak nie błaznuj!

No ale tylko jedne zajęcia w bibliotece na takie duże miasto? Plus coś sportowego ewentualnie? No chyba ten MDK nic nie ma, bo w tym tyg. koniec roku szkolnego, więc już powinni coś ogłaszać. Kumak, nie zgrywaj się, chodzi o ofertę dla wszystkich mieszkańców, mieszkają tu też osoby wyznań innych niż katolickie. Chociaż w sumie dobrze, że podsunąłeś myśl, może warto zainteresować się w swojej parafii, może przynajmniej bardziej się ogarną niż miasto.

abies no co ty ? to czemu wszystkie uroczystości państwowe zaczynają się z katolickiej mszy?... nie pamiętam żeby kiedy coś tam pokropił pop albo mariawicki ksiądz- jeśli masz takie info oświeć mnie.
Są aktywni księża- zobacz jakie uroczystości są na świętego Jana w parafii. Księża w wakacje nie mają zajęć religii a kasa leci to kumak widzi rezerwy

kumak, nie wdaję się w takie nawalanki. Wątek jest o zajęciach dla dzieci w wakacje w Mińsku. Wiesz o czymś innym niż te w bibliotece? Jak nie, to nie trolluj.

masz coś przeciwko Wakacjom z Bogiem które mogli by w wolne wakacje prowadzić księża? zapytaj się a ja myślę że nie odmówią-kiedyś był taki proboszcz Gerej w Ignacowie- za swoją kasę kupował rower dla dziecka na parafialnym konkursie .

Mosir właśnie dziś wrzucił info z zajęciami dla najmłodszych na FB. Są zajęcia z pływania, tenisa, brazylijskiego jiu-jitsu, rolki, zumba dla dziewcząt, tygryski itp. Na stronie jeszcze nie ma aktualizacji, ale zapewne już niedługo rusza zapisy.

@kumak weź wyluzuj, sam wspominałeś w którymś z postów, że chętnie byś za parę lat widział tu meczet i śpiew muezina nad miastem (sponsorowany za socjal państwowy) a pienisz się jak diabeł, kiedy Kościół coś tam organizuje.

Wracając do tematu, rodzice ruszcie głową, mamy ładny wioskowy powiat i masę ciekawych terenów czy obiektów. Wszystko może być fajne, jeżeli jest przygoda i rodzina jest razem - no chyba, że ktoś liczy na akcje typu - podrzucę dzieciaka na dwie trzy godziny dziennie, to będę miał spokój. W latach 80-90 jak nie byłem na koloniach czy wakacjach z rodzicami to się szło na półkolonie w mieście (bodajże Przełom organizował) i też było ciekawie:)

garbaty- wyśpij się- nigdy nie pisałem że "chętnie zobaczę za parę lat meczet" napisałem że będzie meczet w przyszłości- nic tam o moich chęciach nie było.Swoje propozycje dostosowuje do prawackich ciągot naszej młodzieży- niech żyją w cnocie jak najdłużej to nie będą się mnożyć.Właśnie rzuciłem propozycję żeby wasz kościół był pożyteczny

@kumak też się wyśpij, tęczowych snów spod znaku półksiężyca życzę:D prawicowcy akurat lubią się mnożyć, bo lubią seks z kobietami, których nie okładają i nie polewają kwasem. prawicowcy po wieśniacku całują dłonie kobiet i mają szacunek do stworzenia boskiego, które ty chętnie byś wyskrobał.

demokrata europejski się k.. znalazł.

kurcze skąd te dane? Terlikowski to wyjątek-większość narodowców to starzy kawalerowie a panienki o prawicowych poglądach dają dopiero po ślubie który nie następuje bo na co komu taka co nie daje.Myślę że narodowcy powinni być pierwszymi chętnymi na nowe kobiety .JAM nikogo nie skrobał a o skrobaniu to decyduje kobieta a ta świadomość że klechistan ma jeszcze otwarte granice.

@kumak Terlikowski nie jest dla mnie żadnym autorytetem, co najwyżej w niektórych kwestiach mogę się z nim zgodzić. Jestem daleki od jakiegokolwiek oszołomstwa (też lewicowego) i chociażby nadmiernej interwencji Kościoła w sprawy państwowe. Nie raz wspominałem, że oburza mnie religia w salach szkolnych i na maturach (i kilka innych rzeczy) plus dotowanie z budżetu poprzez "ułatwienia" czasem nieuzasadnione.

z tematu lato w mieście zrobiliśmy starcie niedżentelmeńskie i kompletnie offowe. należałoby się dać nam po żółtej kartce i ban na tydzień. zasłużyliśmy

moje zdanie niezmienne kościół ma wolne moce przerobowe na wakacje dla dzieci i znam przykłady że to robi-organizuje wycieczki,pielgrzymki,zabawy festyny.w końcu kościół tworzą jego parfianie a Ksiądz Marian Równy gość i nawet nagrodę w Mechaniku dostał.
Tu każdy pisze co chce w końcu ludzi rozumiem- muszą pracować a nie ma z kim dzieci zostawić i czym zająć.

Dzień dobry,
odpowiadamy na post Abiesa: " Jak na razie widzę program w bibliotece. Niestety, warsztaty się powtarzają, więc jak dziecko pójdzie raz, to w kolejnym tygodniu czeka je powtórka...". Nie, każde warsztaty są inne, tylko w ogólnym programie występują pod tym samym hasłem. Więcej informacji podaliśmy na ulotkach, prosimy też śledzić plakaty na stronie www i w budynku MBP. I odpowiedź dla Krajana na fragment jego postu: "Alutka chcesz przez całe wakacje torturować dzieciaka książkami? " Książka " Dr Dolittle i jego zwierzęta" jest motywem przewodnim wakacji przy Piłsudskiego, ostatecznie to Biblioteka, ale poza tym przygotowaliśmy m.in. różnorodne warsztaty plastyczne, seanse filmowe, przedstawienie "Skrzaty"Teatru Echo, piknik na skwerku przy placu Kilińskiego, spotkanie z lekarzem weterynarii, z policjantem (o bezpiecznych wakacjach nigdy za wiele), z autorką książek o zwierzętach Dorotą Sumińską, a na zakończenie "Bal na farmie". Owe biblioteczne "tortury" będą trwają od 3 lipca do 25 sierpnia, więc każdy zdąży znaleźć coś dla siebie. No i są bezpłatne. Pozdrawiamy MBP

Dziękuję za wyjaśnienia.