Piszemy o tym, jak władza PiS oszalała na punkcie ścigania za koszulki i plakaty z napisem „Konstytucja”, a lekceważy np. brunatne przejawy nienawiści i akty przemocy. - Pobrano mi materiał genetyczny, patyczkiem z ust. Próbowano pobrać odciski palców, chciano obfotografować jak przestępcę - mówi nam jeden z „wandali”. - Policja posiada teraz wszystkie dane, które miałem w telefonie. Przeszukano także moje mieszkanie, bo policja szukała aparatu fotograficznego, który leżał zresztą na wierzchu, na biurku - dodaje Stanisław Dembowski. Poszkodowani mogą uzyskać pomoc prawną. Więcej w tekście.
https://wiadomo.co/wrog-publiczny-konstytucja/
Posłowie Platformy Obywatelskiej domagają się od szefa MSWiA Joachima Brudzińskiego odpowiedzi m.in. na pytanie, czy przeszukanie przez policję domu mężczyzny, który w Białej Podlaskiej założył na pomnik Lecha Kaczyńskiego koszulkę z napisem "Konstytucja", było działaniem adekwatnym w stosunku do jego zachowania.
- Żądamy pilnego wyjaśnienia, czy działania wobec tych osób miały charakter zorganizowany, czy był tutaj jego bezpośredni nadzór, a także wyjaśnienia, czy adekwatny były podejmowane działania policji wobec 67-letniego obywatela, który ozdobił pomnik koszulką z napisem "Konstytucja". Czy na te działania było zlecenie prokuratury? - dopytywał były minister sprawiedliwości Borys Budka z PO.