Pisowscy sędziowie nie muszą zbytnio się przemęczać, w końcu nie dla wydawania sprawiedliwych wyroków PiS wstawił ich do TK, łamiąc Konstytucję.
Z roku na rok liczba spraw, którymi zajmuje się Trybunał, maleje. W 2015 wydał 173 orzeczenia, rok później już poniżej setki, w 2017 zaledwie 89, a w zeszłym roku tylko 72.
- Popełniamy błąd próbując racjonalnie wytłumaczyć coś, co nie jest racjonalnie. Trybunał Konstytucyjny w jego obecnej postaci jest atrapą, także jeśli chodzi o merytoryczne załatwianie spraw. Powodów dlaczego zapada tak mało orzeczeń jest kilka. Po pierwsze małe przygotowanie osób zasiadających w Trybunale, odsunięcie od orzekania kwalifikowanych sędziów Trybunału. Po drugie brakuje także pracowników merytorycznych, którzy wspomagają sędziów - mówi „Newsweekowi” dr Ryszard Balicki, konstytucjonalista z Uniwersytetu Wrocławskiego
https://www.newsweek.pl/polska/tak-pis-sparalizowal-tr...