Brak lekarzy i zmniejszona liczba łóżek na oddziałach. Tak wygląda rzeczywistość mińskiego szpitala. Pisze o tym lokalna prasa
http://co-slychac.pl/artykuly-tresc.php?id=9892
Zastanawia mnie co na to Poseł Milewski, przecież miało być tak pięknie: remonty, inwestycje.
Podobno od kilku tygodni ZOZ nie ma dyrektora a pracownicy boją się o przyszłość.
Czy mińskiemu szpitalowi grozi utrata kontraktu z NFZ? Co wtedy z pacjentami?