I dziwi, ale i nie dziwi jednocześnie. Dziwi, dlatego że to sensacja i niech świat się o tym dowie, a nie dziwi, bo po co wywoływać tę sensację - dobrze jest, jak jest.
Nawet po odrzuceniu zdjęć takich przedmiotów, które mimo wszystko mogły powstać naturalnie, na przykład jak słynna kula, albo kilka skrzynek, czy desek. Jednak wraz multum przedmiotów z Marsa budzi moje zdziwienie i ciekawość, jak chociażby krzyż (tylko to akurat mi przychodzi na myśl, ale jest tego więcej).
Ciekawe jest również dlaczego Mars pokazywany jest zawsze w czerwonej barwie. Przecież on taki nie jest naprawdę. Jest zwykły, szary, żółty, brązowy jak najzwyklejsza pustynia skalista (jak Atacama). Niebo też jest normalne, niebieskie.
Post edytowany