Ateizm kumaka wypływa z negacji kościoła i dogmatów wiary. Być może kiedyś przechodził etap bycia agnostykiem. Odnoszę jednak wrażenie, że ateizm kumaka ma lichą podbudowę naukową - tj. kompletnie nie zna się na teoriach cząstek, matematycznych dywagacjach i kosmologii. Próżno by było też porozmawiać z nim na temat M-teorii, fluktuacjach kwantowych i innych takich "ateistycznych sprawach".
Ponieważ ateizm kumaka, to tylko i wyłącznie negacja cywilizacji opartej na wierze. Zwłaszcza tej chrześcijańskiej.