Zapewne we wszystkich salonach z sukniami ślubnymi mają też i buty.
A czemu koniecznie białe? Teraz wiele osób odchodzi od nieśmietelnej bieli od stóp do głów. Ja miałam czerwone buty - pasujące do wiązanki. Dzięki czemu buty nie były na jedną okazję. A zamawiałam przez internet. Największy wybór i możlwość dopasowania do swojego stylu. W popularnych sklepach internetowych w białych też można przebierać :)
Też widziałam pannę młodą, która do białej sukni miała czerwone buty, czerwoną wiązankę, czerwony kwiat we włosach i czerwoną szminkę na ustach. Wyglądała bardzo dobrze.